Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

raven1985
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: ndz, 8 lipca 2012, 18:00

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: raven1985 »

cytryniarz pisze: Jeśli chodzi o Citrone TubeDAC to jego wyjątkowość polega na tym że lampa jest sterowana bezpośrednio z CS4398 przez katodę, siatka jest podłączona do masy . w całym torze jest zachowane dopasowanie impedancji . Dac jest źródłem wysoko impedancyjnym przeznaczonym do współpracy ze wzmacniaczami lampowymi .
Ten CS w takiej konfiguracji to jest raczej ryzykowny pomysł .
Układ wspólnej siatki ma niską impedancję wejściową.
Producent kostki podaje minimalne obciążenie 1kom .
Jestem bardzo ciekawy czy wziął Pan to pod uwagę :)
I czemu takie rozwiązanie ma służyć :)

Tak samo kiepskim pomysłem jest zostawienie wysokiej impedancji na wyjściu DAC-a .
cytryniarz
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: sob, 8 lutego 2014, 01:31
Lokalizacja: kominki
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: cytryniarz »

Tak ryzyko jest . Impedancja miedzy kostką a masą jest ustalona na 2 k . Proszę mi wytłumaczyć na czym polega ryzyko wysokiej impedancji wyjściowej takiego układu (100K ohm) . Dac jest przewidziany jako źródło do wzmacniaczy lampowych .
Załączniki
TG na rdzeniu Audio RZC sekcje nawinięte w pionie . pasmo 10Hz do 110 Khz
TG na rdzeniu Audio RZC sekcje nawinięte w pionie . pasmo 10Hz do 110 Khz
Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak działa tranzystor , ogarniam tylko lampy a i to nie do końca :) http://cytryniarz74.blogspot.com/
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2024
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: TooL46_2 »

Wiekszosc wzmacniaczy lampowych audio ma impedancje wejsciowa ustalana Rg pierwszego stopnia -- rozumiem, ze to kolega wie. W wiekszosci przypadkow jest to potencjometr glosnosci znajdujacy sie na wejsciu takowego wzmacniacza. Potencjometry te maja wartosci od 20k do 250k (wieksza opornosc wejsciowa jest we wzmacniaczach gitarowych ale nie o tych tutaj mowa). Polecam policzyc, jakie bedzie tlumienie sygnalu pomiedzy wyjsciem o impedancji 100k a wejsciem o impedancji 50k lub nawet 100k. Podobnie ma sie sprawa miedzy wyjsciem DACa a wejsciem lampy pracujacej w ukladzie wspolnej siatki. Tlumienie sygnalu ma to do siebie, ze pozniej ten sygnal trzeba wzmocnic, nieprawdaz? A wzmocnienie generuje szumy i znieksztalcenia i jest proszeniem sie o klopoty. Tyle z mojej strony.

Swoje zdanie na temat estetyki wykonania juz w tym watku wypowiedzialem. Dopowiem tylko, ze moja pierwsza konstrukcja wygladala podobnie i dlatego lezy w szafie. Podzielam zdanie gsmoka o bezpieczenstwie. Pozostaje mi zyczyc powodzenia oraz radosci ze sluchania tego cuda -- bo przeciez to sie liczy najbardziej. EOT z mojej strony.

PS. Jesli to trafo ze zdjecia znajduje sie w miejscu, gdzie ktos moze dotknac wyprowadzen to polecam przynajmniej zalozyc termokurczki na te gluty z cyny. Ponadto, pasmo przenoszenia TG podaje sie dla konkretnej aplikacji -- samo trafo nie ma takiego parametru jak pasmo przenoszenia.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Romekd »

