Mój sposób na piecyk gitarowy.

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: k4be »

Obowiązek: żarówka 60W od strony sieci - ograniczy prąd w razie awarii.
Awatar użytkownika
MKramer
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 350
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
Lokalizacja: Wieliszew
Kontakt:

Post autor: MKramer »

Popełniłem chyba błąd podczas uruchamiania układu z regulacją napięcia 6,3V. Otóż nie zorientowałem się w porę i włączyłem zasilacz podczas gdy potencjometr montażowy 2,2k był prawie zwarty.
Dymi rezystror, który "szwęda się" gdzieś pomiędzy masą o wyjściem 12V, tak więc gdy dostaje 25V, to ma prawo się dymić.

Przytrzymałem układ włączony około 30s. Pełen spokój (oprócz dymu rezystora). Napięcia stabilne, 2x wyższe nawet pod obciążeniem rezystorowym.

Układ zawsze uruchamiałem pod obciążeniem.

pozdro

Mariusz
k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: k4be »

Na nodze 1 TL494 nie powinno być niższego napięcia niż na 2, tzn sytuacja, kiedy układ przestaje regulować napięcie, a tak się dzieje przy napięciu linii 12V ponad ok. 22. Taka praca grozi uszkodzeniem tranzystorów mocy oraz powoduje znaczną niestabilność napięć na wyjściu.
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 666
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Zdarzało się, jednak po zaświeceniu wspomnianej wcześniej żarówki prawie pełnym światłem natychmiast wyłączałem. Po naprawieniu błędów zasilacz "podnosił się". Przez 30s jednak mogło coś klęknąć np elektrolity na 16V, bo chyba dobrze rozumiem, że nadal jest źle :?
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 666
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Była próba z gitarą. Wynik bardzo pozytywny - ocena początkującego gitarzysty (kol. Pikaś). Dwie godziny jednak mało było aby wypróbować mnogość możliwych do uzyskania, ciekawych brzmień. Problem oczywiście z moją przeróbką wystąpił, tzn zwarcie rez. katodowego drugiej triody kondensatorem 10uF powodowało "zatykanie". Po uderzeniu w struny i szybkim "zgaszeniu" cisza, a po ok. sekundzie powrót szumu, jak przed uderzeniem. No i brzmienie "poszarpane" strasznie. Pewnie przesuwa się punkt pracy tej triody w stronę odcięcia. Może kondensator za duży? Spróbuję pomierzyć co i jak, z generatorem jednak, bo gitary u mnie jeszcze niet :? .
Może ktoś z Was coś zasugeruje?

dla przypomnienia:
http://www.freeinfosociety.com/electron ... _yba3b.pdf
Ostatnio zmieniony pn, 5 marca 2007, 21:30 przez Teslacoil, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MKramer
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 350
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
Lokalizacja: Wieliszew
Kontakt:

Post autor: MKramer »

Już wiem co jest grane, choć nadal potrzebuję Waszej pomocy.

Zasilacz jest sprawny, a podniesienie napięć 2x powoduje rezystor 100ohm wpięty w obwód 5V zgodnie z projektem kolegi Teslacoil. Nawet nie ma jeszcze potencjometru.
Gdy rezystor zastąpię zworą zasilacz działa normalnie .

Co jest nie tak?

Mariusz
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 666
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

A tak, to nie miałem :roll: . Spytam więc, może głupio, rezystor 100Ohm sprawdzony i pewny?
Awatar użytkownika
MKramer
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 350
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
Lokalizacja: Wieliszew
Kontakt:

Post autor: MKramer »

sprawdzony i pewy. Ścieżkę przerwałem zaraz na początku jej drogi od "czerwonych kabli" (+5V) do układów regulacji.

pozdro

Mariusz
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 666
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Zmierz oporność: przerwana ścieżka, strona układu regulacji, względem masy.
Sprawdziłem wczoraj 6 zasilaczy (4 AT, 2 ATX), bo bywają różnorakie rozwiązania, jednak żaden nie zbuntował się.
To musi działać!!!
Awatar użytkownika
MKramer
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 350
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
Lokalizacja: Wieliszew
Kontakt:

Post autor: MKramer »

A może ścieżkę należy przerwać przy scalaku TL494, gdyz po drodze występują jakieś elementy, które być może są potrzebne?
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 666
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Post autor: Teslacoil »

Wszystkie są potrzebne. Układ dąży to utrzymania 5V na nich. Rezystor i potencjometr mają go oszukać, tzn 5V na wejściu uk. reg., przy np 6,3V na czerwonych kablach.
Trzymajmy się mojej wersji. Daj fotkę przeróbki, jeśli możesz.
Awatar użytkownika
MKramer
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 350
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
Lokalizacja: Wieliszew
Kontakt:

Post autor: MKramer »

Jak patrzę na Twoje zdjęcia z przeróbki, to widzę, że przeciąłeś ścieżkę także tuż za polem lutowniczym kabli 5V. Zrobiłem w sumie tak samo...
Pozdrawiam
Mariusz Kram
k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 546
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Post autor: k4be »

Nie prościej dołożyć potencjometr od pinu 1 do masy? Należy tylko uważać, żeby nie był ustawiony na zbyt niski opór.
petersz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 288
Rejestracja: pt, 28 lipca 2006, 16:15

Post autor: petersz »

k4be pisze:Nie prościej dołożyć potencjometr od pinu 1 do masy? Należy tylko uważać, żeby nie był ustawiony na zbyt niski opór.
Albo do odpowiedniej potencjometru nóżki dodać rezystor, który uniemożliwiłby powstanie zwarcia (zawsze będzie opór owego rezystora).

Pozdr.
Awatar użytkownika
MKramer
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 350
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 19:13
Lokalizacja: Wieliszew
Kontakt:

Post autor: MKramer »

Zastanawia mnie jeszcze dlaczego potencjometr jest wykorzystany jako regulowany opornik. Czy nie lepiej byłoby wykorzystać go w pełni? tzn. sygnał 5V i masę podłączyć do skrajnych podłączeń potencjometru, a nóżkę "1" układu TL do ślizgacza. Można by wtedy podać do TL494 dowolny potencjał z przedziału 0-5V bez ryzyka zwarcia czegokolwiek.

Czym jest więc powodowane rozwiązanie kolegi Teslacoil?
Pozdrawiam
Mariusz Kram
ODPOWIEDZ