Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

Olkus pisze: czw, 22 lutego 2024, 10:15
Szrot majster pisze: czw, 22 lutego 2024, 01:07 Witam!
Dałeś badziewne kable w ekranie :evil:
Kup porządne kable, na przykład estradowe czy coś takiego
https://allegro.pl/oferta/przewod-yvcv- ... 1166416229
Ja coś takiego mam, też od tego sprzedawcy kupiłem to
https://allegro.pl/oferta/przewod-ytdye ... 2479981198
Mogę Ci dać kawałki jednego i drugiego....robiłem tym w radiach lampowych, tranzystorowych i wszelkich wzmacniaczach....NIGDY NIE BYŁO PRZYDŹWIĘKU :!:
Ten w metalowym oplocie , to po prostu biorę koszulkę termokurczliwą o trochę większe średnicy, opalarkę czy nawet nad kuchenką gazową, jeszcze lepszy hot-air.....obkurczam i jest idealnie.
Na drugi tydzień Ci wyślę po 1-2m jednego i drugiego, bo widzę, że jakąś lipę odwalasz.
NA LITOŚĆ!!!! JA NIE MAM U SIEBIE PRZYDŹWIĘKU SIECI!!!!
A mój styl montażu widziałeś?
Nie jest ładnie a jednak jest CISZA!
Ja nawet nie ekranuję gniazdek wejściowych a i tak jest dobrze.....bo nie stosuję kabelków Made in China, tylko wojskowe wyroby polskie i rosyjskie, tym w oplocie prowadziłem sygnał audio obok przewodów żarzenia w Oberonie Stereo i nie ma buczenia.
A po kiego grzyba dałeś tył z plastiku?
Nie masz tej ścianki z zestawu?
Jakbyś zrobił jak ja, to byłby bezproblemowy wzmacniacz a tak jest wzmacniacz na podobieństwo 90% układów rosyjskich z lat 60/80-tych, do których bez oscyloskopu nawet nie warto podchodzić, jak to się mówi "zestawy politechniczne", miało to na celu kształcenie kadry inżynierskiej, u nas też tak było, kto ma 40+ lat to jeszcze ma tamtą szkołę, potem był zjazd w dół, obecnie lampowy wzmacniacz z przydźwiękiem nie dziwi mnie, szczególnie wśród nastolatków i studentów, że "podobno tak ma być" :evil:
A lampa, mając ogromną impedancję wejściową, jest jeszcze bardziej wrażliwa na dziadowski montaż niż tranzystory czy scalaki.
Przewody kupiłem specjalnie nieco lepsze (bynajmniej w teorii), jak pamięć mnie myli to jest to: https://amptone.pl/3256-kabel-ekranowan ... mm2-czarny , w porównaniu z różnymi chińskimi jakie widziałem wydaje się lepszy.
Ale może faktycznie będzie trzeba zmienić na coś innego...
Tył z plastiku, bo został mi jako próbny wycięty na ploterze, kiedy wycinałem do innego wzmacniacza w tej samej obudowie (lampowy, ale rozebrany bo w tej obudowie nie miał prawa działać). Może wymienię ściankę, trochę będzie piłowania pod gniazdo zasilania.

Pozdrawiam,
A.
Witam!
Powiem tyle, że te kabelki sterownicze, to jest rozwiązanie sprawdzone od ponad 60 lat w różnych urządzeniach lampowych RTV, polskich i rosyjskich czy innych....za to te nowomodne kabelki bardzo często są aluminiowe czyli CCA, miałem to barachło w łapach kilka razy, nawet cyna tego nie łapie.
To, że coś jest dostępne w znanym sklepie internetowym, to nie znaczy, że jest dobre, ja pcham elementy z zapasów wojskowych gdzie się da, nie mam problemów.
A cena....no cóż, jakbym miał pełne śmietniki "pod nosem" jak Kolega cirrostrato, to bym też korzystał, a ja nie mam "węża w kieszeni", wolę wydać parę złotych niż pruć stare urządzenia, ja stary sprzęt staram się naprawiać a nie kanibalizować.
Nie mam zrzędzącej "drugiej połówki", jakby mnie ktoś ją na siłę wciskał, to wyleci za bramę razem z babą.,....nie każdy musi być w związku, dla mnie to jest nie do zaakceptowania.
Ja wiem kiedy "łapać okazję", toteż mam kupę lamp i urządzeń, nawet całych komputerów i sprzętu RTV, wszystko odnowione a nie zbieranina syfu z elektrośmieci jak wielu hobbystów ma takie "kolekcje", tak naprawdę zwykłych śmieci.
Wracając do tematu, to montaż na plastiku gniazd i elementów, które powinny być na potencjale masy , to proszenie się o kłopoty, ja jestem zwolennikiem metali, a to, że moje urządzenia wyglądają rodem z ekranizacji powieści Stanisława Lema, to inna bajka, taki mam po prostu gust, a nie jak na Elektrodzie, co każde urządzenia jak dziewczyny z Instagrama, wszystkie identyczne, bez wyjątkowości.
Tam nie mogłem swoich wynalazków pokazywać, tutaj mogę i pokazuje chętnie
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 639
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: brencik »

