Wydzielone z tematu "Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890"

Elektronika retro

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

Minęły już prawie dwa miesiące od ostatniego postu w temacie :wink:
Ale są pewne postępy. Zasilacz jest już "ogarnięty ", pracuje poprawnie.
W poniedziałek dotarła też do mnie paczka od Kolegi tszczesn (jeszcze raz dziękuję Tomku) i mam już praktycznie gotowe dwie końcówki mocy.
Przedwzmacniacz będzie na TDA1524. Mam kupiony już dość dawno przewalający się moduł AVT1634 i zamierzam go wykorzystać.
Selektor wejść będzie na CD4017BCN, który będzie sterował trzema przekaźnikami TX2SS-5V.
Mam też zamiar dodać linijkę LED jako wskaźnik wysterowania, o którym pisałem wcześniej na forum.

Pozdrawiam,
A.
Załączniki
20230427_174602.jpg
20230427_175710.jpg
20230427_175749.jpg
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

Wstępnie dziś "odpaliłem" wzmacniacze mocy (oba kanały). Z dobrych wieści: nic nie zadymiło ani nie wybuchło ;)
Natomiast chciałem ustawić prąd spoczynkowy tak jak to jest opisane w dokumentacji wzmacniacza. Ma być 60...75 mA. Ja w jednym kanale uzyskałem od ok. 7 mA do ok. 25mA. W drugim do 54 mA. Kręcąc PR-kiem prąd prawie się nie zmienia, dopiero przy końcu ścieżki oporowej wzrasta o parę mA a na koniec skacze do maksymalnej wartości.
Trochę mnie to zaskoczyło. Spodziewałem się raczej dość wysokiego prądu spoczynkowego "na dzień dobry" a tu niespodzianka. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wadliwe potencjometry regulacyjne, jutro może je podmienię i zobaczę czy to coś da. Ewentualnie BD135-16, które wstawiłem zamiast BC547 i przykręciłem do radiatora. Ale tranzystory sprawdzałem i są sprawne...
Zmierzone napięcie stałe na wyjściu głośnikowym ok. 130 mV.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

OK - ogarnąłem :D
Prądy ustawiłem na ok. 60mA. PR-ki chyba będzie trzeba wymienić na precyzyjne, łatwiej będzie się prąd ustawiało (niestety pod ręką mam tylko 20k). Natomiast na wyjściu głośnikowym cały czas jest napięcie stałe powyżej normy określonej na -100...100 mV. W jednym kanale jest to ok. 165mV, w drugim 126mV. Zmiany prądu spoczynkowego mają niezbyt duży wpływ na to napięcie. Co tu może być przyczyną :?:

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11218
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: tszczesn »

Za trzymanie zera odpowiada para różnicowa na wejściu Q1, Q2. Jak patrzę na schemat tego kitu, to dla prądu stałego sprzężenie zwrotne jest maksymalne, jakie są napięcia na bazach Q1 i Q2? Na Q1 powinno być 0V (z dokładnością do napięcia prądu bazy na oporniku R1), na Q2 tyle samo co na wyjściu, z różnicą wynikającą analogicznie - z napięcia prądu bazy Q2 na oporniku R7. Napięcia te powinny być zbliżone do siebie, 100mV róznicy na bazach wzmacniacza różnicowego całkowicie zatyka jeden tranzystor. Nie pomyliłeś wartości R1 lub R7?
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

tszczesn pisze: wt, 9 maja 2023, 15:03 Za trzymanie zera odpowiada para różnicowa na wejściu Q1, Q2. Jak patrzę na schemat tego kitu, to dla prądu stałego sprzężenie zwrotne jest maksymalne, jakie są napięcia na bazach Q1 i Q2? Na Q1 powinno być 0V (z dokładnością do napięcia prądu bazy na oporniku R1), na Q2 tyle samo co na wyjściu, z różnicą wynikającą analogicznie - z napięcia prądu bazy Q2 na oporniku R7. Napięcia te powinny być zbliżone do siebie, 100mV róznicy na bazach wzmacniacza różnicowego całkowicie zatyka jeden tranzystor. Nie pomyliłeś wartości R1 lub R7?
Dzięki za odzew.
Napięcia na bazach względem masy:
Pierwszy kanał:
Q1 158 mV
Q2 200 mV

Drugi kanał:
Q1 140 mV
Q2 175 mV

R1 oraz R7 są 47k w obu kanałach. Zgodnie ze schematem.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11218
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: tszczesn »

wychodzi po 40mV różnicy między bazami - strasznie dużo, oznacza to, że Q1 jest zasadniczo nasycony a Q2 zatkany, cały prąd pary różnicowej płynie przez Q1. Może jest on po prostu za mały? Spróbuj zmniejszyć R3 o połowę, czy wtedy napięcia się wyrównają?
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3924
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Marek7HBV »

