Straciła próżnię? Funkwerk EL84
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Straciła próżnię? Funkwerk EL84
Na silikony trzeba uważać. Część z nich wydziela kwas octowy, który może nadgryźć przewody. Nie widziałem tego co prawda w lampach, ale na płytach PCB, które ktoś "zabezpieczył" tak dobrze, że musiał kupić nowe, bo przeżarło wszystkie ścieżki i elementy pod spodem. Nie wiem na ile groźne będą opary zbierające się wewnątrz cokołu.
Re: Straciła próżnię? Funkwerk EL84
Kleiłem tymi klejami wielokrotnie lampy AZ1, AZ11, EM 4. UY1M itp. Żadna lampa nie pękła bo dlaczego niby miałaby pęknąć? W oryginalnych lampach było spoiwo termoutwardzalne, którego rozszerzalność termiczna była nieco inna niż szkła czy bakelitu i po wielu nagrzaniach i ostudzeniach spoiwo "puszczało" i wszystkie cokoły się luzowały. Klej oparty o żywicę jest w pewnym stopniu elastyczny tym bardziej im mniej dodamy utwardzacza i na prawdę trzyma dobrze cokoły. Żadna lampa w ten sposób sklejona nie pękła samoistnie.
"Preskaler"
Re: Straciła próżnię? Funkwerk EL84
Oryginalny kit miał właściwości dostosowane do szkła, czego o klejach epoksydowych nie można powiedzieć. To będzie loteria, w zależności od kleju. Mi po kilku miesiącach lampy zaczęły pękać, zawsze na krawędzi cokołu (a więc spoiny). Gdy pękła czwarta, podjąłem decyzję o usunięciu cokołów z pozostałych ponad pięćdziesięciu lamp. Trzeba było rozcinać cokoły na obwodzie, by mieć bezpośredni dostęp do spoiny i móc ją nagrzać w celu usunięcia.
Re: Straciła próżnię? Funkwerk EL84
Dziwne, ja nie miałem takiego przypadku a kleiłem klejem UHU Plus (Endfest plus 300) niemieckiej firmy. Fakt, że spoina była bardzo cienka i łączyła jedynie kołnierz cokołu ze szkłem. Może należało punktowo jedynie w czterech miejscach po obwodzie skleić?
"Preskaler"
Re: Straciła próżnię? Funkwerk EL84
Ja kleiłem całkowicie od nowa, takie klejenie na krawędzi cokołu wygląda paskudnie, zwłaszcza w lampach metalizowanych.
Re: Straciła próżnię? Funkwerk EL84
IMHO z tym wyglądem nie jest tak źle. Tu akurat kleiłem polskim klejem i nie przykładałem się do wyglądu bo lampa była słaba i był to raczej tylko test klejenia. Klej także nie jest zupełnie bezbarwny bo ma lekkie zabarwienie "miodowe".
Zachęcam do sprawdzenia tej metody na uszkodzonej lampie (bez emisji lecz ze sprawnym żarzeniem). Tylko warstwa kleju powinna być możliwie cienka a ew. zabrudzenia szkła i bakelitu można jeszcze przemyć rozpuszczalnikiem (przed zaschnięciem kleju) i usunąć jego nieestetyczny wygląd, pozostawiając go jedynie w samej szczelinie pomiędzy szkłem i bakelitem. Jeszcze dodam, ze ja natychmiast po klejeniu wkładam lampę do radia i włączam go a podgrzana spoina utwardza się po ok. pół godziny.

Zachęcam do sprawdzenia tej metody na uszkodzonej lampie (bez emisji lecz ze sprawnym żarzeniem). Tylko warstwa kleju powinna być możliwie cienka a ew. zabrudzenia szkła i bakelitu można jeszcze przemyć rozpuszczalnikiem (przed zaschnięciem kleju) i usunąć jego nieestetyczny wygląd, pozostawiając go jedynie w samej szczelinie pomiędzy szkłem i bakelitem. Jeszcze dodam, ze ja natychmiast po klejeniu wkładam lampę do radia i włączam go a podgrzana spoina utwardza się po ok. pół godziny.
"Preskaler"