Ratujmy stare kineskopy!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Z tego co widzę z tego filmiku, zastosowano nieadekwatną kaloryczność płomienia, co spowodowało wytrącenie się ciemnego nalotu ołowiu. Wbrew pozorom, ta ich maszyna jest lepsza: ma dwa "wrzeciona" - jedno kręci ekranem z szyjką, drugie- dotapianą rurką.
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Pytanie tylko czy oba napędzane ? A moze to dolne jak w tokarce do metalu ( łożyskowane tylko ) ?
Albo pozioma ustawiona w pionie, albo to dolne nie jest napędzane ( nie ma takiej potrzeby być może ) ?
Albo pozioma ustawiona w pionie, albo to dolne nie jest napędzane ( nie ma takiej potrzeby być może ) ?
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Myślę, że jest napędzane. Tak było też u Paprockiego. Jeśli nie będą się kręcić współbieżnie próba stapiania skończy się tragicznie skręceniem rurek. Szkło na złączu jest bardzo plastyczne, w zasadzie jak miód lipowy, Mark
Zobacz ten wątek:
https://antiqueradios.com/forums/viewto ... 3&t=402138

Zobacz ten wątek:
https://antiqueradios.com/forums/viewto ... 3&t=402138
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Tak. Jest napędzane, ale w bardzo prosty sposób. Prostym mechanizmem.

Pionowa oś i przekładnie ( zapewne łańcuchowe - na rysunku ewidentnie widać, że to nie paski - uginają się od siły grawitacji - nie są naprężone )
Przekładnie tylko po to, żeby odsunąć przenoszącą napęd oś od osi ( geometrycznej - umownej ) zatapianego kineskopu...
Myślę, ze to w miarę proste jest. Ale zawsze można by coś pokombinować z silnikami krokowymi, selsynami etc...
Tylko czy to ma sens ? Skóra warta wyprawy ? Jak sądzisz ?
Pionowa oś i przekładnie ( zapewne łańcuchowe - na rysunku ewidentnie widać, że to nie paski - uginają się od siły grawitacji - nie są naprężone )
Przekładnie tylko po to, żeby odsunąć przenoszącą napęd oś od osi ( geometrycznej - umownej ) zatapianego kineskopu...
Myślę, ze to w miarę proste jest. Ale zawsze można by coś pokombinować z silnikami krokowymi, selsynami etc...
Tylko czy to ma sens ? Skóra warta wyprawy ? Jak sądzisz ?
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Ja chcę uniknąć tego i jednak spróbować na przyrządzie, o jakim wspominaliśmy wcześniej.
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Alku 
Takie pytanie miałbym.
O długości rurek, które przytapiasz do szyjki reanimowanego kineskopu.
( Wprawdzie już raz je zadawałem, ale, jak to powiadają, kropla drąży skałę nie siłą ale ciągłym kapaniem
)
Czy stosujesz z grubsza jednakowe długości przytapianych rurek ?
I czy przed przytopieniem jakoś przygotowujesz krańce rurki i tego co wystaje z szyjki kineskopu.
Dla ułatwienia odpowiedzi filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=32yYfTVIzBE
Chodzi mi konkretnie o 4.15, gdzie koleś tnie rurki na jednakowe długości.
I dalej 4.28 "fire-polished". Stosujesz takie operacje ?
( Zunifikowana długość rurki i wygładzane płomieniem krawędzie )

Takie pytanie miałbym.
O długości rurek, które przytapiasz do szyjki reanimowanego kineskopu.
( Wprawdzie już raz je zadawałem, ale, jak to powiadają, kropla drąży skałę nie siłą ale ciągłym kapaniem

Czy stosujesz z grubsza jednakowe długości przytapianych rurek ?
I czy przed przytopieniem jakoś przygotowujesz krańce rurki i tego co wystaje z szyjki kineskopu.
Dla ułatwienia odpowiedzi filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=32yYfTVIzBE
Chodzi mi konkretnie o 4.15, gdzie koleś tnie rurki na jednakowe długości.
I dalej 4.28 "fire-polished". Stosujesz takie operacje ?
( Zunifikowana długość rurki i wygładzane płomieniem krawędzie )
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Niestety, nie ma słodko. Kineskopy są różne, a więc i różne długości rurek (i nie tylko). Rurek nie obtapiam, ale w razie potrzeby mogę to robić.
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Ratujmy stare kineskopy!
To może teraz...

W jakim zakresie długości rury się poruszamy ?
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Teoretycznie te długości mogłyby wynosić od pojedynczych centymetrów do około 25 cm. Wydaje mi się jednak, że trzeba będzie podejść tu dość pragmatycznie: może lepiej tę rurę dotapiać dłuższą (a więc powiedzmy 15-20 cm) i potem obcinać na wymiar? Talerzyk z przepustami stapiać wówczas stykowo. Dotopienie krótkiego odcinka przy pomocy "tortury" nie wydaje mi się w ogóle możliwe.
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Ratujmy stare kineskopy!
A przynajmniej skrajnie trudne i pozbawione sensu, jeśli mozemy odcinać na wymiar rurę już przyspawaną.
I tutaj kolejne pytanie Aleksandr. Skoro mamy juz zakres długości, to do pełnego obrazka podaj jeszcze tolerancję.
Jaki błąd dopuszczamy ( zakres błędu ) dla długości zregenerowanej szyjki kineskopu ?
I może jeszcze jedno. Z jakimi długościami szyjek spotkasz się w regenerowanych kineskopach ?
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Ratujmy stare kineskopy!

Myślę, że można dopuścić 1 cm błędu. Gorzej jest odpowiedzieć odnośnie długości szyjek, bo łatwo dostępne dane tego nie podają. Pozostaje mierzyć z natury, co spróbuję uczynić. W załącznikach niektóre dane ujęte w książce Bolesława Urbańskiego (wydanie piąte).
- MarekSCO
- 2500...3124 posty
- Posty: 2678
- Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
- Lokalizacja: Żołynia podkarpackie
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Aleksandr 
Chodziło mi tylko o zakres wymiarów.
Np czy mozemy powiedzieć, że długości szyjek reanimowanych kineskopów będą się zawierały w granicach 6 cm do 30 cm +/- 1cm ?

Chodziło mi tylko o zakres wymiarów.
Np czy mozemy powiedzieć, że długości szyjek reanimowanych kineskopów będą się zawierały w granicach 6 cm do 30 cm +/- 1cm ?
Miło mi z Wami 
Pozdrawiam

Pozdrawiam
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Nie wydaje mi się, aby jakikolwiek kineskop miał szyjkę dłuższą niż 30 cm. Popularny AW36-80 ma szyjkę o długości kilkunastu cm. Nawiasem mówiąc, moja zatapiarka ma pewną wadę, polegającą na tym, że nie da się na niej przytapiać szyjek, jeśli szyjka oryginalna jest krótsza od ok. 75 mm. Dla takich niemal całkowicie zdezelowanych kineskopów być może ratunkiem w tej sytuacji mogłoby być zatapianie odwrotne.
Re: Ratujmy stare kineskopy!
Przykład takiego zatapiania częściowo widać w załączniku. W tym przypadku kineskop leżałby twarzą do dołu. Sprawdziłem jeszcze, że szyjki kineskopów 35MK22 i AW36-80 mają całkowitą długość około 15,5 cm.