
To dobrze, że kolega się nie myli w rozróżnianiu schematów...
No to ja moge uważać się za szczęśliwego, bo ja tego efektu nie mam, gdy pozwalam wybrzmiewać strunkom do końca (plik p2.mp3).kwestia warczenia i rzężenia: mam na myśli dźwięk jaki wytwarza ten przester w końcowym etapie obniżania się poziomu sygnału na wyjściu pierwszego opampa.
Normalnie w tym momencie struny zdusza się ręką i wycisza całą zabawę - ale efekt taki występował u mnie gdy pozwalałem wybrzmieć strunom prawie do końca.
Zgadza się, tylko właśnie ja wstawiłem tam diody, żeby tego efektu sie pozbyć. - tzn. sygnał jest "formowany" w prostokąt, trafia na siatkę i mamy coś jakby trapez i tak dalej... - tylko chodziło mi o to, że lampa dostawała za duży poziom sygnału na wejściu i nie brzmiało to zbyt ciekawie, stąd taki pomysł z diodami, który sprawdził się w 90%.W tym układzie (z zastosowanym obcinaczem wierzchołków) sinusoida najpierw jest cięta w coś trapezoidalnego a potem lampa (zaznaczam - pracująca w ekstremalnie nienormalnych warunkach - zaczyna się tak jakby przytykać (przynajmniej u mnie występowało to zjawisko - i to w kilku ECC83 różnych producentów) - zapewne wynika to z obniżonej czułości siatki
---------------------------------------------------------------------------
OK. To teraz uwaga bo poniżej są mp3

Mam niestety lekko zniszczony sprzęt - brak jednej struny (E), zjechane do bólu progi i przetarte struny


Podpiąłem gitarkę do efektu (gain max, tone min, level mid), dalej do CabSim'a i do wejścia liniowego SBLivie'a.
Starałem się jak mogłem

----------------------------------------------------------------------------
A tak po za tym, to jest raczej mój pierwszy i ostatni wynalazek lampowy z takim napięciem. Teraz biore się za 230V !!! Co mi tam...
