Temperatura trafa
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Temperatura trafa
Jaka jest wg dzisiejszych standardów dopuszczalna temperatura pracy transformatora? Moje trafo po jakichś 4 h pracy sięga 50 st. C. Mieści się to w normie?
Re: Temperatura trafa
Nawijałem sam. Niestety rdzeń jest kiepskiej jakości. Jedzie już do mnie dawca. We Flisaku bodajże czytałem że temperatura pracy nie powinna być wyższa od temperatury otoczenia +40 st. C. U mnie w mieszkaniu jest około 24 st. 50 st. to najwyższa jego temp jaką zarejestrowałem. Trafo leży płasko więc od lamp też trochę zbiera no i uzwojenia żarzenia na 5 i 6,3V są z gęstością około 5A/cm2.
Re: Temperatura trafa
Pomijając jakość rdzenia już sama gęstość prądu, przyjęta dla uzwojeń żarzenia, będzie powodować ich nagrzewanie a po kilku godzinach również całego transformatora.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
Re: Temperatura trafa
Więc jak na taką gęstość prądu nie jest źle? Przyznam szczerze że spodziewałem się większego grzania...
Re: Temperatura trafa
Witam !
Przeważnie przyjmuje się 2,5 A/mmkw, ale do uzwojeń żarzenia, które w klasycznych transformatorach z lat 50-tych,
zawsze były na wierzchu, a więc lepiej chłodzone, dawano 3,5 A. Moim zdaniem 5 A to zdecydowanie za dużo, szczególnie, jeżeli konstrukcja umożliwia podgrzewanie trafa przez lampę. Pan Flisak nie jest wyrocznią, zawsze trzeba zasięgnąć opinii z kilku źródeł.
Z drugiej strony, jeżeli to trafko było nawijane współczesnym drutem, wytrzyma wyższą temperaturę, trzeba by luknąć do wspólczesnych norm DNE, zdaje się, że kiedyś były 180 (stopni), a teraz 200, ale nie dam głowizny, bo to z pamięci (marnej).
W praktyce: Jeśli po kilku godzinach pracy pod pełnym ociążeniem, przez 5 sek. dotykania palcem wskazującym rdzenia parzy, tzn, że osiągnął temp. 60 lub więcej stopni Celsjusza, a więc niechybnie sfajczy się po następnych kilkunastu godzinach. A jeśli to nie nastąpi, to i tak jest mało wiarygodny, jeśli chodzi o niezawodność. Jak zwykle najlepsze są organoleptyczne metody oceny (prawie, że audiofilskie...).
pzdr
P.S. Zaopatrz się w dobry plaster do palców.
Przeważnie przyjmuje się 2,5 A/mmkw, ale do uzwojeń żarzenia, które w klasycznych transformatorach z lat 50-tych,
zawsze były na wierzchu, a więc lepiej chłodzone, dawano 3,5 A. Moim zdaniem 5 A to zdecydowanie za dużo, szczególnie, jeżeli konstrukcja umożliwia podgrzewanie trafa przez lampę. Pan Flisak nie jest wyrocznią, zawsze trzeba zasięgnąć opinii z kilku źródeł.
Z drugiej strony, jeżeli to trafko było nawijane współczesnym drutem, wytrzyma wyższą temperaturę, trzeba by luknąć do wspólczesnych norm DNE, zdaje się, że kiedyś były 180 (stopni), a teraz 200, ale nie dam głowizny, bo to z pamięci (marnej).
W praktyce: Jeśli po kilku godzinach pracy pod pełnym ociążeniem, przez 5 sek. dotykania palcem wskazującym rdzenia parzy, tzn, że osiągnął temp. 60 lub więcej stopni Celsjusza, a więc niechybnie sfajczy się po następnych kilkunastu godzinach. A jeśli to nie nastąpi, to i tak jest mało wiarygodny, jeśli chodzi o niezawodność. Jak zwykle najlepsze są organoleptyczne metody oceny (prawie, że audiofilskie...).
pzdr
P.S. Zaopatrz się w dobry plaster do palców.
Re: Temperatura trafa
Uzwojenia żarzenia mają max 45st więc z moich domysłów wynika że to rdzeń dodaje swoje 5 groszy... Dawca coś się nie kwapi... 