Szrot majster pisze: czw, 22 lutego 2024, 19:42 Wracając do tematu, to montaż na plastiku gniazd i elementów, które powinny być na potencjale masy , to proszenie się o kłopoty, ja jestem zwolennikiem metali, a to, że moje urządzenia wyglądają rodem z ekranizacji powieści Stanisława Lema, to inna bajka, taki mam po prostu gust, a nie jak na Elektrodzie, co każde urządzenia jak dziewczyny z Instagrama, wszystkie identyczne, bez wyjątkowości.
Tam nie mogłem swoich wynalazków pokazywać, tutaj mogę i pokazuje chętnie
Czy sugerujesz prowadzenie masy obudową urządzenia? To byłby bardzo duży błąd. Plastikowa obudowa nie powinna mieć wpływu na brum czy inne zakłócenia, chyba że urządzenie pracuje w ekstremalnych zakłóceniach. Zastosowanie plastikowego eleemtu odbudowy nie jest tu przyczyną problemów, to szukanie absurdalnych wyjaśnień problemu który leży zupełnie gdzie indziej.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

brencik pisze: czw, 22 lutego 2024, 21:12
Szrot majster pisze: czw, 22 lutego 2024, 19:42 Wracając do tematu, to montaż na plastiku gniazd i elementów, które powinny być na potencjale masy , to proszenie się o kłopoty, ja jestem zwolennikiem metali, a to, że moje urządzenia wyglądają rodem z ekranizacji powieści Stanisława Lema, to inna bajka, taki mam po prostu gust, a nie jak na Elektrodzie, co każde urządzenia jak dziewczyny z Instagrama, wszystkie identyczne, bez wyjątkowości.
Tam nie mogłem swoich wynalazków pokazywać, tutaj mogę i pokazuje chętnie
Czy sugerujesz prowadzenie masy obudową urządzenia? To byłby bardzo duży błąd. Plastikowa obudowa nie powinna mieć wpływu na brum czy inne zakłócenia, chyba że urządzenie pracuje w ekstremalnych zakłóceniach. Zastosowanie plastikowego eleemtu odbudowy nie jest tu przyczyną problemów, to szukanie absurdalnych wyjaśnień problemu który leży zupełnie gdzie indziej.
Witam!
U mnie masa sygnału, zasilania i wyjścia są galwanicznie połączone z obudową, nieważne czy lampowy wzmacniacz, czy też półprzewodnikowy, NIGDY poza jednym przypadkiem, nie miałem brumu.....tym "wyjątkiem" była obudowa ze sklejki, gdzie po połączeniu wszystkiego do wspólnej masy był dalej brum, choć mniejszy, po podłączeniu jednego końca żarzenia do wspólnej masy była już cisza, oczywiście wszędzie podłączam wspólną masę do przewodu PE we wtyczce, czasem coś słychać, jak zasilam wzmacniacz z jednej fazy, a na przykład PC, z innej, bo mam przyłącze trójfazowe i instalację PV, niemniej na jednej fazie NIGDY NIE BYŁO ZAKŁÓCEŃ!!!!
Zrobiłem raz taki numer, że przez ekran przewodu antenowego FM zrobiła się "pętla masy" ale tam były urządzenia w II klasie izolacji a układ sieci to było aluminiowe TN-C.
W moich wzmacniaczach lampowych i tym, o którym mowa tutaj, wszystkie elementy metalowe są na potencjale masy, masa zasilania razem z masą sygnału.
Nie rozumiem problemu z tym układem, który jest prosty jak karabin AK-47, to jest klasyczny układ końcówki mocy CAR-AUDIO sprzed ponad 55 lat, to jest komiczne.
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 639
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: brencik »