Raczej marne tranzystory Q1 i Q2. Powinno być coś takiego https://www.jotrin.com/product/parts/2SA798 lub sortowane tranzystory na parę o dużym wzmocnieniu prądowym. :D
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

tszczesn pisze: wt, 9 maja 2023, 16:23 wychodzi po 40mV różnicy między bazami - strasznie dużo, oznacza to, że Q1 jest zasadniczo nasycony a Q2 zatkany, cały prąd pary różnicowej płynie przez Q1. Może jest on po prostu za mały? Spróbuj zmniejszyć R3 o połowę, czy wtedy napięcia się wyrównają?
Dzięki, spróbuję to potem sprawdzić.
Marek7HBV pisze: wt, 9 maja 2023, 16:32 Raczej marne tranzystory Q1 i Q2. Powinno być coś takiego https://www.jotrin.com/product/parts/2SA798 lub sortowane tranzystory na parę o dużym wzmocnieniu prądowym. :D
Już raczej wolę wyselekcjonować tranzystory, bo te z linku u nas w kraju niedostępne, a czy to oryginał też brak pewności. No i koszty, BC557 jednak tańsze ;)

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Romekd »

Czołem.
Kolego Aleksandrze, właśnie spojrzałem na schemat i mam wrażenie, że jest na nim błąd, który akurat tu może nie mieć znaczeniach, chociaż to zależy już od tego czy podłączył Kolega coś do wejścia tego wzmacniacza, czy też "wisi ono w powietrzu". Para różnicowa może pracować symetrycznie jeżeli rezystory polaryzujące bazy są identyczne co do wartości, a same tranzystory mają zbliżone parametry. Na schemacie nie widzę kondensatora od strony wejścia tranzystora Q1, a to oznacza, że przyłączenie czegokolwiek do wejście zaburzy symetrię punktów pracy tranzystorów, gdyż równolegle z rezystorem R1 (47 kΩ) zostanie włączona inna rezystancja przez rezystor R2 (8,2 kΩ), np. oporność jakiegoś potencjometru. Dodatkowo wzmacniacz bez włączonego szeregowo z rezystorem R2 kondensatora stanie się również wzmacniaczem składowej stałej DC, pochodzącej ze źródła sygnału, co prawda o wzmocnieniu mniejszym od jedności, ale jednak pewne napięcie stałe na wejściu będzie zmieniało napięcie wyjściowe. Natomiast po dodaniu szeregowo z R2 jakiegoś kondensatora (najlepiej poliestrowego lub polipropylenowego, choć może być również elektrolityczny, najlepiej bipolarny /NP, BP/), wzmacniacz stanie się niewrażliwy na obecność napięcia stałego na wejściu wzmacniacza, a spadki napięcia na rezystorach R1 i R5 mogą stać się jednakowe i napięcie wyjściowe będzie bardziej zbliżone do zera woltów. Jak to wygląda w stworzonym układzie?

Przepraszam za zwłokę w odpowiedziach w wątkach, w których obiecałem się wypowiedzieć, ale opiekuję się bliską mi i bardzo schorowaną starszą osobą (mamą), przez co kiepsko u mnie z wolnym czasem (i spokojną głową), a tematy doboru pojemności kondensatorów w zasilaczu (w zależności od napięcia wyjściowego, prądu pobieranego i tętnień obecnych w tym napięciu stałym) oraz zagadnienia w temacie podkładek termoprzewodzących pod półprzewodniki, wymagają należytego skupienia (nie chciałbym narobić jakichś błędów; w wolniejszym czasie spróbuje te tematy rozwinąć).

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Boguś »

A może by tak wstawić miedzy emitery Q1 i Q2 peerek, np. 220 omów, a ślizgacz podłączyć do R3 i nim ustawić zerowe napięcie na wyjściu ?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Romekd »

Boguś pisze: wt, 9 maja 2023, 18:35 A może by tak wstawić miedzy emitery Q1 i Q2 peerek, np. 220 omów, a ślizgacz podłączyć do R3 i nim ustawić zerowe napięcie na wyjściu ?
To też mogłoby być dobrym rozwiązaniem, choć kondensator, o którym wspomniałem jest niezbędny. Potencjometr między emiterami tranzystorów we wzmacniaczu różnicowym zmniejszyłby wzmocnienie napięciowe przy otwartej pętli, ale mogłoby to przynieść korzyści przy działającym sprzężeniu zwrotnym. Dioda D1 z rezystorami R15, R16 i R17 wydają mi się włączone trochę bez sensu... Jakie są napięcia zasilania tego stopnia mocy?

