Wzmacniacz PP GU-32

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Montaż jest taki, bo NIE JESTEM ELEKTRONIKIEM!!!
Mam wykształcenie średnie ogólne, w liceum nikt nie uczył mnie montażu przestrzennego wzmacniaczy lampowych....zresztą obecnie i na studiach niewiele idzie się nauczyć.
Wywaliłem te wielkie RAT-y Telpodu, dałem szeregowo 2x150R 2W.
Ale i układ również już działa, gra czysto, choć bez USZ nie jest idealnie.
Problem był w układzie dzielonego obciążenia, przy katodzie drugiej triody 6N2P....rąbnąłem się i to w 2 kanałach ten sam babol zrobiłem :evil:
Teraz układ działa, stabilizatory jarzeniowe podłączone ale układ z rezystorami 1k+22k i kondensatorem 47uF, na 150k jakie zalecał Kolega Marek7HBV, było na S2 GU-32 tylko około 60V, a na Rk spadek był rzędu kilku wolt, wzmacniacz nie miał wcale mocy.
Teraz gra głośno i czysto, nie wzbudza się, przy zwartym wejściu słychać zakłócenia od pompy ciepła na dole domu i "cykanie" od zasilacza stacji lutowniczej, cichutki szumek i rytmiczne "cyk-cyk-cyk".
Obecnie spadek na Rk=300R wynosi 10,5V, przy zasilaniu anodowym 300V i Us2 około 120V, reszta napięć pokrywa się z podanymi przez Kolegę onyx1944, a temu wzmacniaczowi nie robi problemu syf w montażu, bo z góry będzie ładny, gdyby to było na PCB, to by nie wymagało myślenia.
Dać to obecnemu 21-latkowi na uczelni technicznej i niech poszuka tego paskudnego błędu, ja go znalazłem mierząc napięcia przy wyjętych GU-32....
nie znajdzie, bo ten chochlik się zaszył w paskudny sposób.
Jutro bym chciał przetestować układ oscyloskopem na zwartym wejściu, ale przy pompie ciepła na mojej fazie i tak będzie syf na ekranie.
Jedyne co sprawdzę, to czy układ się nie wzbudza, może obejrzę sinus i prostokąt, ale nie mam generatora akustycznego a ten, który mam w cyfrowym oscyloskopie Hantek jest po prostu tandetny, taki "kwiatek do kożuszka" :lol:
Niech się wypowie Kolega onyx1944, czy może być taki układ zasilania siatek drugich(120V), czy mam kupić Zenerki na napięcia jak na jego schemacie?
Bo chyba najważniejszy jest spadek napięcia na rezystorze katodowym, bo z tego wynika wartość prądu płynącego w obwodzie anodowym?
Nie mam sztucznego obciążenia.....czy mogę dwa rezystory 5R w szereg do testu?
Układ uruchamiałem w nerwach, bo jak pisałem, nie mogę hałasować wieczorem.
No to wzmacniacz wymaga podłączenia USZ, mam dać jak na schemacie z pierwszej strony tematu?
Ze mną się ciężko rozmawia, bo jestem człowiekiem po traumatycznych przejściach, nie będę tu pisał o tym.
Montaż jest fatalny, ale układ działa poprawnie, rozebrać to już nie dla mnie.
Nie popisałem się.....to fakt, ale miałem takie oczka na tej łączówce, których w ogóle nie "łapie" cyna, nawet z agresywnym topnikiem do SMD/BGA, dlatego nie chciałem już tego kontynuować i zrobiłem byle jak, stąd błąd, jednak go znalazłem.
Dodam tylko, że dziś robię takie, może nie za ładne układy, ale polska szkoła nie była zo grosz wyrozumiała, w podstawówce miałem zrobić model skrzyżowania drogowego, to była II czy III klasa....miały być żaróweczki przyklejone plasteliną, ale wówczas były już dość tanie diody LED 5mm, to na nich zrobiłem.
Choć to była innowacja, to ocena była niedostateczna, takie coś gnoi człowieka, zabija w nim chęć nauki, na szczęście już nowa władza zrywa z modelem tamtejszym, a pseudo nauczyciele z tamtych czasów poszli przez Covid-19 do urn, nie tych wyborczych bynajmniej....jak to mówiła Pani Janina Ochojska, Polka o wielkim sercu, mimo niepełnosprawności pomagająca ludziom na całym świecie
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:03 :arrow: Szrot majster
Sens montażu przestrzennego, czy to na łączówkach, czy to w inny sposób jest taki jak pokazałem w innym wątku.
I bardzo proszę, nie tłumacz się, że puszek ojciec wyrzucił czy inne problemy masz.
Nie piszę tego, że jestem złośliwy, po prostu czasami ciężko się czyta o co Ci chodzi, zadajesz pytania na które nie oczekujesz odpowiedzi, ponieważ masz swoją teorię na wszystko.
Nie słuchasz innych.
Tak ciężko się rozmawia z Tobą, tym bardziej zniechęca do porad.
Tu nie jest Elektroda, tolerancja jest większa do pewnego momentu, ale po tym nie dziw się, że Twoje posty zostaną bez odpowiedzi.
Witam!
Jakbym kupił łączówkę w Amptone, to by było ładnie, do tego cyna wcale nie łapała, dlatego poszedłem w druciarstwo, tamten wzmacniacz SE gra cały czas, nie wiem w czym tu problem?
Następnym razem już turetów klecił nie będę....kupiłem oczka, które są pokryte powłoką, która się nie lutuje.
Wiem, że jest tu tolerancja, jednak puszek nie mam, na Elektrodzie zrobiłem ładny wzmacniacz....niestety już tam konta nie mam, padłem ofiarą strasznego hejtu, łącznie ze snuciem insynuacji przez pewnych ludzi, że niby mam jakieś "ukryte dochody", gdybym je miał, to by moje wzmacniacze nie były z liści błota, motyką robione. :evil:
Awatar użytkownika
hellcat
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 260
Rejestracja: pn, 13 listopada 2023, 12:11
Lokalizacja: BUD/WAW

