O polskich tranzystorach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1860
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Alek »

:arrow: Waldemar D.

mając chwilkę czasu, wrzucam żądane przez Ciebie informacje:). "Najsampierw*" tranzystor ASY31. Już w 1970 roku był on wycofany z produkcji :( i dlatego trudno go zdobyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1860
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Alek »

Na drugi ogień idzie ASY33. Ten typ był dłużej produkowany.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Alek
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1860
Rejestracja: wt, 2 października 2012, 08:40
Lokalizacja: Świat

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Alek »

Na sam koniec ciekawostka:

Pudełko tranzystorów BF505 (TK10). Data na pudełku to 28 grudnia 1965 r. Wydaje się, że to jakaś seria pilotażowa, gdyż opis jest ręczny, zaś pudełko jest ostemplowane nie przez kontrolera, jak to bywało zwykle, ale przez kierownika zakładu miernictwa i zastosowań CN3 inż. Stanisława Lichnowskiego :idea: .

Jasiu podawał za datę pojawienia się tych tranzystorów 1967 rok:

http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... BF505.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1229
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Waldemar D. »

Pamiętam, że zawsze przewijały się w tym wątku spekulacje, czy był produkowany TG41. Myślę, że jednoznacznej odpowiedzi udziela katalog nowości TEWY. Był on oddany do druku w grudniu 1964 roku a wydany w maju 1965 roku. Wycofanie się TEWY z wprowadzenia tego tranzystora spowodowało skreślenie go, w wydrukowanym już katalogu. To samo zresztą dotyczy mitycznego TK10. Dodatkową ciekawostką była planowana obudowa - nie był to typowy "kapelusz".
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Rok później chodziłem czy dokładniej mówiąc jeździłem do technikum przy Tewie i nasłuchałem się o tym tranzystorze jak o lądowaniu Apollo na księżycu które nastąpiło parę lat później ale niestety nie dane było mi ujrzeć tego tranzystora. :D
_idu

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: _idu »

Waldemar D. pisze:Pamiętam, że zawsze przewijały się w tym wątku spekulacje, czy był produkowany TG41. Myślę, że jednoznacznej odpowiedzi udziela katalog nowości TEWY. Był on oddany do druku w grudniu 1964 roku a wydany w maju 1965 roku. Wycofanie się TEWY z wprowadzenia tego tranzystora spowodowało skreślenie go, w wydrukowanym już katalogu. To samo zresztą dotyczy mitycznego TK10. Dodatkową ciekawostką była planowana obudowa - nie był to typowy "kapelusz".
Te TK10/BF505 z datą z 1965 mogą podsunąc tezę że odgórnie postawiono na wyprodukowanie za wszleką cenę tranzystorów krzemowych (z mizernym skutkiem). Gdy zauważono że w TEWA nie da się tego zrobić, unowocześniono serię TG37 - TG40 - czyli wprowadozno AF426 - AF430 a nieco poźniej opracowano i wdrożono BF514 - BF516 (jednak na krótko bo wyparte przez BF214 - BF215).

W tymże okresie - czyli 1965 - radiofonia UKF FM raczkowała - tylko trzy testowe nadajniki w paśmie CCIR. TG41 nie był "potrzebny" z racji braku popytu na radio turystyczne z zakresem UKF FM. Podejrzewam że idea uruchomienia produkcji tranzystoró krzemowych był ważniejsza niż produkcja TG41 dla którego nie było jeszcze zastosowania. Jak TK9 - TK11 okazały się niewypałem to wtedy naprędce unowocześniono TG37 - TG40 - wproadzajać typy AF426 - AF430. Dopiero prózniej uruchomiono AF514 - AF516. Te lata gdzie na siłę próowono coś wyprodukować przy okazji niestety były okresem zaniedbań - wtedy powinno się pomysłęć na zwiekzeniem produkcji. Niestety ale koniec lat 60-tych - to dominacja w produkowanm polskiem sprzęcie tranzystorów z importu.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: marekb »

