Projekt dobiega końca
Lampy novalowe dostały ekraniki oraz sprężynki ustalające bo taki wzmacniacz jest przenoszony na boku i zawsze jakas lampa może wylecieć. Do lamp mocy nie mam takich holderów niestety.
Została dorobiona rączka. Z oryginału została tylko ta blacha usztywniająca + te metalowe elementy., które były skorodowane i trzab było je pomalować. Ktoś założył na tę blachę kawałek węża ogrodowego - patent w pytę bym powiedział tylko, ze wąż był zielony. nałożyłem na tę blachę kilka warstw termokurczu
Pomalowałem dodatkowo listwy przednie i tak wygląda teraz z tyłu i przodu
Co zostało? Chciałbym pozmieniac troche opisy na panelu oraz dać swoją sygnaturę z tyłu, ale już dzisiaj mi się tego robić nie chciało.
Nowy sezon - nowy projekt - ELTRON 30 HOT ROD
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Nowy sezon - nowy projekt - ELTRON 30 HOT ROD
Sekret z malowaniem sprayem znam

Dzięki za tips z wysokotemperaturowym sprayem - sprawdzę.
Gratuluję udanego finału. Grałem lata temu na oryginale. "Pięknie" popierdywały w nim głośniki

In Gain I Trust
Re: Nowy sezon - nowy projekt - ELTRON 30 HOT ROD
Obudowa Eltrona otrzymała moją sygnaturę z tłu
Re: Nowy sezon - nowy projekt - ELTRON 30 HOT ROD
No i jest problem... wzmacniacz był testowany z systemem bezprzewodowym i zachowywał się stabilnie. Niestety z kablem i gitarą na kanale przesterowanym piszczy. I to piszczy tak, że ten pisk jest nie do opanowania.