Radio turandot
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Radio turandot
To to ja wiem.
Co proponujesz? Zostawić, wymienić głowice, czy prubować lepiej to zestroić. Wiem, że te głowice są wyjątkowo oporne na przestrajanie.
Co proponujesz? Zostawić, wymienić głowice, czy prubować lepiej to zestroić. Wiem, że te głowice są wyjątkowo oporne na przestrajanie.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Radio turandot
Jeżeli model ma pozostać w fabrycznej postaci to zostaw głowicę tak jak jest. Wymiana głowicy na inną narusza wszakże "status quo" odbiornika ale zyskuje się wartość praktyczną. Można ją podmienić głowicą z niemieckiego odbiornika (mnóstwo takich na allegro) ale pasmo będzie tylko do 104MHz, taki był kiedyś standard. Oczywiście pozostaje kwestia kompatybilności mechanicznej i elektrycznej ale to jest do przeskoczenia przy odrobinie wiedzy i "smykałki" 

Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Radio turandot
1. Taki zakres mnie zadowala, bo i tak słucham poniżej 100MHz.
2. Chodziło o wymiane na inna głowice elwro, z pełnym zakresem. Ponąć były takie. Na niemiecką nie wymieniam.
Jest sens to przestrajać?
2. Chodziło o wymiane na inna głowice elwro, z pełnym zakresem. Ponąć były takie. Na niemiecką nie wymieniam.
Jest sens to przestrajać?
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Radio turandot
Tutaj niech się wypowie STUDI, ma większe doświadczenie praktyczne.Bobekmaster pisze:Jest sens to przestrajać?
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
Re: Radio turandot
Polska głowica jest bardzo niewdzięczna do przestrajania i przeróbek za sprawą jej konstrukcji mechanicznej a także niestety jakości rdzeni (problem z właściwą praca heterodyny na wyższych częstotliwościach). Dodatkowy problem do przestrajanie indukcyjne a cewki mają żłobki na uzwojenie - to tylko utrudnia uzyskanie sensownego zakresu przestrajania. Nie sam sposób zestrojenia głowicy wymagający lutownicy dużej mocy aby wyregulować położenie rdzeni względem ruchomego jarzma.
Jak znajdę więcej czasu to dopiszę ISTOTNE UWAGI jak podłączasz inne głowice bo będziesz miał spore problemy. A to dlatego ze nasi spece z Diory skopiowali Philipsa który zastosował filtr pasmowy z dwóch cewek - jedna w głowicy, druga na płycie/chassis części AM/FM odbiornika, sprzężone indukcyjnie (dość słabo) poprzez uzwojenie na cewce filtra w głowicy a będącej częścią cewki taj montowanej już w pobliżu ECH81. Tak więc oprócz wymiany głowicy należy usunąć dwa dodatkowe elementy i zrobić zworkę.
Jak znajdę więcej czasu to dopiszę ISTOTNE UWAGI jak podłączasz inne głowice bo będziesz miał spore problemy. A to dlatego ze nasi spece z Diory skopiowali Philipsa który zastosował filtr pasmowy z dwóch cewek - jedna w głowicy, druga na płycie/chassis części AM/FM odbiornika, sprzężone indukcyjnie (dość słabo) poprzez uzwojenie na cewce filtra w głowicy a będącej częścią cewki taj montowanej już w pobliżu ECH81. Tak więc oprócz wymiany głowicy należy usunąć dwa dodatkowe elementy i zrobić zworkę.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Radio turandot
Nie ma sensu wymieniać głowicy na niemiecką.
Jeśli przestrajanie nie ma sensu to nie będę tego robić. Odbiera jakąś część nowego UKF, tylko że działa cicho. Albo się to poprawi jak się da, albo się tak zostawi, a zamiast tego zastosuje np wzmacniacz antenowy
Jeśli przestrajanie nie ma sensu to nie będę tego robić. Odbiera jakąś część nowego UKF, tylko że działa cicho. Albo się to poprawi jak się da, albo się tak zostawi, a zamiast tego zastosuje np wzmacniacz antenowy
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Radio turandot
Bynajmniej nie musi, i najprawdopodobniej nie jest, skoro odbierasz słabo. Odbierasz RMF jako... częstotliwość lustrzaną częstotliwości 92,8MHz - 2 * 10,7MHz = 71,4MHz na jaką w rzeczywistości nastrojona jest głowica.Bobekmaster pisze:odbieram na nim RMF na 92,8MHz, więc musi być przestrojone.
Przestrojenie glowicy, tak jak gdzie indziej pisze Alek, łatwe faktycznie nie jest. Być może miał szczęscie zdobyć do przestrajania głowice w wersji exportowej, bowiem z moich doświadczeń wynika ze przestrojenie głowicy wymontowanej z lampowego radia przeznaczonego na rynek krajowy nie jest możliwe, przynajmniej w sensie normalnie rozumianym. Rdzenie używane w krajowych głowicach mają tak małą przenikalność, że nie sposób uzyskać pokrycia zakresu CCIR drogą samej tylko wymiany kondensatorów a nawet częściowego odzwojenia cewek. Aby osiągnąć cel, zrazu nawinąłem srebrzanką cewki na nowych karkasach, sklejonych "Epidianem 5" z zaledwie 2 warstw papieru zeszytowego (chodziło o to aby średnica cewek była niewiele tylko większa od średnicy rdzeni), a gdy i to nie wystarczyło - wykonałem nową płytkę drukowaną z szerokimi "polowymi" ścieżkami (aby zminimalizować ich indukcyjność która również zawęża zakres przestrajania) oraz zmieniając konfigurację stopnia wzmacniacza w.cz. z międzybazowego na układ z uziemioną siatką. W tym wypadku chodziło o możliwość usunięcia kondensatora neutralizacji, jaki byl włączony między katodę a anodę triody wzmacniacza. Dzięki temu zmalała ogólna pojemność obwodu w.cz., a to z kolei pozwoliło na użycie cewki o większej indukcyjności, a tym samym dalsze zmniejszenie wpływu szkodliwych indukcyjności doprowadzeń. Dopiero wówczas pokryłem cały zakres CCIR: od Radia Maryja po Radio Zet (w Warszawie). No i oryginalna lampa ECC85 została zachowana, a chyba o to przecież chodziło. Niestety stabilność jest słaba, dopiero po kilkunastu minutach głowica nagrzewa się na tyle że częstotliwość przestaje "płynąć". Potem jest już O.K. Być może zastąpienie karkasów papierowych czymś solidniejszym przyniesie lepszy efekt. Nawet wykonałem już cienkościenne rurki mozolnie nawijając pasmo włókien szklanych i przesycając je Epidianem (nie zapominając rzecz jasna i o zbrojeniu równoleglym do osi), na razie jednak odłożyłem przeróbkę kolejnej głowicy na dalszą przyszłość, koncentrując się na kleceniu ametystopodobnego telewizora (najbliższy cel - zastąpienie dwóch tranzystorów BF214 w torze fonii lampami, być może dwusystemową PCF82). Ale to już temat na inny dział...
Pozdrawiam i witam wszystkich na Forum
Tomek Janiszewski
p.s. Inna przestrojona (przebudowana) przeze mnie glowica ze strojeniem wariometrycznym - to tranzystorowa głowica odbiornika samochodowego "Safari", na bazie którego chcę wykonać odbiornik najlepiej nadający się do pracy na jachcie żaglowym (chodzi o mały pobór prądu i brak anteny ferrytowej). Na razie działa na stole, włącznie z tranzystorowym dekoderem i końcówką mocy na kultowych, germanowych tranzystorach AD161/AD162 - więc może i on dałby się zakwalifikować do działu "Retro"?

- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Radio turandot
Witam i dziękuje za ciekawe informacje
Z tym odbiciem , to bardzo możliwe, bo sygnał jest ledwo słyszalny, a głowica nie wygląda na grzebaną.
W przestrajanie nie będe się bawić. Już prędzej bym dał konwerter. Jak dla mnie za dużo wartości w stosunku do wartości radia
Mi tam i tak wystarcza pasmo od 85-95, bo tlyko na tym paśmie czegoś słucham. Tak więc jakbym przestrajał to tylko na to pasmo (chyba że już wtedy łatwiej o poszerzenie pasma).
Pozdrawiam

Z tym odbiciem , to bardzo możliwe, bo sygnał jest ledwo słyszalny, a głowica nie wygląda na grzebaną.
W przestrajanie nie będe się bawić. Już prędzej bym dał konwerter. Jak dla mnie za dużo wartości w stosunku do wartości radia

Mi tam i tak wystarcza pasmo od 85-95, bo tlyko na tym paśmie czegoś słucham. Tak więc jakbym przestrajał to tylko na to pasmo (chyba że już wtedy łatwiej o poszerzenie pasma).
Pozdrawiam
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Radio turandot
Ale konwerter - godzi się dać tylko lampowy!Bobekmaster pisze:W przestrajanie nie będe się bawić. Już prędzej bym dał konwerter.