Witam.
cytryniarz pisze:Proszę mi wytłumaczyć na czym polega ryzyko wysokiej impedancji wyjściowej takiego układu (100K ohm) . Dac jest przewidziany jako źródło do wzmacniaczy lampowych .
Rezystancja wyjściowa źródła sygnału, szczególnie w sytuacji gdy steruje ono wzmacniaczem lampowym, nie powinna być zbyt wysoka. Gdybyśmy przyjęli, że impedancja wejściowa wzmacniacza lampowego wynosi np. 1 MΩ, a wyjściowa przetwornika ma 100 kΩ, to przy tych wartościach pojemność kabla łączącego, wynosząca powiedzmy 100 pF (nie jest to duża wartość, jak na kabel ekranowany) powodowałaby obcięcie pasma przenoszenia do ok. 17,5 kHz (-3 dB), a zastosowanie kabla o dwukrotnie większej pojemności (czyli np. nieco dłuższego) skutkowałaby obcięciem pasma do ok 8,7 kHz (-3 dB). Powstałby więc zestaw o takich parametrach, w którym parametry kabla łączącego byłby w stanie zauważyć i odróżnić "na ucho" (i to w ślepym teście!) niemal każdy audiofil.. I może o to właśnie Koledze chodzi...:wink:

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: AZ12 »

Romekd pisze:Gdybyśmy przyjęli, że impedancja wejściowa wzmacniacza lampowego wynosi np. 1 MΩ, a wyjściowa przetwornika ma 100 kΩ, to przy tych wartościach pojemność kabla łączącego, wynosząca powiedzmy 100 pF (nie jest to duża wartość, jak na kabel ekranowany) powodowałaby obcięcie pasma przenoszenia do ok. 17,5 kHz (-3 dB), a zastosowanie kabla o dwukrotnie większej pojemności (czyli np. nieco dłuższego) skutkowałaby obcięciem pasma do ok 8,7 kHz (-3 dB). Powstałby więc zestaw o takich parametrach, w którym parametry kabla łączącego byłby w stanie zauważyć i odróżnić "na ucho" (i to w ślepym teście!) niemal każdy audiofil.. I może o to właśnie Koledze chodzi...:wink:

Pozdrawiam,
Romek
Tyle że obecnie raczej nie stosuje się źródeł sygnału o tak wielkiej impedancji wyjściowej. W przypadku układów na tranzystorach bipolarnych impedancja wyjściowa jest rzędu kΩ, a w przypadku wzmacniaczy operacyjnych rzędu setek Ω. :roll:

Można by powiedzieć że bufor lampowy powoduje podniesienie pasma przenoszenia ponad pasmo akustyczne. :lol: Można zastosować zwykły TL072 jako wtórnik i będzie to samo. :lol:
Ratujmy stare tranzystory!
cytryniarz
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: sob, 8 lutego 2014, 01:31
Lokalizacja: kominki
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: cytryniarz »

Witam w nowym dniu .
Fizyki nie da się oszukać , do takich impedancji stosuję kable o niskiej pojemność i max długości 1 metr.
co do walorów dźwiękowych taka wysoka impedancja jest dużo lepsza jest granie bardziej naturalnie, bez sztywności . Tor audio wysokiej impedancji jest bardziej naturalny , to tak jak z gramofonem jest też o wysokiej impedancji a gra dużo bardziej naturalnie niż źródło cyfrowe o niskiej impedancji . Dlatego zdecydowałem się na taką a nie inną konstrukcję DAC .

Dodam jeszcze że opisuję ten temat na moim blogu
http://cytryniarz74.blogspot.com/2014/1 ... -pali.html
Załączniki
Gotowy Wzmacniacz na TG z poprzedniej fotki
Gotowy Wzmacniacz na TG z poprzedniej fotki
Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak działa tranzystor , ogarniam tylko lampy a i to nie do końca :) http://cytryniarz74.blogspot.com/
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Einherjer »

(...) to tak jak z gramofonem jest też o wysokiej impedancji a gra dużo bardziej naturalnie niż źródło cyfrowe o niskiej impedancji .
Nie wiem skąd Ci się wzięła ta wysoka impedancja gramofonu. Rozumiem, że chodzi o wkładkę? W ich przypadku indukcyjność odgrywa dużą rolę, ale wkładka MM typowo ma 1,2kOm dla 1kHz. Dla wkładek typu MC to są chyba tylko dziesiątki omów. Nie nazwałbym ich źródłami o wysokiej impedancji.