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: hellcat »

Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:32 Dodam tylko, że dziś robię takie, może nie za ładne układy, ale polska szkoła nie była zo grosz wyrozumiała, w podstawówce miałem zrobić model skrzyżowania drogowego, to była II czy III klasa....miały być żaróweczki przyklejone plasteliną, ale wówczas były już dość tanie diody LED 5mm, to na nich zrobiłem.
Wybacz moje braki w szkolnictwie Polskiej, ja tu nie chodziłem do żadnej szkoły, przeprowadziłem się do Polski ponad 30 lat temu, ale to mnie nie zwalnia od tego żebym pisał na portalu na temat i w miarę zrozumiałe.
Üdv
Macska
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: CHOPIN66 »

Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:40
hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:03 :arrow: Szrot majster
Sens montażu przestrzennego, czy to na łączówkach, czy to w inny sposób jest taki jak pokazałem w innym wątku.
I bardzo proszę, nie tłumacz się, że puszek ojciec wyrzucił czy inne problemy masz.
Nie piszę tego, że jestem złośliwy, po prostu czasami ciężko się czyta o co Ci chodzi, zadajesz pytania na które nie oczekujesz odpowiedzi, ponieważ masz swoją teorię na wszystko.
Nie słuchasz innych.
Tak ciężko się rozmawia z Tobą, tym bardziej zniechęca do porad.
Tu nie jest Elektroda, tolerancja jest większa do pewnego momentu, ale po tym nie dziw się, że Twoje posty zostaną bez odpowiedzi.
Witam!
Jakbym kupił łączówkę w Amptone, to by było ładnie, do tego cyna wcale nie łapała, dlatego poszedłem w druciarstwo, tamten wzmacniacz SE gra cały czas, nie wiem w czym tu problem?
Następnym razem już turetów klecił nie będę....kupiłem oczka, które są pokryte powłoką, która się nie lutuje.
Wiem, że jest tu tolerancja, jednak puszek nie mam, na Elektrodzie zrobiłem ładny wzmacniacz....niestety już tam konta nie mam, padłem ofiarą strasznego hejtu, łącznie ze snuciem insynuacji przez pewnych ludzi, że niby mam jakieś "ukryte dochody", gdybym je miał, to by moje wzmacniacze nie były z liści błota, motyką robione. :evil:
Cyna nie łapie :D :roll: masz stację lutowniczą to ustaw 300 stopni + kalafonia i będzie łapać - po prostu oczka nie są pocynowane.

hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:50
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:32 Dodam tylko, że dziś robię takie, może nie za ładne układy, ale polska szkoła nie była zo grosz wyrozumiała, w podstawówce miałem zrobić model skrzyżowania drogowego, to była II czy III klasa....miały być żaróweczki przyklejone plasteliną, ale wówczas były już dość tanie diody LED 5mm, to na nich zrobiłem.
Wybacz moje braki w szkolnictwie Polskiej, ja tu nie chodziłem do żadnej szkoły, przeprowadziłem się do Polski ponad 30 lat temu, ale to mnie nie zwalnia od tego żebym pisał na portalu na temat i w miarę zrozumiałe.
Też się z tobą zgadzam co do pisania na temat.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

CHOPIN66 pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:51
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:40
hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:03 :arrow: Szrot majster
Sens montażu przestrzennego, czy to na łączówkach, czy to w inny sposób jest taki jak pokazałem w innym wątku.
I bardzo proszę, nie tłumacz się, że puszek ojciec wyrzucił czy inne problemy masz.
Nie piszę tego, że jestem złośliwy, po prostu czasami ciężko się czyta o co Ci chodzi, zadajesz pytania na które nie oczekujesz odpowiedzi, ponieważ masz swoją teorię na wszystko.
Nie słuchasz innych.
Tak ciężko się rozmawia z Tobą, tym bardziej zniechęca do porad.
Tu nie jest Elektroda, tolerancja jest większa do pewnego momentu, ale po tym nie dziw się, że Twoje posty zostaną bez odpowiedzi.
Witam!
Jakbym kupił łączówkę w Amptone, to by było ładnie, do tego cyna wcale nie łapała, dlatego poszedłem w druciarstwo, tamten wzmacniacz SE gra cały czas, nie wiem w czym tu problem?
Następnym razem już turetów klecił nie będę....kupiłem oczka, które są pokryte powłoką, która się nie lutuje.
Wiem, że jest tu tolerancja, jednak puszek nie mam, na Elektrodzie zrobiłem ładny wzmacniacz....niestety już tam konta nie mam, padłem ofiarą strasznego hejtu, łącznie ze snuciem insynuacji przez pewnych ludzi, że niby mam jakieś "ukryte dochody", gdybym je miał, to by moje wzmacniacze nie były z liści błota, motyką robione. :evil:
Cyna nie łapie :D :roll: masz stację lutowniczą to ustaw 300 stopni + kalafonia i będzie łapać - po prostu oczka nie są pocynowane.

hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:50
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:32 Dodam tylko, że dziś robię takie, może nie za ładne układy, ale polska szkoła nie była zo grosz wyrozumiała, w podstawówce miałem zrobić model skrzyżowania drogowego, to była II czy III klasa....miały być żaróweczki przyklejone plasteliną, ale wówczas były już dość tanie diody LED 5mm, to na nich zrobiłem.
Wybacz moje braki w szkolnictwie Polskiej, ja tu nie chodziłem do żadnej szkoły, przeprowadziłem się do Polski ponad 30 lat temu, ale to mnie nie zwalnia od tego żebym pisał na portalu na temat i w miarę zrozumiałe.
Też się z tobą zgadzam co do pisania na temat.
Witam!
To był OSTATNI WZMACNIACZ LAMPOWY :evil: :evil: :evil: :evil:
Lepiej zacznę robić swoje gnioty na TDA7294 czy jakieś buble na pospolitych tranzystorach.
Nie mam już chyba tu co robić, myślałem, że to Forum dla pasjonatów, tymczasem klimat robi się rodem z Elektrody, gdzie jakiś frajer ocenił mi wzmacniacz, a sam jest tak schorowany, ma tak niezdarne ręce, że z trudem polutował kit z Aliexpress za kilka dolarów.
Nie znam się na tym typie montażu, myślałem, że się nauczę, tymczasem jest "ZME Polkat" w wersji post-PRL, kiedy już tylko ocet był na półkach.
Jednak mimo paskudnego montażu, większość tych urządzeń działa do dnia dzisiejszego, nagłaśniając różne kaplice i zapyziałe szkoły na wsiach.
Stację mam, lutuję na 350 stopniach, na 400 też cyna tego nie brała, a RMA-218 jest dużo lepszy niż kalafonia, bo bez problemu łapie niklowane gniazda czy baterie AA/AAA.
Chyba następnym krokiem byłoby nauczyć się projektowania PCB, wtedy ładne z Chin przyjdą po miesiącu....będzie jak na Elektrodzie, tylko do oceny a potem sprzedawać ładne wzmacniacze na Ebay, Kolegi saico już z nami nie ma, nie było to mądre posunięcie, żeby go wywalić, bo sam nie usunął konta, w to nie uwierzę nigdy.
CHOPIN66
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2104
Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: CHOPIN66 »

Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 01:05
CHOPIN66 pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:51
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:40

Witam!
Jakbym kupił łączówkę w Amptone, to by było ładnie, do tego cyna wcale nie łapała, dlatego poszedłem w druciarstwo, tamten wzmacniacz SE gra cały czas, nie wiem w czym tu problem?
Następnym razem już turetów klecił nie będę....kupiłem oczka, które są pokryte powłoką, która się nie lutuje.
Wiem, że jest tu tolerancja, jednak puszek nie mam, na Elektrodzie zrobiłem ładny wzmacniacz....niestety już tam konta nie mam, padłem ofiarą strasznego hejtu, łącznie ze snuciem insynuacji przez pewnych ludzi, że niby mam jakieś "ukryte dochody", gdybym je miał, to by moje wzmacniacze nie były z liści błota, motyką robione. :evil:
Cyna nie łapie :D :roll: masz stację lutowniczą to ustaw 300 stopni + kalafonia i będzie łapać - po prostu oczka nie są pocynowane.

hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 00:50
Wybacz moje braki w szkolnictwie Polskiej, ja tu nie chodziłem do żadnej szkoły, przeprowadziłem się do Polski ponad 30 lat temu, ale to mnie nie zwalnia od tego żebym pisał na portalu na temat i w miarę zrozumiałe.
Też się z tobą zgadzam co do pisania na temat.
Witam!
To był OSTATNI WZMACNIACZ LAMPOWY :evil: :evil: :evil: :evil:
Lepiej zacznę robić swoje gnioty na TDA7294 czy jakieś buble na pospolitych tranzystorach.
Nie mam już chyba tu co robić, myślałem, że to Forum dla pasjonatów, tymczasem klimat robi się rodem z Elektrody, gdzie jakiś frajer ocenił mi wzmacniacz, a sam jest tak schorowany, ma tak niezdarne ręce, że z trudem polutował kit z Aliexpress za kilka dolarów.
Nie znam się na tym typie montażu, myślałem, że się nauczę, tymczasem jest "ZME Polkat" w wersji post-PRL, kiedy już tylko ocet był na półkach.
Jednak mimo paskudnego montażu, większość tych urządzeń działa do dnia dzisiejszego, nagłaśniając różne kaplice i zapyziałe szkoły na wsiach.
Stację mam, lutuję na 350 stopniach, na 400 też cyna tego nie brała, a RMA-218 jest dużo lepszy niż kalafonia, bo bez problemu łapie niklowane gniazda czy baterie AA/AAA.
Chyba następnym krokiem byłoby nauczyć się projektowania PCB, wtedy ładne z Chin przyjdą po miesiącu....będzie jak na Elektrodzie, tylko do oceny a potem sprzedawać ładne wzmacniacze na Ebay, Kolegi saico już z nami nie ma, nie było to mądre posunięcie, żeby go wywalić, bo sam nie usunął konta, w to nie uwierzę nigdy.
A skąd mamy wiedzieć na jakiej temperaturze lutujesz? Nie miej pretensji do innych bo skąd mają to wiedzieć :D. Robisz to tak jak potrafisz i to się ceni. Na Elektrodzie mam konto od 10 lat i jakoś nikt mi nie snuł domysłów o jakiś nie ujawnionych źródłach dochodu i nie spotkałem się z "klimacikiem" jaki jest według ciebie jak się zdarzał złośliwy to go zgłaszałem do moderacji i już. :D.
Awatar użytkownika
hellcat
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 260
Rejestracja: pn, 13 listopada 2023, 12:11
Lokalizacja: BUD/WAW