Re: Temperatura trafa
Witam !
To ja bym chyba zostawił, jak jest, chyba, że niepokoi, to do obserwacji, jak będzie dużo cieplej, to zareagować.
pzdr
To ja bym chyba zostawił, jak jest, chyba, że niepokoi, to do obserwacji, jak będzie dużo cieplej, to zareagować.
pzdr
Re: Temperatura trafa
Nie wiem, jak pod ręką czuć 45st., ale chyba zimne trafo też nie może być, prawda?Beier pisze:Uzwojenia żarzenia mają max 45st więc z moich domysłów wynika że to rdzeń dodaje swoje 5 groszy...
Kolega mi mówił, że po próbie nie mógł wyłączyć Bognera Ecstasy wyłącznikiem stand-by bo wyłącznik parzył. To ile stopni musiało mieć trafo? Fakt, że to amerykańska wersja zasilana za pośrednictwem jakiegoś marnego toroida wtedy.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: Temperatura trafa
Czesc
Z tego co pamietam, to maksymalna temperatura "trafa bezpieczenstwa" - podczas pracy - wynosi 75 stopni Celsjusza. Tak wiec 50 czy 60 stopni dla zwyklego, to "wakacje"
Pozdrowienia
Z tego co pamietam, to maksymalna temperatura "trafa bezpieczenstwa" - podczas pracy - wynosi 75 stopni Celsjusza. Tak wiec 50 czy 60 stopni dla zwyklego, to "wakacje"
Pozdrowienia
Re: Temperatura trafa
A u mnie trafa są lodowate xD
Re: Temperatura trafa
Niepotrzebnie trzymasz je w lodówce. A jak podłączysz do prądu, to też takie są?Turgon pisze:A u mnie trafa są lodowate xD

Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: Temperatura trafa
Witam !
No właśnie: niegrzanie się transformatora wskazuje na:
1. Przepalone uzwojenie pierwotne (zero mocy przenoszonej przez transformator).
2. Duże przewymiarowanie w stosunku do pobieranej mocy (normalka dla traf wyjściowych we wzmakach Hi-end,
szczególnie DIY, dla mocy n.p. 12 W stosuje się rdzeń, jak dla 500W i one są zimne).
3. Do śmichu: błąd pomiaru, spowodowany pijaństwem mierzącego (zdaje mu się, że tr zimny, a na drugi dzień, na kacu odkrywa bolesny bąbel na palcu).
4. Jak kto wi, co jeszcze, niech powi.
pzdr pasio
No właśnie: niegrzanie się transformatora wskazuje na:
1. Przepalone uzwojenie pierwotne (zero mocy przenoszonej przez transformator).
2. Duże przewymiarowanie w stosunku do pobieranej mocy (normalka dla traf wyjściowych we wzmakach Hi-end,
szczególnie DIY, dla mocy n.p. 12 W stosuje się rdzeń, jak dla 500W i one są zimne).
3. Do śmichu: błąd pomiaru, spowodowany pijaństwem mierzącego (zdaje mu się, że tr zimny, a na drugi dzień, na kacu odkrywa bolesny bąbel na palcu).
4. Jak kto wi, co jeszcze, niech powi.
pzdr pasio
Re: Temperatura trafa
Sprawnośćenergetyczna powyżej 100%, co wiąże się z pobieraniem energii z otoczenia i przetwarzaniem jej na prąd w uzwojeniu wtórnym..... 

Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2945
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Temperatura trafa
zapomniał przed pomiarem temperatury włączyć urządzenie.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/