Co innego gdy obudowa jest na potencjale masy a co innego gdy stanowi przewód "masowy". Mam wątpliwości czy to do końca rozumiesz...
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

brencik pisze: czw, 22 lutego 2024, 23:06 Co innego gdy obudowa jest na potencjale masy a co innego gdy stanowi przewód "masowy". Mam wątpliwości czy to do końca rozumiesz...
Witam!
Nie buduję w ten sposób konstrukcji symetrycznie zasilanych....wtedy to nie ma lipy.
A prosty SE czy PP, gdzie jest jedno napięcie zasilania, nie ma płytek i PR-ków biasu i tym podobnych udziwnień, to może być tak jak robię.
Inna sprawa....nie buduję wzmacniaczy gitarowych, bo ani nie umiem grać na gitarze, ani nie rozumiem pojęć dotyczących gry na gitarze elektrycznej i samej konstrukcji tego typu wzmacniaczy, tutaj to nie mam czym się zastanawiać, to jest śmieszny układzik rodem z radia samochodowego z lat 60-tych, takie układy nie sprawiają problemów, o ile się nie robi na odwal i w pośpiechu.
brencik
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 639
Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2018, 20:47

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: brencik »

Nie spotkałem lampowych wzmacniaczy zasilanych symetrycznie, no ale może dlatego że nie ma lamp typu N i P 😉
Awatar użytkownika
Michal_Pol
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 331
Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Michal_Pol »

Olkus pisze: czw, 22 lutego 2024, 19:02
Michal_Pol pisze: czw, 22 lutego 2024, 10:57 Po głębszym zastanowieniu się...nie wyciągaj wszystkiego tylko wyjmij transformator wraz z mostkiem, przedłuż przewody zasilające o jakieś 20-30cm i podłącz. To może być winowajca.
BTW. W ogóle nie stosuje przewodów w ekranie i tez nie ma brumu :)
Jak pisałem, próbowałem 3 rodzaje zasilania i nie ma to żadnego wpływu na brum.
Podałem dziś sygnał z laptopa (niepodłączonego do sieci poprzez zasilacz) i brum jest o wiele cichszy.

Pozdrawiam,
A.
Nie miałem na myśli tego byś podpinał 3 różne, ale żeby odsunąć transformator i mostek na pewną odległość i sprawdzić czy to jest przyczyna brumu.
poza tym mógłbyś nagrać krótki plik dźwiękowy z samym brumem.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

Generalnie zasilałem z zasilacza transformatorowego, który był w pewnej odległości, nic to nie dało, tak więc trafo wykluczam, zwłaszcza że po podaniu sygnału z laptopa brum był dużo słabszy.
Plik nagram i wrzucę.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Romekd »

Czołem.
Największe pętle masy z reguły powstają przez uziemienie lub zerowanie obu połączonych ze sobą urządzeń audio. Ponieważ opisany w wątku wzmacniacz był sprawdzany z trzema różnymi zasilaczami, to nie ma mowy by źródłem przydźwięku był zasilacz (transformator sieciowy). Poza tym masa układu wzmacniacza powinna być połączona z obudową tylko w jednym punkcie, a nie w kilku, więc jeśli połączenie to jest przy potencjometrach, to nie powinno go być również na wejściach i innych częściach układu. Tak więc jeśli wzmacniacz i źródło sygnału audio połączone są z uziemieniem przez przewód ochronny i gniazdo z "bolcem", to należy to połączenie we wzmacniaczu lub w źródle sygnału odłączyć.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

Romekd pisze: pt, 23 lutego 2024, 12:30 Czołem.
Największe pętle masy z reguły powstają przez uziemienie lub zerowanie obu połączonych ze sobą urządzeń audio. Ponieważ opisany w wątku wzmacniacz był sprawdzany z trzema różnymi zasilaczami, to nie ma mowy by źródłem przydźwięku był zasilacz (transformator sieciowy). Poza tym masa układu wzmacniacza powinna być połączona z obudową tylko w jednym punkcie, a nie w kilku, więc jeśli połączenie to jest przy potencjometrach, to nie powinno go być również na wejściach i innych częściach układu. Tak więc jeśli wzmacniacz i źródło sygnału audio połączone są z uziemieniem przez przewód ochronny i gniazdo z "bolcem", to należy to połączenie we wzmacniaczu lub w źródle sygnału odłączyć.