Ale już 15 czerwca 1963 roku, z nadajnika na Suchej Górze rozpoczęto nadawanie programu radiowego na UKF-ie w pasmie OIRT.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Tomek Janiszewski »

Waldemar D. pisze:Dodatkową ciekawostką była planowana obudowa - nie był to typowy "kapelusz".
Ja tam z lewej strony widzę właśnie typowy kapelusz, zaś z prawej - obudowę TO-5 jak w ASY33-37 lub nowszych wykonaniach TG50-55, ale z jężyczkiem usytowanym w innym miejscu (tak jakby wyciąć wyprowdzenie emiterowe w czterokońcówkowej obudowie TO-5 tranzystorów AF426-430 lub nowszej wersji TG37-TG40). Zachowano układ wyprowadzeń z kapeluszowej wersji TG37-TG40 jednak zniknięto wyprowadzenie obudowy, obecne zarówno w kapeluszowej, jak i nowszej wersji polskich germanowych tranzystrorów w.cz.. To się nijak qpy nie 3ma. Zupełnie jakby przygotowano kartę w pośpiechu i w rezultacie z błędem.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:nieco poźniej opracowano i wdrożono BF514 - BF516 (jednak na krótko bo wyparte przez BF214 - BF215).

??? Jakie znowu BF514 - BF516? Może miałeś na myśli AF514-AF516, o czym zresztą pisałeś dalej. Zaś BF214-BF215 - to juz zupełnie inna epoka: Wujcia Gerka, firmy CEMI, oraz pozostałych tranzystorów krzemowych na licencji SESCOSEM i innych fitrm zachodnich. Poprzedziła ją jeszcze przejściowa epoka technologii sowieckiej na tranzystory BF519-521.
_idu

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze:Może miałeś na myśli AF514-AF516
Wlazła te litera B zamist A.
_idu

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: _idu »

marekb pisze:Ale już 15 czerwca 1963 roku, z nadajnika na Suchej Górze rozpoczęto nadawanie programu radiowego na UKF-ie w pasmie OIRT.
No jeden nadajnik. Jeden program. Trochę mało na to by był popyt na odbiór z radia turystycznego. Do tego jeszcze trzy nadajniki pracujące w zakresie CCIR.

Aby był popyt na UKF w radiu uruchamianym gdzieś tam w ośrodku wczasowym na jeziorem to musiałoby być odpowiednie pokrycie zasięgem stacji UKF.
Oczywisćie musiałby też być tam emitowany popularny program nie nadawany na AM. Pierwszym takim był III PR, który owszem był nadawany w AM ale na krókich falach co utrudniało jego odbiór. Dopiero w połowie mie więcej lat 70 uruchomiono IV program nadawany tlyko i wyłącznie na UKF'ie.
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1229
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Waldemar D. »