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11218
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: tszczesn »

Dobieranie tranzystorów tu nic nie da - 40mV różnicy na bazach zatyka każdą parę różnicową. Szybki obliczenia metodą "na oko" wykazują, że prawie cały prąd źródła prądowego pary różnicowej musi iść w opornik R4, co oznacza mocno nierówne wysterowanie baz tranzystorów i może wywołać tą różnicę. Stąd moja sugestia o zmniejszenie R3
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Romekd »

tszczesn pisze: wt, 9 maja 2023, 20:34 Dobieranie tranzystorów tu nic nie da - 40mV różnicy na bazach zatyka każdą parę różnicową. Szybki obliczenia metodą "na oko" wykazują, że prawie cały prąd źródła prądowego pary różnicowej musi iść w opornik R4, co oznacza mocno nierówne wysterowanie baz tranzystorów i może wywołać tą różnicę. Stąd moja sugestia o zmniejszenie R3
Dlatego zapytałem o wartości napięć zasilania, których nie znam. Para różnicowa od strony emiterów zasilana jest przez rezystor z dodatniego napięcia, więc suma prądów płynących przez Q1 i Q2 zależna jest niemal liniowo od wartości tego napięcia, natomiast spadek na R4 jest niemal stały i zależny od Ube tranzystora Q3 dla danego prądu kolektora, który przy dwóch szeregowo rezystorach R10 i R11 (na których realizowane jest sprzężenie bootstrap) też jest zależny od napięcia zasilającego. Dlatego wolę gdy zarówno para różnicowa z Q1 i Q2 zasilana jest przez źródło prądowe jak i obciążenie Q3 również stanowi źródło prądowe, bo wówczas zarówno prąd spoczynkowy tranzystorów mocy jak i napięcie wyjściowe DC niemal nie zależy od wartości napięć zasilających...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

