Polaryzacja za pomocą oporności siatkowej w gen. sam-wzb.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 500...624 posty
- Posty: 545
- Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
- Lokalizacja: Przeworsk/Kraków
Polaryzacja za pomocą oporności siatkowej w gen. sam-wzb.
Jak w takim przy takim sposobie polaryzacji właściwie dobrać wartości opornika i kondensatora względem częstotliwości drgań generatora?
- Załączniki
-
- Clipboard01.jpg (4.51 KiB) Przejrzano 208 razy
-
- 500...624 posty
- Posty: 545
- Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
- Lokalizacja: Przeworsk/Kraków
Re: Polaryzacja za pomocą oporności siatkowej w gen. sam-wzb.
Czy nie ma być przypadkiem tak, że kondensator ma się rozładowywać dłużej niż trwa okres drgań oscylatora?
W Żerebcowie przeczytałem, że w takim układzie: "stała czasowa warunkująca czas ładowania i rozładowania powinna być wielokrotnie mniejsza od okresu drgań".
Więc kondensator utraci napięcie zanim kolejny impuls prądu siatki zdarzy go doładować i polaryzacja znowu wzrośnie (a raczej nie bo nie będzie miała od czego wzrastać) do 0 i lampa się będzie grzała...
Nie rozumiem, wydawało mi się, że stała czasowa powinna być większa.
W Żerebcowie przeczytałem, że w takim układzie: "stała czasowa warunkująca czas ładowania i rozładowania powinna być wielokrotnie mniejsza od okresu drgań".
Więc kondensator utraci napięcie zanim kolejny impuls prądu siatki zdarzy go doładować i polaryzacja znowu wzrośnie (a raczej nie bo nie będzie miała od czego wzrastać) do 0 i lampa się będzie grzała...
Nie rozumiem, wydawało mi się, że stała czasowa powinna być większa.