Waldemar D. pisze:Dodatkową ciekawostką była planowana obudowa - nie był to typowy "kapelusz".
Tomek Janiszewski pisze:Ja tam z lewej strony widzę właśnie typowy kapelusz, zaś z prawej - obudowę TO-5
Ale z lewej i z prawej strony to rysunek tej samej obudowy i nie jest to dawny kapelusz- porównaj to z rysunkiem dla TG40. Rysownikowi chodziło najprawdopodobniej o taką obudowę jak na zdjęciu BF506 i widać, że nie jest to typowy, dawny kapelusz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:
Tomek Janiszewski pisze:Może miałeś na myśli AF514-AF516
Wlazła te litera B zamist A.
W takim razie droga od AF514-516 do BF214-215 była jeszcze daleka. Najpierw wyprodukowano AF514 i AF515, pierwotnie w czterokońcówkowej w obudowie TO-5, następnie w TO-72 z kolejnością wyprowadzeń EBC+ekran na dole (przystosowanie do pracy w konfiguracji WB, aby wyprowadzenie i pole lutownicze bazy dodatkowo ekranowało wejście od wyjścia w zmontowanym układzie). Ich parametry (nieco gorsze w przypadku AF514, niechybnie były to tranzystory z tego samego procesu produkcyjnego które poddawano selekcji) wskazywały na to że były one wcieleniem wirtualnego TG41 (gdze wzorem kapeluszowych TG37-TG40 przewidywano kolejność wyprowadzeń BCE nie znajduącą żadnego uzasadnienia (była to prawdopodobnie zrzynka z sowieckich petów P401-403, P416, P422-423 oraz GT308, gdzie jednak taka a nie inna kolejność wynikła z połączenia kolektora wykonanego technologią stopowo-dyfuzyjną tranzystora z obudową). Następnie zarzucono produkcję AF514-515 na rzecz AF516 (już tylko w obudowie TO-72): http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... metry.html przy czym miał on wg katalogu parametry zdecydowanie lepsze od poprzedników - odpowiadające zachodniemu AF106. Jednak i on rychło wyszedł z produkcji (bodajże w tym samym roku w którmy go wypuszczono) , nie doczekawzy się następców, zaś w pierwszych krajowych odbiornikach tranzystorowych UKF (Izabella, Laura, Mariola) zastosowano importowane AF106 Siemensa we wzmacniaczu w.cz. w pozostałych zaś stopniach - syfy także z Zachodu, bo produkcji Mistrala, (w przeciwieństwie do bułgarskich czarnych syfów SF.T317 i 319 spotykanych w "Sylwiach"): SF.T357 w mieszaczu samodrgającym FM oraz SF.T316 w stopniach p.cz. Tymczasem w produkcji krajowych tranzystorów w.cz. na zakres UKF panowała wieloletnia "czarna dziura" gdyż ani nieudane BF504-BF506, ani nawet BF519-521 z sowieckim rodowodem (między nimi uplasowała się jeszcze seria BF510-511 wg katalogu epiplanarna podobnie jak te ostatnie podczas gdy BF504-506 wykonywano technologią mesa. o nominalnych parametrach zbliżonych bardziej do BF504-506 niż do BF519-521) nie nadawały się do tego celu. Dopiero wdrożenie na fali gierkowskiego licencyjnego skoku technologicznego tranzystorów BF214 i BF215 sprawiło że budowa odbiornika UKF na krajowych tranzystorach znów stała się możliwa. Ale nastąpiło to dopiero po roku 1973, i nie sposób w tej sytuacji powiedzieć aby te ostatnie tranzystory wyparły AF514-516, które w momencie pojawienia się BF-ów były już tylko zamierzchłym wspomnieniem. Tak jakby mówić że montowane w FSO Tico Daewoo wyparło Syrenkę.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4188
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Tomek Janiszewski pisze:Dopiero wdrożenie na fali gierkowskiego licencyjnego skoku technologicznego tranzystorów BF214 i BF215 sprawiło że budowa odbiornika UKF na krajowych tranzystorach znów stała się możliwa. Ale nastąpiło to dopiero po roku 1973,
Chyba milimetr wcześniej. Na początku 1972r otrzymałem słoik nieoznakowanych tranzystorów i były to podobno odpady BF214/215. Testowałem je w głowicy jakiegoś Jubilata i ok.80% ..śmigało. Oczywiście żadnych innych pomiarów nie wykonywałem. Przy okazji zastanawiam się jakiej produkcji były BF215 montowane w pierwszych Jubilatach? Wzrokowo pamiętam że miały napisy na "głowie" w przeciwieństwie do Siemensa który oznaczenia umieszczał z boku.
_idu

Re: O polskich tranzystorach.