tszczesn pisze: wt, 9 maja 2023, 16:23 wychodzi po 40mV różnicy między bazami - strasznie dużo, oznacza to, że Q1 jest zasadniczo nasycony a Q2 zatkany, cały prąd pary różnicowej płynie przez Q1. Może jest on po prostu za mały? Spróbuj zmniejszyć R3 o połowę, czy wtedy napięcia się wyrównają?
Zmniejszyłem rezystor o połowę (przylutowałem po prostu drugi rezystor tej samej wartości od strony ścieżek) w jednym kanale, a dokładnie w tym:
Pierwszy kanał:
Q1 158 mV
Q2 200 mV
Po dolutowaniu rezystora jest tak:
Q1 - 176 mV
Q2 - 210 mV
A więc nieco lepiej, ale bez rewelacji.
Romekd pisze: wt, 9 maja 2023, 18:26 Czołem.
Kolego Aleksandrze, właśnie spojrzałem na schemat i mam wrażenie, że jest na nim błąd, który akurat tu może nie mieć znaczeniach, chociaż to zależy już od tego czy podłączył Kolega coś do wejścia tego wzmacniacza, czy też "wisi ono w powietrzu". Para różnicowa może pracować symetrycznie jeżeli rezystory polaryzujące bazy są identyczne co do wartości, a same tranzystory mają zbliżone parametry. Na schemacie nie widzę kondensatora od strony wejścia tranzystora Q1, a to oznacza, że przyłączenie czegokolwiek do wejście zaburzy symetrię punktów pracy tranzystorów, gdyż równolegle z rezystorem R1 (47 kΩ) zostanie włączona inna rezystancja przez rezystor R2 (8,2 kΩ), np. oporność jakiegoś potencjometru. Dodatkowo wzmacniacz bez włączonego szeregowo z rezystorem R2 kondensatora stanie się również wzmacniaczem składowej stałej DC, pochodzącej ze źródła sygnału, co prawda o wzmocnieniu mniejszym od jedności, ale jednak pewne napięcie stałe na wejściu będzie zmieniało napięcie wyjściowe. Natomiast po dodaniu szeregowo z R2 jakiegoś kondensatora (najlepiej poliestrowego lub polipropylenowego, choć może być również elektrolityczny, najlepiej bipolarny /NP, BP/), wzmacniacz stanie się niewrażliwy na obecność napięcia stałego na wejściu wzmacniacza, a spadki napięcia na rezystorach R1 i R5 mogą stać się jednakowe i napięcie wyjściowe będzie bardziej zbliżone do zera woltów. Jak to wygląda w stworzonym układzie?
Wzmacniacz postanowiłem na razie uruchamiać "na sucho", bez sygnału na wejściu i podać sygnał dopiero gdy wszystko będzie na pewno w porządku.
Co do układu brak jest tego kondensatora a z tego co piszesz to ważny element. Jakiej pojemności ten kondensator być powinien? Bipolarnych elektrolitów mam niewiele niestety, tak samo foliowe o pojemnościach w uF o rozsądnych wymiarach (tj. na odpowiednio niskie napięcie).
Przepraszam za zwłokę w odpowiedziach w wątkach, w których obiecałem się wypowiedzieć, ale opiekuję się bliską mi i bardzo schorowaną starszą osobą (mamą), przez co kiepsko u mnie z wolnym czasem (i spokojną głową), a tematy doboru pojemności kondensatorów w zasilaczu (w zależności od napięcia wyjściowego, prądu pobieranego i tętnień obecnych w tym napięciu stałym) oraz zagadnienia w temacie podkładek termoprzewodzących pod półprzewodniki, wymagają należytego skupienia (nie chciałbym narobić jakichś błędów; w wolniejszym czasie spróbuje te tematy rozwinąć).
Dziękuję, że udało się jednak chwilę czasu znaleźć na napisanie tego postu oraz kilku poniżej. Dużo zdrowia dla mamy i dla Ciebie. Tamte tematy mogą chwilę poczekać, nie są jakoś pilne ;)
Boguś pisze: wt, 9 maja 2023, 18:35 A może by tak wstawić miedzy emitery Q1 i Q2 peerek, np. 220 omów, a ślizgacz podłączyć do R3 i nim ustawić zerowe napięcie na wyjściu ?
W sumie byłoby to wygodne rozwiązanie, aczkolwiek trzeba by trochę rzeźbić na PCB.
Romekd pisze: wt, 9 maja 2023, 18:42 To też mogłoby być dobrym rozwiązaniem, choć kondensator, o którym wspomniałem jest niezbędny. Potencjometr między emiterami tranzystorów we wzmacniaczu różnicowym zmniejszyłby wzmocnienie napięciowe przy otwartej pętli, ale mogłoby to przynieść korzyści przy działającym sprzężeniu zwrotnym. Dioda D1 z rezystorami R15, R16 i R17 wydają mi się włączone trochę bez sensu... Jakie są napięcia zasilania tego stopnia mocy?
R16, R17 nie są montowane. Taką informację znalazłem szukając na "elektrodzie" i faktycznie nie należy ich montować. Przez te dwa rezystory właśnie miałem wczoraj cuda z prądem spoczynkowym. Po wylutowaniu ich nie ma już problemu. Z innych zmian to za Q3 wstawiony jest MPSA42 (dobierane pod kątem wysokiego i w miarę zbliżonego wzmocnienia) a pomiędzy C i B wlutowany jest kondensator 33pF. Zamiast Q4 (BC547), który był przewidziany daleko od radiatora są BD135-16 przykręcone do radiatora.
Zasilanie to +/- 31,5...32 V. Troszkę więcej niż to podane w opisie wzmacniacza, ale to chyba nie aż tak dużo by sprawiało problem.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz z tranzystorami HEX-FET , AVT890

Post autor: Olkus »

tszczesn pisze: wt, 9 maja 2023, 20:34 Dobieranie tranzystorów tu nic nie da - 40mV różnicy na bazach zatyka każdą parę różnicową. Szybki obliczenia metodą "na oko" wykazują, że prawie cały prąd źródła prądowego pary różnicowej musi iść w opornik R4, co oznacza mocno nierówne wysterowanie baz tranzystorów i może wywołać tą różnicę. Stąd moja sugestia o zmniejszenie R3
Olkus pisze:Zmniejszyłem rezystor o połowę (przylutowałem po prostu drugi rezystor tej samej wartości od strony ścieżek) w jednym kanale, a dokładnie w tym:
Pierwszy kanał:
Q1 158 mV
Q2 200 mV
Po dolutowaniu rezystora jest tak:
Q1 - 176 mV
Q2 - 210 mV
A więc nieco lepiej, ale bez rewelacji.
To już nieaktualne - pomyliłem wartość tego rezystora :oops: :roll:
Dolutowany 15k równolegle spowodował wyrównanie napięć. Po włączeniu mam na bazach Q1 i Q2 po 184 mV i maleje. Zmienić ten rezystor na stałe na 7,5k?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
ODPOWIEDZ