O poziomie merytorycznym Twojego wpisu na blogu się nie wypowiem, bo mi poopadało wszystko co mogło opaść.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: djivo »

cytryniarz pisze:Co do wartość brzmieniowej czekam na konfrontację :)
Zapraszam więc będzie co konfrontować.
Będzie możliwość konfrontacji cenowej, jakościowej, brzmieniowej, para-metrowej .
cytryniarz pisze:to tak jak z gramofonem jest też o wysokiej impedancji a gra dużo bardziej naturalnie niż źródło cyfrowe o niskiej impedancji . Dlatego zdecydowałem się na taką a nie inną konstrukcję DAC .
Einherjer pisze:
O poziomie merytorycznym Twojego wpisu na blogu się nie wypowiem, bo mi poopadało wszystko co mogło opaść.
Ostatnio zmieniony czw, 15 stycznia 2015, 17:03 przez djivo, łącznie zmieniany 1 raz.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
raven1985
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 15
Rejestracja: ndz, 8 lipca 2012, 18:00

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: raven1985 »

Romekd pisze:Witam.
I może o to właśnie Koledze chodzi...:wink:
Tak :)
Takie połączenie jest też bardziej wrażliwe na zakłócenia .
cytryniarz pisze:
Dodam jeszcze że opisuję ten temat na moim blogu
http://cytryniarz74.blogspot.com/2014/1 ... -pali.html
Sprostuje tylko jedną rzecz z tego wpisu :)
Chociaż reszta ma wysoki poziom tzw. szkodliwości społecznej :/

CS4398 ma wyjście napięciowe nie prądowe .
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Thereminator »

Einherjer pisze:
(...) to tak jak z gramofonem jest też o wysokiej impedancji a gra dużo bardziej naturalnie niż źródło cyfrowe o niskiej impedancji .
Nie wiem skąd Ci się wzięła ta wysoka impedancja gramofonu. Rozumiem, że chodzi o wkładkę? W ich przypadku indukcyjność odgrywa dużą rolę, ale wkładka MM typowo ma 1,2kOm dla 1kHz. Dla wkładek typu MC to są chyba tylko dziesiątki omów. Nie nazwałbym ich źródłami o wysokiej impedancji.

O poziomie merytorycznym Twojego wpisu na blogu się nie wypowiem, bo mi poopadało wszystko co mogło opaść.
Wysokoimpedancyjne, najwyższej klasy naturalne brzmienie, czyli bambino albo inna, nieco nowocześniejsza frezarka z UF50... :mrgreen:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2556
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Einherjer »

Thereminator pisze:
Einherjer pisze:
(...) to tak jak z gramofonem jest też o wysokiej impedancji a gra dużo bardziej naturalnie niż źródło cyfrowe o niskiej impedancji .
Nie wiem skąd Ci się wzięła ta wysoka impedancja gramofonu. Rozumiem, że chodzi o wkładkę? W ich przypadku indukcyjność odgrywa dużą rolę, ale wkładka MM typowo ma 1,2kOm dla 1kHz. Dla wkładek typu MC to są chyba tylko dziesiątki omów. Nie nazwałbym ich źródłami o wysokiej impedancji.

O poziomie merytorycznym Twojego wpisu na blogu się nie wypowiem, bo mi poopadało wszystko co mogło opaść.
Wysokoimpedancyjne, najwyższej klasy naturalne brzmienie, czyli bambino albo inna, nieco nowocześniejsza frezarka z UF50... :mrgreen:
No tak, zapomniałem o wkładkach piezoelektrycznych, one faktycznie mają impedancję wewnętrzną około 100kOm. Jakoś brzmienie gramofonów z takowymi nie wydawało mi się nigdy naturalne.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Tomek Janiszewski »

raven1985 pisze:reszta ma wysoki poziom tzw. szkodliwości społecznej :/
Zwłaszcza dla mnie :shock: :oops: :evil:
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Romekd »

