Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
Copper_Lucas
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: wt, 10 lutego 2015, 22:57
Lokalizacja: Dystrykt 9

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: Copper_Lucas »

Też korzystam ze studni kopanej z kręgami betonowymi, a także byłem świadkiem odmulania takowej, o głębokości 8 metrów. Wyglądało to tak, że została wypompowana cała woda, do środka wszedł śmiałek z łopatą ze skróconym trzonkiem, a u góry były trzy osoby asekurujące('kopacz' był w uprzęży na linie). Dodatkowo z wentylatora osiowego i rury karbowanej(jak do drenaży, tylko bez perforacji) został zrobiony nadmuch świeżego powietrza, studnia została przewietrzona przed zejściem 'kopacza'. Urobek był wyciągany wiadrami, oczywiście linka i wiadro musi być bez zarzutu, bo w razie W ten na dole ma małe szanse...
W miarę postępów odmulania woda zaczyna napływać coraz szybciej, na koniec dno zostało wysypane warstwą żwirku grubego i warstwą drobnego.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: Thereminator »

Obrazek
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

Alek pisze: sob, 8 kwietnia 2023, 21:19 A gdyby pompować małym wiatrakiem?
Uważam Aleksandr, że wszystko co istotne tkwi tutaj w słowie "małym" :D
Jak wiesz, od 2012 roku swoje rekreacyjno konstruktorskie działania opieram w głównej mierze na
sytuacji wiatrowej w regionie. Żegluję mała łódeczką, "ciągam się" na latawcach pociągowych, latam na paralotni,
ujeżdżę na rolkach z żaglem, na łyżwach i nartach z latawcami... Próbuję robić doświadczenia z bojerami...
Z żaglowozami i... i "diabli wiedzą czym jeszcze " ;)
Uważam, że mogę powiedzieć, że mam jakieś mgliste pojęcia o sytuacji wiatrowej w regionie, o każdej porze roku.
Przynajmniej od 10 lat.
Uważam Aleksandr, że zbudowanie instalacji wiatrowej, która w okresie suszy dostarczałaby wodę
z taka sprawnością jak pompa wodna zasilana energią elektryczną z sieci ( taką lub porównywalną
w zakresie rzędu wielkości ) jest możliwe.
Nie jest natomiast możliwe użycie do jej opisania słowa "mała" ;)

To w ogóle ( moim zdaniem ) całkiem odległa i ciernista droga Aleksandr.
Przyjęcie w założeniach choćby wzmianki o "niezależności energetycznej"
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

Copper_Lucas :)
W młodości odmulałem taką metodą podobne studnie. A nawet brałem udział w ich kopaniu.
Jednak w dzisiejszych czasach w przypadku studni z kręgami betonowymi, której głębokość
( docelowo - po odmuleniu ) nie przekracza 7 metrów, można ten proces przeprowadzić nie wchodząc do studni.
Z pomocą pompy próżniowej, zbiornika i wody...
Są nawet firmy świadczące takie usługi ( w moim regionie działają takie firmy, częścią działalności
których jest odmulanie tego typu studni ).
Jako ciekawostkę powiem Ci, że niedaleko od mojego miejsca zamieszkania ( miejscowość Husów, góra Górnica )
mamy do czynienia z taką budową geologiczną terenu, że studnie budowało się tam ( dawniej ) w ogóle nie używając
kręgów betonowych a średnia głębokość tamtejszych studni to około 10 metrów.
( Dosłownie kopiący kopał dziurę głębokości 10 metrów bez jakiegokolwiek "rusztowania" wokół siebie )

Thereminator :D
Super zdjęcie! :mrgreen:
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: tszczesn »

Zakaz jak jest wprowadzany, to z reguły dotyczy sytuacji gdy brakuje wody w lokalnych ujęciach, nie prądu. Wtedy wysysanie jej resztek z gruntu to chyba nie najlepszy pomysł, nawet jak jednostkowo nie ma się dużego wpływu na zasobność warstw wodonośnych.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Jak nakarmić koty nie karmiąc psa?

Post autor: MarekSCO »

Maniek ( kot ) wrócił dzisiaj około południa. Trochę wychudzony, ale żywy i w jednym kawałku :D
Kamień z serca. Żadnych doświadczeń z kotami już nigdy nie spróbuję nawet planować.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