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze:tranzystora z obudową). Następnie zarzucono produkcję AF514-515 na rzecz AF516 (już tylko w obudowie TO-72): http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... metry.html przy czym miał on wg katalogu parametry zdecydowanie lepsze od poprzedników - odpowiadające zachodniemu AF106.
Ciekawe bo mam garść AF515 i AF514 w obudowie TO72. Wizualnie poza napisem nie różniły się od dawnych BF214. Złocone wyprowadzenia, złocone spód donelgo kołnierza metalowej obudowy (znacznie poźniejsze produkcje BC107, BF214 itp. nie miały już tych złoceń). Co do tranzystorów tej serii wymieniano je jako nowoprodukowane elementy jeszcze w latach 70-tych w Re.
Sądzę zę produkowane był praktycznie do mementu wdrożenia normnalnej produkcji BF214 itd...
Tomek Janiszewski pisze: Jednak i on rychło wyszedł z produkcji (bodajże w tym samym roku w którmy go wypuszczono) , nie doczekawzy się następców, zaś w pierwszych krajowych odbiornikach tranzystorowych UKF (Izabella, Laura, Mariola) zastosowano importowane AF106 Siemensa we wzmacniaczu w.cz. w pozostałych zaś stopniach - syfy także z Zachodu, bo produkcji Mistrala, (w przeciwieństwie do bułgarskich czarnych syfów SF.T317 i 319 spotykanych w "Sylwiach"): SF.T357 w mieszaczu samodrgającym FM oraz SF.T316 w stopniach p.cz.
Wg mnie nie wycofano ale zdoności produkcyjne TEWY były bardzo niskie a ogły sie pojawić inne "ważniejsze"" zadania. Prawdopodobnie pojawiły się priorytetowe zamówienia ale nie dla powszechnego użytku. Z jakiegoś powodu produkowano tranzystory ASY, które przecież nie były przewidziane do sprzętu domowego. POjawiły się wraz wdrożeniem nowych obudów w TEWIE. Dla produkcji odbiorników itd... niestety albo stety importowano tranzystory, zaś w telewizorach przez kilka lat panowała stagnacja.
AF106 to nie był jakiś nowoczesny trnazystor pod koniec lat 160-tych. Poprzednik AF105, nadajacy się do głowicy UKF, był już produkowany na pocżatku lat 60-tych.


Pamiętam jeszcze garść tranzystorów BCAP09, miały specyficzną cechę - długie wyprowadzenie podobne do tych jakie można było spotkać w prodkuwanych w końcowym okresie AF426, TG5... OIDP miały nawet nadruk TEWA a nie CEMI. Niestety wszystkie poszły do ludzi - miały niższe szumy od BC413 nasej produkcji - i był na nie popyt bo szumy naszych magnetofonów deliklatnie mówiąc drażniły.
Tomek Janiszewski pisze: Dopiero wdrożenie na fali gierkowskiego licencyjnego skoku technologicznego tranzystorów BF214 i BF215 sprawiło że budowa odbiornika UKF na krajowych tranzystorach znów stała się możliwa. Ale nastąpiło to dopiero po roku 1973, i nie sposób w tej sytuacji powiedzieć aby te ostatnie tranzystory wyparły AF514-516, które w momencie pojawienia się BF-ów były już tylko zamierzchłym wspomnieniem. Tak jakby mówić że montowane w FSO Tico Daewoo wyparło Syrenkę.
Obawiam sie że ten proces był ewolucją Stopniowo zmieniano park produkcyjny. Wszak zmieniano obudowy na te bardziej nowoczesne i to już ciut wcześniej. AF514-516 doczekały się obudów TO72 takich samych jak w BF214. Pierwsze serie AF514oraz AF426-430 miały wieśze obudowy takie jako w końcowej produkcji miały TG50. Póżniej AF426-430 wepchnięto do obudów podobnych do TO72 ale wyższych. Te coiut wcżęsniejsze obudowy od TO72 TO18 wdrożno wraz z seria ASY...

Stawiałbym na okres nieco wcześniejszy moment wprowadzenia krzemu. Projekt radia Jowita to 1970 rok. Chyba wiadomo na jakich tranzystorach je zbudowano.

Radia DMTL202 produkowane przed 1973 rokie w końcowej serii miały już krzemowe tranzystory BCP527 oraz BDP254/255 (miałem przez pewien czas taki ezgemplarz zanim nie trafił do ludzi).