Zacznę od poprawionego schematu.
Obsada tranzystorów odpowiada teraz stanowi faktycznemu na płytce prototypu V7
Na płytkę wkradły się dwa błędy

:
1) Kondensator C5 powinien być podłączony do bazy Q10 a nie do jego kolektora.
Przeciąłem ścieżkę i poprawiłem. Jest to uwzględnione na powyższym schemacie.
2) Footprinty wszystkich tranzystorów TO92 obrócone o 180 stopni. Na szczęście to tylko problem kosmetyczny.
Widać to na zdjęciach. Zorientowałem się już przy pierwszym montażu. Tranzystory wlutowane poprawnie są odwrotnie niż nadrukowana grafika.
Po samej poprawie kondensatora C5, wzmacniacz zadecydował stale oscylować bez gwałtownego wchodzenia i wychodzenia z niestabilności jak poprzednio. Zmiana R39/R40 ze zwory na wartość 4.7 Ohm wyleczyła samoczynne oscylacje zupełnie. Bez sygnału na wejściu, jest cisza grobowa
Pobawiłem się zworkami:
- zwarta J9 nie pogarsza stabilności
- rozwarte J10/J11 tez nie pogarszają stabilności
Procedura ustawienia prądu spoczynkowego jest trochę inna niż zwykle:
- Zwarte wejście, bez obciążenia na wyjściu
- Ustawić RV1 tak żeby było 0V pomiędzy J2/J3
- Zjechać RV2 na najmniejszy prąd spoczynkowy 0mA
- Ustawić RV3/RV4 tak żeby napięcia na diodach D1/D2 były równe 595mV. Tak samo jak napięcie przewodzenia Baza-Emiter tranzystorów mocy.
Oczywiście mierzone w tej samej temperaturze
- Ustawić RV2 na docelowy prąd spoczynkowy. Na początek dałem 33mA (10mV pomiędzy J4/J6)
- Zweryfikować 0V pomiędzy J2/J3. RV1 nie wymagał korekty.
No i teraz ciekawe

zachowanie:
Przy zasilaniu +/-15V, na obciążeniu 8 Ohm wzmacniacz nie daje rady z sinusem 1kHz powyżej amplitudy około 1~2V.
Nie mam teraz zdjęcia oscyloskopu, ale jest to jakieś skomplikowane zniekształcenie. Jakby zwykły clipping ale nie do końca.
Zasilanie bez problemu wyrabia prądowo. Bez sztucznego obciążenia, osiągam czysty sinus 25V p-p. Powyżej bardzo ładny clipping, symetryczny i bez śmieci.
Kwadrat 100kHz jest masakryczny, bardzo połamane i zaśmiecone zbocza. To nie jest zwykła oscylacja wygasająca.
Te same objawy z ominiętą dodatkową polaryzacją, zwarte J10/J11. J9 nie ma wpływu.
Nie wiem jeszcze co dalej. Podejrzewam jakiś idiotyczny błąd montażowy, albo problem z rozkładem ścieżek na nowej płytce.
Może dać R39/R40 na 10 Ohm? Prototyp V5 jest stabilny bez tych rezystorów (zwory).
