Misja na śmietnik

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Re: Misja na śmietnik

Post autor: kaem »

Kazimierz pisze:
jajacek pisze: Podobna akcja tylko z telewizorami odbyła się w latach 1970-1972? .Telewizory były niszczone w Górze Kalwari.
... i na poligonie wojskowym koło Grudziądza. Przywieźli je na trzech ciężarówkach i wyrzucali jak leci. Następnie do akcji wkroczył/wjechał spychacz, taki stary "Staliniec" na gąsiennicach i po jakiejś godzinie wszystko było równo z gruntem. Aha, pilnowała tego Milicja Obywatelska.
pozdrawiam
Z ciekawości: zdaje się, że z przyczyn oczywistych, utylizacja odbiorników z kineskopami implozyjnymi musi odbywać się inaczej. Czy nie lepiej i bezpieczniej byłoby po prostu użyć czołgu? :D
No chyba, że się mylę. Nigdy nie byłem świadkiem implozji lampy kineskopowej z lat 50-60...
A co do dzisiejszego "byznesó" elektrośmieciowego... Biznes jak każdy, nawet najbardziej zboczony... Z polską mentalnością ujdzie każdy absurd, jeżeli stoi za tym tak "zdrowa" rzecz jak pieniądz. Ale jeżeli robisz coś bezinteresownie, np. zbierasz i ratujesz stary sprzęt, to łatwo przykleić się może do ciebie etykieta świra i zboczucha.
Wpadł mi do głowy taki pomysł - a może tak wykombinować fałszywy kontener na elektrośmieci lub założyć fałszywą firmę utylizacyjną (oczywiście nie żądając dotacji, bo wtedy można beknąć). Może choć kilkanaście sztuk sprzętu trafiło by do nas, a nie "tam"?
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6280
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Misja na śmietnik

Post autor: cirrostrato »

Do kontenera elektrośmieci postawionego w każdą sobotę koło urzędu gminy trafia w sobotę(średnio):10-30monitorów 15-22cale(część działa-podobno),po kilka lodówek/pralek/odkurzaczy/suszarek,komputerów(poniżej 1GHZ),kilkadziesiąt telefonów komórkowych,parę kg baterii,świetlówek,radyjka tranzystorowe sieciowe i bateryjne(żadne zabytki,raczej kilkuletnie) i ..czasem Antares,Neptun,coś z lat 60-tych.Tylko jak odmówić przyjęcia tego co dla nas bee.A implozja 17-to calowego(z szybą) Lazuryta nastąpiła w momencie jak go przenosiłem:żadna rewelacja,szkło po kinolku wysypane ,nowy kineskop i do sklepu(WZT pod koniec lat 60-tych).
Kazimierz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 722
Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Misja na śmietnik

Post autor: Kazimierz »

--> kaem
tam nie było czołgów, tylko maszyny budowlane. Nie było żadnych niespodzianek. Wszystko zagłuszał silnik spychacza.
pozdrawiam
ODPOWIEDZ