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: hellcat »

Nie bardzo rozumiem, ale widzę że jesteś mało odporny na inne zdanie (lub kto woli, krytykę) niż Twoja wizja estetyki, jednak publikując fotki ze swojej działalności jesteś i i będziesz narażony na to. Nie jesteśmy jednakowy. Nikt Ci tu nie wypomina do jakiej szkoły chodziłeś, a komentarze są żeby Ci pomóc w działaniu. Jeżeli to odbierasz jako atak, to przykro mi.
Üdv
Macska
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

hellcat pisze: czw, 1 lutego 2024, 01:32 Nie bardzo rozumiem, ale widzę że jesteś mało odporny na inne zdanie (lub kto woli, krytykę) niż Twoja wizja estetyki, jednak publikując fotki ze swojej działalności jesteś i i będziesz narażony na to. Nie jesteśmy jednakowy. Nikt Ci tu nie wypomina do jakiej szkoły chodziłeś, a komentarze są żeby Ci pomóc w działaniu. Jeżeli to odbierasz jako atak, to przykro mi.
Witam!
Posłuchałem rad tutaj, uznałem, że wzmacniacz ten jest na poziomie starego klapka plażowego w roli zawiasa do "sławojki"
Toteż został całkowicie rozebrany, zostawiłem tylko przewody żarzenia i do siatek GU-32.
Wszystko absolutnie jest rozlutowane, listwa umyta IPA i jutro będę składać od nowa, bo elementy mam, stare można ponownie użyć....no może nie rezystory 0,25W, to jest tanie, mam tego na kilogramy.
Jutro zlutuję wszystko najlepiej jak umiem, nie będzie to "fabryka" ale i taka lipa też już nie będzie, dwa transformatory akurat zostaną(trochę szkoda tego trafa separacyjnego, bo to tanie nie było)
Myślałem, że można tu lipę wstawić, bo tak jest na Forbocie na przykład....jednak się myliłem.
Nie odbieram tego jako atak....zadziałałem w impulsie, bo cały dzień zmarnowałem na to druciarstwo.
Styki łączówki odrapałem ostrym narzędziem i dały się pobielić cyną.
Jakby to miało zostać, to byłby straszny wstyd.
Pozdrawiam
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 646
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: brencik »

Powodzenia i działaj dalej chłopie!
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 525
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: onyx1944 »

