Line array na 10cm Teslach

[nuncjusz1]

Witam
Googlując ostatnio na w/w temat trafiłem na wątek Audiostereo autorstwa forumowicza o nicku GRAAF z propozycjami właśnie takich konstrukcji(wątek ma tytuł "bezkompromisowa kolumna diy pod g-clona").
Zainteresowały mnie takie jak autor je nazywa "materace" z kilku powodów.
1.Pierwszy to możliwa do uzyskania wysoka impedancja "materaca" w kombinowanym szeregowo równoległym połączeniu głośników(Graaf proponuje właśnie Tesle ARN100/10/8 w ilości 16 sztuk)co w relacji do składanego przezemnie w tej chwili OTL(2*6s33s) wydaje się kuszące.
2.wysoka skuteczność takiego zestawu co tez nie jest bez znaczenia w OTL
3.znikoma masa drgajaca (która wdł autora się nie sumuje)
4.szeroki ale bardzo płaski(kilka cent.głębokości przy obudowie zamkniętej)panel podobny do elektrostatów ponoć nie tylko w wyglądzie.Autor sugeruje obudowę coś ok. 90*60*gł2cm
Oczywiście zestaw będzie pewnie trzeba uzupełnić o jakąś tubkę dla najwyższych częstotliwości.Bas prawdopodobnie w małych pomieszczeniach blisko ściany mógłby być wystarczający.
Wiem ,że łączenie szeregowe to nie najlepszy pomysł,niemniej jednak proszę was o dyskusję różnych aspektów tej ciekawej jak się wydaje konstrukcji.
W wątku przewija się parę ciekawych linków do oprac. zagranicznych potwierdzających ,ze takie konstrukcje mają prawo poprawnie działać nawet bez szczególnej troski o identyczne głośniki,przypominając zarazem że mogą to być głośniczki w miarę tanie jak w/w tesle.

link do w/w wątku : http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=26441

[nuncjusz1]

Zbanowaliście mnie

[fugasi]

Wiem ,że łączenie szeregowe to nie najlepszy pomysł,

Ja się nie znam, dlatego się nie wypowiem ale to mnie zainteresowało. Dlaczego nie warto łączyć szeregowo?

[nuncjusz1]

By łączyć szeregowo głośniki powinny wydaje mi się one być dobierane parametrami,ale niech wypowiedzą się fachowcy,kiedyś pisał o tym Piotr.
Ja na razie na tyle zapaliłem się by spróbować ,że zamówiłem tesle na 1 komplet.Chciałbym połączyć tak po dwa równolegle,a powstałe 8 kompletów szeregowo,napewno też spróbuję wszystkie szeregowo co da wypadkową impedancję 128omów,małe ALE - ewentualny dopalacz na wysokich trzeba będzie naturalnie wpiąć do obwodu równolegle,co wtedy z impedancją całego zestawu.Z tego co wiem(niewiele) to chyba wysokotonówka nie ma znaczącego wpływu na całość impedancji kolumny,dyktują ją raczej głośniki niskotonowe,CZY TAK?
Pozdrawiam

[traxman]

Jeżeli przetworniki były by idealne to można łączyć jak dusza pragnie, niestety tak nie jest, wystarczy, że w połączeniu szeregowym jeden element zmieni parametry, a reszta ma inne warunki pracy. W przypadku głośników sprawa dotyczy nie tylko części elektrycznej, a w znacznie większym stopniu mechanicznej (różne masy, podatności itp.) co powoduje zmienne warunki pracy każdego przetwornika.
Głośnik wysokotonowy wpłynie na impedancję całości w paśmie w którym przetwarza. tj do częstotliwości podziału impedancja będzie równa w przybliżeniu impedancji głośników szerokopasmowych, a potem spadnie do impedancji wysokotonowego. Może to prowadzić do uszkodzenia stopnia mocy sterującego zestawem. Przykładem z życia jest kolumna z uszkodzonym głośnikiem wysokotonowym - zwarcie cewki, prawie zawsze kończyło się to uszkodzeniem tranzystorów mocy na skutek przegrzania podczas odtwarzania sygnału o dużej zawartości wysokich częstotliwości.
Wniosek - nie łącz tak wysokotonowego.

