Mój sposób na piecyk gitarowy.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- MKramer
- 250...374 postów
- Posty: 350
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
- Lokalizacja: Wieliszew
- Kontakt:
Popełniłem chyba błąd podczas uruchamiania układu z regulacją napięcia 6,3V. Otóż nie zorientowałem się w porę i włączyłem zasilacz podczas gdy potencjometr montażowy 2,2k był prawie zwarty.
Dymi rezystror, który "szwęda się" gdzieś pomiędzy masą o wyjściem 12V, tak więc gdy dostaje 25V, to ma prawo się dymić.
Przytrzymałem układ włączony około 30s. Pełen spokój (oprócz dymu rezystora). Napięcia stabilne, 2x wyższe nawet pod obciążeniem rezystorowym.
Układ zawsze uruchamiałem pod obciążeniem.
pozdro
Mariusz
Dymi rezystror, który "szwęda się" gdzieś pomiędzy masą o wyjściem 12V, tak więc gdy dostaje 25V, to ma prawo się dymić.
Przytrzymałem układ włączony około 30s. Pełen spokój (oprócz dymu rezystora). Napięcia stabilne, 2x wyższe nawet pod obciążeniem rezystorowym.
Układ zawsze uruchamiałem pod obciążeniem.
pozdro
Mariusz
- Teslacoil
- 625...1249 postów
- Posty: 666
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Była próba z gitarą. Wynik bardzo pozytywny - ocena początkującego gitarzysty (kol. Pikaś). Dwie godziny jednak mało było aby wypróbować mnogość możliwych do uzyskania, ciekawych brzmień. Problem oczywiście z moją przeróbką wystąpił, tzn zwarcie rez. katodowego drugiej triody kondensatorem 10uF powodowało "zatykanie". Po uderzeniu w struny i szybkim "zgaszeniu" cisza, a po ok. sekundzie powrót szumu, jak przed uderzeniem. No i brzmienie "poszarpane" strasznie. Pewnie przesuwa się punkt pracy tej triody w stronę odcięcia. Może kondensator za duży? Spróbuję pomierzyć co i jak, z generatorem jednak, bo gitary u mnie jeszcze niet
.
Może ktoś z Was coś zasugeruje?
dla przypomnienia:
http://www.freeinfosociety.com/electron ... _yba3b.pdf

Może ktoś z Was coś zasugeruje?
dla przypomnienia:
http://www.freeinfosociety.com/electron ... _yba3b.pdf
Ostatnio zmieniony pn, 5 marca 2007, 21:30 przez Teslacoil, łącznie zmieniany 1 raz.
- MKramer
- 250...374 postów
- Posty: 350
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
- Lokalizacja: Wieliszew
- Kontakt:
Już wiem co jest grane, choć nadal potrzebuję Waszej pomocy.
Zasilacz jest sprawny, a podniesienie napięć 2x powoduje rezystor 100ohm wpięty w obwód 5V zgodnie z projektem kolegi Teslacoil. Nawet nie ma jeszcze potencjometru.
Gdy rezystor zastąpię zworą zasilacz działa normalnie .
Co jest nie tak?
Mariusz
Zasilacz jest sprawny, a podniesienie napięć 2x powoduje rezystor 100ohm wpięty w obwód 5V zgodnie z projektem kolegi Teslacoil. Nawet nie ma jeszcze potencjometru.
Gdy rezystor zastąpię zworą zasilacz działa normalnie .
Co jest nie tak?
Mariusz
- MKramer
- 250...374 postów
- Posty: 350
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
- Lokalizacja: Wieliszew
- Kontakt:
Zastanawia mnie jeszcze dlaczego potencjometr jest wykorzystany jako regulowany opornik. Czy nie lepiej byłoby wykorzystać go w pełni? tzn. sygnał 5V i masę podłączyć do skrajnych podłączeń potencjometru, a nóżkę "1" układu TL do ślizgacza. Można by wtedy podać do TL494 dowolny potencjał z przedziału 0-5V bez ryzyka zwarcia czegokolwiek.
Czym jest więc powodowane rozwiązanie kolegi Teslacoil?
Czym jest więc powodowane rozwiązanie kolegi Teslacoil?
Pozdrawiam
Mariusz Kram
Mariusz Kram