Pasuje temat doprowadzić do końca, jeśli zasilacz s2 stanowi problem możesz dać rezystor jak w oryginale i dobrać spadek na ok 6mA by nie przekroczyć mocy S2.
Montaż to sam skomentowałeś, możesz bazować na moim który zamieściłem, oprócz zasilaczy i zmian montowanych dla sprawdzenia na szybko przy triodach jest wg mnie ok.
Możesz dorobić punkty na środku dla sprzężenia.
Odnośnie rozmieszczenia transformatory bym jednak położył, ale to mozna zmienić po montażu jak będzie bardzo źle. I te lampy jak dla mnie zadaleko od traf, niepotrzebnie wzmacniacz się rozrasta. Bardziej bym zwrócił uwagę na odległość lamp sterujących od mocy, oby nie były za blisko.
W dziale lampy dla początkujących jest punkt by oceniać projekty z środkami zaradczymi może tam umieszczaj swoje projekty jak jesteś wrażliwy na ostrą konstruktywna krytykę. Też robiłem "gnioty" ale bez powodu mi się nigdy nie oberwało, doświadczenie kolegów zwłaszcza w temacie lamp nieaudio jest bardzo duże i pomocne, także spuść głowę , weź poprawki i zrób to jak trzeba. Byś się później nie musiał tego wstydzić.
Komentarze też możesz skrócić i ograniczyć do się do tematu.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Wzmacniacz mnie wczoraj się "objawił" ale dopiero po browarze :lol:
O 2 nad ranem była brutalna rozbiórka, dziś złożyłem wszystko do kupy, dałem płytkę pod stabilizatory neonowe SG5B.
Poza łączówką, oprócz neonówek, są tylko rezystory katodowe GU-32(w tej roli, kupione "hurtem", stare Telpody 150R 2W,połączone w szeregu) i kondensatory elektrolityczne przy siatkach drugich GU-32.
A, że takie wielkie....no "wyszły mi " a 47uF 450V używam najczęściej, to wstawiłem, bo nie będę teraz kupował a i większa pojemność pomogła, o czym zaraz napiszę.
A.jpg
B.jpg
C.jpg
neon.jpg
Układ ruszył z małym poślizgiem, bo starając się "upchać" maksymalnie elementy na turecie, zapomniałem dolutować połowy masy.
Po poprawce układ ruszył "od kopa", nie ma tego szumu, prawdopodobnie to było wzbudzenie ponadakustyczne.
Podłączyłem kolumnę od mikrowieży, było DNO i WODOROSTY, poszedłem po Dali Concept 1, na których najczęściej odsłuchuję gotowe wzmacniacze.
Gra ładnie, w głośnikach cisza bez sygnału, podłączony równolegle do głośnika oscyloskop nic nie pokazuje, jest tylko linia podstawy czasu, zmniejszając czułość oscyloskopu nawet nie widzę żadnych śmieci, choć lampy żarzyłem z impulsowego, chińskiego zasilacza Wanptek..
Nie wiem jakie mają być wartości RC w USZ?
Ma być w miarę dobrze, czy mam dać wartości 1nF +4,7k jak w oryginalnym, amerykańskim schemacie czy inne?
Wzmacniacz z poprzednich zdjęć nie tylko był wstrętny......szum to był znak błędu w układzie, czyli wzbudzenia, nie miałem już sił podłączać oscyloskopu, teraz nic się nie dzieje, wzmacniacz gra ładnie.
Na wejściu dałem kondensatory 150nF, bo bez separacji składowej stałej trochę bez sensu.
Napięcia zgodne ze schematem, 11V na Rk, 154V na S2 GU-32, wszystko przy Ua=300V, mój zasilacz więcej nie wydoli, poza tym szkoda wykonawczej EL34, chyba, że przerobię na 6P3S-EV, militarna, rosyjska lampa więcej wybaczy.
Tutaj napięcie S2 GU-23 jest stabilizowane SG5B zgodzie ze schematem Kolegi Marek7HBV, 1k+22k, przy 150k było 50-60V na S2 i wzmacniacz ledwo skrzeczał.
Obecnie gra z mocą porównywalną "na słuch" z tym układem saico na AD161/162+TAA435, z tym, że zniekształcenia dużo mniejsze.
A co zmienia USZ?
Zmniejszy się moc i zniekształcenia, tyle to wiem, ale co jeszcze będzie słyszalne?
I bez tej zajadłem krytyki, ja nie mam wyobrażenia przestrzennego, co za tym idzie zawsze z plastyki "dopuszczający", taka wada w umyśle, zrobiłem jak umiałem , jeszcze turet za mały zrobiłem(Kolega Olkus zwrócił mi uwagę na to).
Nie kumam pojęcia perspektywy, jeśli coś rysuję, to potrafię tylko w 2 wymiarach.
Dlatego nie wygląda to idealnie....jednak i tak upchnąłem większość na listwie.
Chyba najważniejszy jest brak przydźwięku i wzbudzania się układu?
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2851
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Olkus »

No teraz to jest dużo lepiej :D :D

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 707
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Ola Boga »

Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:42Nie wiem jakie mają być wartości RC w USZ?
My też nie. Musisz popatrzeć w oscyloskop.
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:42szkoda wykonawczej EL34, chyba, że przerobię na 6P3S-EV, militarna, rosyjska lampa więcej wybaczy.
Nie sądzę, bo według karty ma mniejsze dopuszczalne napięcia i mniejszą moc anody, a do tego inne charakterystyki.
To już lepiej wstaw KT88.
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:42A co zmienia USZ?
Zmniejszy się moc i zniekształcenia, tyle to wiem, ale co jeszcze będzie słyszalne?
Wzmocnienie, pasmo, zniekształcenia, rezystancja wyjściowa...
Moc to akurat może zwiększyć przy założonych zniekształceniach.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Olkus pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:55 No teraz to jest dużo lepiej :D :D

Pozdrawiam,
A.
Witam!
Jest w miarę dobrze, bo "tak krawiec kraje jak mu materii staje" :lol:
Tak też już zostanie, schemat wydrukuję, wsadzę do koperty i wkleję ją w środku, gdyby już tego Forum nie było a by się zepsuł czasem.
Wszędzie są trytytki, bo wygodnie....ważne, że nic się nie plącze.
Szum w poprzednim układzie był podejrzany....brzmiało to jak kiepska końcówka mocy klasy D, taka jak, chyba już najgorsza, PAM8403.
Wskazywałoby to na wzbudzenie, bo układ pobierał podejrzanie duży prąd, ponad 100mA jeden kanał.
Teraz na przesterze może 80mA, normalne słuchanie to około 50-70mA.
Teraz będę zasilacz anodowy robił.
Czy PCB zasilacza od AVT-2754 się nadaje?
Wszakże tam zasilał on 2 kanały PP EL84.
Teraz będę robił na dole obudowy, całe zasilanie, gniazda, kable i selektor.
Potem dopiero front, nie "pali" mi się, byle tylko równo było wycięte.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2257
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Ola Boga pisze: czw, 1 lutego 2024, 19:03
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:42Nie wiem jakie mają być wartości RC w USZ?
My też nie. Musisz popatrzeć w oscyloskop.
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:42szkoda wykonawczej EL34, chyba, że przerobię na 6P3S-EV, militarna, rosyjska lampa więcej wybaczy.
Nie sądzę, bo według karty ma mniejsze dopuszczalne napięcia i mniejszą moc anody, a do tego inne charakterystyki.
To już lepiej wstaw KT88.
Szrot majster pisze: czw, 1 lutego 2024, 18:42A co zmienia USZ?
Zmniejszy się moc i zniekształcenia, tyle to wiem, ale co jeszcze będzie słyszalne?
Wzmocnienie, pasmo, zniekształcenia, rezystancja wyjściowa...
Moc to akurat może zwiększyć przy założonych zniekształceniach.
Witam!
Po prostu wypróbuję układ z oryginalnego schematu, na tym, żeby dusić maksimum mocy z tego mi nie zależy, zagra przyjemnie, to tak zostanie, bez USZ też ładnie to gra.
Czyli na początek 4,7k+1-2nF, oscyloskopy mam trzy, ale generatora nie mam, w cyfrowym Hanteku jest jakiś badziew ale on sieje harmonicznymi.
A taki gotowiec z Allegro?
https://allegro.pl/oferta/modul-generat ... 7810845883
Miał ktoś do czynienia z tym?
Mam radio, gdzie fabrycznie nie było USZ, Kolega Olkus mi dał trafo do, zastosowanej tam EL12, wcześniej był TG5-46, przy większej mocy już to zniekształcało dość mocno, obecnie raczej ładnie gra, może 5W oddaje na 4 omowym, szerokopasmowym głośniku(to taki głośnik z tubką, jaki powszechnie występuje w najtańszych combach do gitary)
Zmierzę napięcie na sztucznym obciążeniu multimetrem z TrueRMS, 1000Hz to spokojnie on ogarnie.
Tutaj niby 5W idzie wyciągnąć, ja tyle to pewnie mam obecnie.
Jutro pewnie zrobię próbę USZ z domyślnego schematu.
Jak będzie OK, to tak zostanie, bo nie potrafię tego policzyć, ktoś tu doradzał, by stałą pojemość dać i rezystor nastawny ....a Kolegi saico nie ma(trochę wstyd udupić kogoś za gadanie o szczepionkach i Jerzym Ziębie, to nie było aż takie przewinienie)/
ODPOWIEDZ