[nuncjusz1]

Jeżeli przetworniki były by idealne to można łączyć jak dusza pragnie, niestety tak nie jest, wystarczy, że w połączeniu szeregowym jeden element zmieni parametry, a reszta ma inne warunki pracy. W przypadku głośników sprawa dotyczy nie tylko części elektrycznej, a w znacznie większym stopniu mechanicznej (różne masy, podatności itp.) co powoduje zmienne warunki pracy każdego przetwornika.
Głośnik wysokotonowy wpłynie na impedancję całości w paśmie w którym przetwarza. tj do częstotliwości podziału impedancja będzie równa w przybliżeniu impedancji głośników szerokopasmowych, a potem spadnie do impedancji wysokotonowego. Może to prowadzić do uszkodzenia stopnia mocy sterującego zestawem. Przykładem z życia jest kolumna z uszkodzonym głośnikiem wysokotonowym - zwarcie cewki, prawie zawsze kończyło się to uszkodzeniem tranzystorów mocy na skutek przegrzania podczas odtwarzania sygnału o dużej zawartości wysokich częstotliwości.

Wniosek - nie łącz tak wysokotonowego.

Co zatem proponujesz by nie utracić głw zalety połączenia czyli wysokiej impedancji pod kątem jak pisałem pracy z OTL

[nuncjusz1]

Autor wątku pisał o braku konieczności zwrotnicy jakiejkolwiek(takie były założenia)a wysokotonowy dobrać taki by np.poniżej 5000Hz(czyli częstotliwości gdzie zaczynał by pracować zestaw szeregowy) cytuję "milczał jak grób".

[traxman]

Głośnik elektrostatyczny? lub transformator?. Fizyki się nie przeskoczy, a OTL raczej nie zechce współpracować z tak trudnym obciążeniem. Jeszcze zostaje znalezienie głośnika wysokotonowego o wysokiej efektywności i stłumienie go rezystorem szeregowym, ale to kiepski pomysł.

[nuncjusz1]

A jak przypuszczasz Traxmanie połączony jest wysokotonowiec w tym projekcie.
http://www.geocities.com/dmitrynizh/labaffles.htm

[traxman]

W tym projekcie autor nie zakłada współpracy z wysoko-impedancyjnym OTL.
Podłączenie wysokotonowego nie stanowi problemu, wystarczy zwykły filtr.
Ponieważ wypadkowa Z=5/3 Zg czyli dla głośników 4 Omowych Z= 6 2/3Oma dla 8Omowych Z=13 1/3Oma, przy częstotliwościach podziału rzędu 15kHz można dobrać głośnik 8om, sprawdzi się dla obu przypadków.

[nuncjusz1]

Witam
Próbowałem male Tesle w "obudowie zamkniętej" ,chciałem zobaczyć jak sie ogólnie 1 głosniczek wyrabia w paśmie,z wysokimi nie jest tak źle.
Co do obudowy to wyciąłem prowizoryczną z płyty OSB,którą miałem akurat po ręką.Może w weekend poskładam i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Mam kilka głośniczków wysokotonowych GDW 9/60/15omów,i tu widzę szansę ewentualnego "dopalenia" wysokich"
Podpowiedzcie proszę czy mógłbym połączyć dwa GDW szeregowo uzyskując 30om (resztę zespołu szacuję na 2*2 równolegle co daje 8 kompletów połącz. szeregowo po 4 omy czyli razem 32omy)i jak je zsszyć z resztą ,czy prosty filtr szeregowy wystarczy?

[traxman]

Jeżeli taki kawałek masz pod ręką, to nie chcę wiedzieć co masz w garażu
Dla próby możesz podłączyć szeregowo wysokotonowe, rezystorem wyrównasz skuteczność, ale szeregowy kondensator musi być inaczej zwęglisz cewki.

[nuncjusz1]

Oczywiście kondensatora nie da się uniknąć,ale te wysokotonowe są "w razie czego" zobaczymy może nie będą potrzebne.Oczywiście nie mam ambicji by były to kolumny "bezkompromisowe" bo wiem ,że nie będą,ale myślę ,że uda im się fajnie zagrać z OTL.Wymiary obudowy w przybliżeniu to 930*610*160.Kondensator szeregowy przy sugerowanym katal. podziale 3000Hz wyszedł mi 1,5uF,czy sugerujecie inny podział w tym wypadku.
To ciekawy link do konstrukcji z lat 60 by Jim Kyle http://www.roger-russell.com/columns/columns.htm

[traxman]

Chyba jednak znacznie wyżej, te małe głośniki szerokopasmowe pewnie przenoszą dobrze do 10kHz, trzeba sprawdzić, ale niżej chyba bym nie schodził.

[nuncjusz1]

Masz rację Traxmanie,wdł charakterystyki dochodzą do 16kHz,choć ok. 10kHz mają ostry "dziub" w dół.W zasadzie producent je określa jako mały woofer.
Oto charakterystyki: http://www.tvm-valmez.cz/index.php?id=1 ... =62&catg=1
Myślę,że dość szerokopasmowe jak na woofer