Pozdrawiam
Romek
To też pisałem, że to na pewno nie wina zasilania, po przeprowadzeniu tych prób.
Co do masy, jest tak jak u Kolegi saico. Masa łączy się z obudową przez płytki wzmacniacza, potencjometry, i o ile mnie pamięć nie myli przez PCB zasilacza. Potencjometry odpinałem od masy, bez efektu. Natomiast mogę odizolować płytki wzmacniacza od obudowy poprzez użycie podkładek izolacyjnych (takie jak do tranzystorów). Uziemienie było wcześniej podpięte, ale odłączyłem w nadziei, że to pomoże, niestety nie dało to wiele.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

Zamieszczam plik audio, na którym nagrałem brum, jako plik ZIP, bo forum nie akceptuje plików audio.
Wzmacniacz TAA435 brum.zip
(111.52 KiB) Pobrany 28 razy
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 666
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Teslacoil »

Witam
Dwa kanały zachowują się tak samo?
Brzmienie tego przydźwięku wskazuje mi na wzbudzenie (mocno) ponad-akustyczne, tak z mojego doświadczenia ze wzm. tranzystorowymi. Obadać oscyloskopem, pomierzyć prąd pobierany przez układ, choć takie wzbudzenia nie zawsze powodują zwiększony pobór prądu.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Olkus »

Teslacoil pisze: sob, 24 lutego 2024, 03:03 Witam
Dwa kanały zachowują się tak samo?
Brzmienie tego przydźwięku wskazuje mi na wzbudzenie (mocno) ponad-akustyczne, tak z mojego doświadczenia ze wzm. tranzystorowymi. Obadać oscyloskopem, pomierzyć prąd pobierany przez układ, choć takie wzbudzenia nie zawsze powodują zwiększony pobór prądu.
Dzięki za wypowiedź.
Tak, dwa kanały wydają ten sam dźwięk. Co do prądu to powinno być OK, bo ani zasilacz ani tranzystory się zbyt nie grzeją, ale zmierzę i podam. Podłączę potem oscyloskop i dam sygnał z generatora, zobaczę co to da. Zrobię też test na zwartym wejściu wzmacniacza, czy dalej ten dźwięk będzie występować.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
dynaco

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: dynaco »

Wzmacniacz nawet jak mocno pracuje, to nie nagrzewa specjalnie radiatora - jest tylko ciepławy. Sprawdź prąd spoczynkowy w kolektorze AD161 bez sygnału... powinien wynosić 35-40mA na kanał. W orginalnym schemacie występował potencjometr R10 do jego regulacji, ale w zamian zostały zastosowane typowe rezystory najczęściej stosowane w aplikacji końcówki AD161/62. Dodatkowo potencjometr R6 ma duży wpływ na zniekształcenia i pracę wzmacniacza. Dla leniuszków była to ustalona wartość 4,7k, ale nie zawsze tak musi być - trzeba jednak zobaczyć to pod oscyloskopem.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz na TAA435 + AD161/AD162

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Ten dźwięk brzmi jak problem z masą, miałem tak w scalonych końcówkach mocy, takich pokroju TDA2003 czy TDA1554Q, co ciekawe odsunięcie transformatora sieciowego albo zasilanie z zasilacza laboratoryjnego nie dawało tego efektu.
Zwarłeś wejście do masy?
Ja zrobiłem tak, że dałem równolegle do wejścia ceramiczne kondensatory 33pF, można dać pomiędzy 22-100pF, tak robię zawsze, w lampowych też.....i nie mam przydźwięku.
Zobacz sobie tutaj.
P_2.jpg
Niby jest 220pF przy TAA435 ale jak dostałem "lekcję", która zakończyła się usunięciem konta na Elektrodzie, bo wzbudzający się układ wzmacniacza miał wadę konstrukcyjną.
Oto i on
audio10w_schematic.png
Układ ten od razu dał "sieczkę" na ekranie oscyloskopu i poleciał dymek z rezystora w obwodzie Zobla.
Niestety to znany problem, wystarczy obecnie syfu i zakłóceń, by się tak narobiło.....mój SE na GU-32 też dostał po 47pF pomiędzy wejście a masę w każdym kanale, wsadzenie antyparazyta 220R w S1 6Ż1P ustabilizowało układ ale buczenie i szumy dalej były, mam pod swoim warsztatem pompę ciepła i rozdzielnię elektryczną z wpiętą fotowoltaiką.
Od tamtego czasu staram się dawać ten kondensatorek w układach tranzystorowych czy wynalazkach lampowych, które mają w stopniach wejściowych lampy w.cz. takie jak 6Ż1P/EF95, szczególnie połączone w triodę.
ODPOWIEDZ