A już całkiem na poważnie - potrzebny byłby konwerter dwuzakresowy aby pokryć całe pasmo. To kolejny argument przeciw konwerterom.
Nie upadaj na duchu, wierzę że kiedyś się na to zdecydujesz. A może i dekoder stereo dorobisz? Wtedy zyskasz pełnowartościowe radio którego będzie można słuchać nie gorzej od każdego innego Zbudowałem takowy (niestety aktualnie nieczynny - świeżo przestrojona głowica lampowa "poszła" na wyposażenie radia "Trubadur" które buchnałem jakiemuś złomiarzowi z... krzaków na warszawskim GocławiuJak dla mnie za dużo wartości w stosunku do wartości radia![]()

Chyba 88 a nie 85 MHz. Powinna w takim wypadku wystarczyć wymiana kondensatorów w strojonych obwodach heterodyny i wzmacniacza w.cz., oraz niestrojonym obwodzie antenowym.Mi tam i tak wystarcza pasmo od 85-95, bo tlyko na tym paśmie czegoś słucham. Tak więc jakbym przestrajał to tylko na to pasmo (chyba że już wtedy łatwiej o poszerzenie pasma).
Powodzenia!
Tomek Janiszewski
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Radio turandot
Na serio tylko kondensatorów? sorki 88MHz
Jak to tylko kondensatory to bym się pokusił. Ale bez wobuloskopu nie wiem czy dużo zdziałam

Jak to tylko kondensatory to bym się pokusił. Ale bez wobuloskopu nie wiem czy dużo zdziałam

Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Radio turandot
To nie wobuloskop jest problemem (wydumanym wg mnie) ale wredna pod względem eksperymentowania konstrukcja mechaniczna głowicy.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Radio turandot
Ano trochę wredna... Wredota polega na tym że w pracującej głowicy nie ma dostępu do elementów (poza trymerami obwodu międzystopniowego i heterodyny). Ciężko jest nawet podejść z pętlą indukcyjną, gdy chce się użyć częstościomierza cyfrowego dla pomiaru częstotliwości heterodyny.STUDI pisze:To nie wobuloskop jest problemem (wydumanym wg mnie) ale wredna pod względem eksperymentowania konstrukcja mechaniczna głowicy.
Natomiast demontażu i ponownego montażu dokonuje się bardzo łatwo: odlutowuje się dolny blaszany ekran, zdejmuje się go, odkręca 3 śrubki M3 i już można wyjąć płytkę drukowaną ze wszystkimi elementami. Tylko przy montażu należy z czuciem wpasowywać płytkę (aby nie pogiąć drutów na których zawieszone są ruchome rdzenie warionetru, ale fakt że zwykle wiszą one na różnych wysokościach bardzo to ułatwia). Inne głowice gdzie zamiast płytki drukowanej zastosowano tradycyjnego "pająka - pętaka" trzymającego się na chassis oraz większych elementach typu podstawka lampowa czy wariometr oraz przepustowe kondensatory umasiające wcale nie muszą sprawiać mniej kłopotów, łatwo bowiem pomylić się przy wymianie jakiegoś trudniej dostępnego elementu, gdy już uda się zdemontować stary...
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
Re: Radio turandot
Witajcie. Nie chciałem zakładać nowego wątku odnośnie OR Turandot. Zanim otrzymałem radio ktoś kręcił rdzeniami w obwodach detektora FM czyli 1K12R oraz w obwodzie lampy ECH81 to jest 1K11F. Ogólnie FM jest bardzo cichy, natomiast AM działa nawet nieźle pod anteną zewnetrzną. Jakieś sugestie? Nie działa też odbiór KR1 ( totalna cisza) ale tutaj ma luzy płytka pod klawiszem, na której znajdują się obwody pasmowe. Podejrzewam że może coś niekontaktuje. Niestety nie mam generatora sygnałowego.
Re: Radio turandot

Re: Radio turandot
Mam całe szasi wyjęte. Na dole pod klawiszami da się regulować rdzenie. Natomiast te filtry od P.CZ. to jest dramat. Ktoś na siłe wpychał tam wkrętak. W jednym z nich aż rusza sie cała cewka więc czeka mnie wylutowanie i rozmontowanie filtru.
Na razie rozmontowałem i wyczyściłem wszystkie trzeszczące potencjometry. Dalej wyjeżdżają kartoflaki bo na mierniku mają zupełnie inną pojemność.