Witam.
Koledzy, ja dzięki temu wątkowi poznałem teorie, o których wcześniej, zajmując się przez te wszystkie lata elektroniką, nie miałem bladego pojęcia. Zaraz przerobię wszystkie swoje domowe źródła sygnału audio, dodając im na wyjściach rezystory 100 kΩ (rezystancja wyjściowa wyniesie ok. 100 kΩ), a we wzmacniaczach zastosuję wtórniki źródłowe na fetach, by oporność wejściowa tych wzmacniaczy również była ogromna :wink: Dzięki takim przeróbkom, zdaniem naszego Kolegi cytryniarza powinienem uzyskać:
cytryniarz pisze:(..) co do walorów dźwiękowych taka wysoka impedancja jest dużo lepsza jest granie bardziej naturalnie, bez sztywności . Tor audio wysokiej impedancji jest bardziej naturalny , to tak jak z gramofonem jest też o wysokiej impedancji a gra dużo bardziej naturalnie niż źródło cyfrowe o niskiej impedancji .(..)
I pomyśleć, że te "pozytywnie" wpływające na dźwięk zjawiska powstaną w pasożytniczych pojemnościach gniazd, wtyków i kabli połączeniowych... :wink: Faktycznie, "Fizyki nie da się oszukać"... :lol:
A tak na serio, wreszcie dowiedziałem się, że nasz forumowy Kolega Tomek ma "anty sobowtóra", o tym samym imieniu, nazwisku i zamiłowaniu do lamp elektronowych.. Dla mnie jest to niesamowity zbieg pewnych podobieństw i jednocześnie różnic w podejściu do spraw technicznych... Wcześniej czytając fragmenty niektórych artykułów i opisów w aukcjach Allegro, przecierałem oczy ze zdumienia i łapałem się za głowę. Teraz sprawa się definitywnie wyjaśniła..

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
cytryniarz
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: sob, 8 lutego 2014, 01:31
Lokalizacja: kominki
Kontakt:

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: cytryniarz »

Witam .
Ciekawy przebieg dyskusji , to może koledzy pomogą w takim temacie .

Wzmacniacz lampowy w układzie przeciwsobnym lamp mocy , katody lamp mocy są połączone do jednego punktu i dalej jednym rezystorem do masy jak i również jest jeden kondensator .
jak taki układ będzie pracował .
Bardzo jestem ciekaw Waszej opinii .

Dodam że rysunek przedstawia oba kanały Lewy i Prawy po 2 lamy na kanał
Załączniki
SDIM6693.JPG
Tak naprawdę to nie mam pojęcia jak działa tranzystor , ogarniam tylko lampy a i to nie do końca :) http://cytryniarz74.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Cytrynowy wzmacniacz na 6S19P dla odważnych

Post autor: Tomek Janiszewski »

Zwykle kijowo, bowiem sygnał z jednego kanału (silnie odkształcony!) będzie przenikał przez katody do kanału drugiego, a symetria a tym samym kompensacja tego przenikającego sygnału nie musi być całkowita. Aby temu zapobiec trzeba by zastosować kondensator katodowy o bardzo dużej pojemności (wszak ma to być topowy sprzęt a nie radyjko z niższej półki w rodzaju Pioniera) co czyni problematycznym sens ekonomiczny takiego rozwiązania w porównaniu z indywidualnymi członami RC na każdy kanał względnie nawet lampę. Do tego jeszcze stabilność punktu pracy lamp będzie gorsza niż przy indywidualnej polaryzacji automatycznej każdej lampy z osobna (trzeba zatem stosować mniejsze Rg). Jakiś sens miałby conajwyżej wspólny "automatyczny minus" bez użycia jakiegokolwiek elektrolitycznego kondensatora katodowego, za to z wydajnym filtrowaniem ujemnych napięć siatkowych.
No ale jeżeli o takie elementarne rzeczy pyta ktoś kreujący się na wielkiego fachowca - to niebawem ani chybi przyjdzie mi się gęsto tłumaczyć za niego na różnych forach, nie tylko elektronicznych :oops:
ODPOWIEDZ