Odbudowa Leslie
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Odbudowa Leslie
Fajny patent z peszlem i tą sztywną koszulką, jako konstrukcją nośną dla pozostałych przewodów. Ładnie to wygląda.
785mm
Re: Odbudowa Leslie
I koniec. Gra, podobno ładnie. W układzie jest kilka modyfikacji w porównaniu do oryginału w zakresie wartości elementów. Inny jest też przekaźnik i sposób jego sterowania, co akurat widać gołym okiem w postaci dużej puszki z USA i jednej pustej podstawki lampowej.
Zaczynam chyba nabierać wprawy w Leslie...
Zaczynam chyba nabierać wprawy w Leslie...
Re: Odbudowa Leslie
W życiu bym tak nie uszył
. 


Re: Odbudowa Leslie
Dziękuję, zawsze się staram, żeby ładnie wyglądało.
Nie są tanie, ale ostatnio coraz trudniej kupić oryginalne elementy, szczególnie kiedy nie bierze się w kilosztukach.
https://pl.rs-online.com/web/p/kondensa ... we/7683927PW pisze:Czy można spytać gdzie zostały zakupione kondensatory elektrolityczne (zasilacza?) firmy NIC na 500V?
Nie są tanie, ale ostatnio coraz trudniej kupić oryginalne elementy, szczególnie kiedy nie bierze się w kilosztukach.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2850
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: Odbudowa Leslie
Dzięki za link. Fakt, drogo. Co do problemu z zakupem oryginalnych elementów ja raczej nie mam problemów, kupuję u sprawdzonych sprzedawców. Ale z kondensatorami na 500V generalnie jest ciężko.Ola Boga pisze: ↑śr, 17 maja 2023, 16:39https://pl.rs-online.com/web/p/kondensa ... we/7683927PW pisze:Czy można spytać gdzie zostały zakupione kondensatory elektrolityczne (zasilacza?) firmy NIC na 500V?
Nie są tanie, ale ostatnio coraz trudniej kupić oryginalne elementy, szczególnie kiedy nie bierze się w kilosztukach.
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Re: Odbudowa Leslie
Mam nowego pacjenta. Tym razem niestety może być trudniej/drożej.
Wzmacniacz generalnie działa, wszystkie punkty pracy się zgadzają, lampy są na pewno dobre, natomiast po podaniu sygnału następuje przesterowanie już przy niewielkiej mocy. Obstawiam usterkę transformatora głośnikowego, a to jak wiadomo najdroższy, a przy tym najtrudniejszy do zdobycia element.
Wzmacniacz generalnie działa, wszystkie punkty pracy się zgadzają, lampy są na pewno dobre, natomiast po podaniu sygnału następuje przesterowanie już przy niewielkiej mocy. Obstawiam usterkę transformatora głośnikowego, a to jak wiadomo najdroższy, a przy tym najtrudniejszy do zdobycia element.
Re: Odbudowa Leslie
Jaki problem przewinąć. Odezwij się do naszego kolegi forumowego kolegi Kuby Barona.
Re: Odbudowa Leslie
Dzięki, zapytam, ale wiem z doświadczenia że tych transformatorów raczej nikt nie chce tykać. Mają małe okno w rdzeniu i są nawinięte na papierze. Nie ma tam miejsca na klasyczny karkas, a poza tym wszystko jest w calach, więc żadne dostępne u nas części nie pasują.
W kilku poprzednich był problem z transformatorem zasilającym i trzeba było albo kupić zamiennik z USA za grube pieniądze, albo przewiercać chassis, żeby zmieścić europejski zamiennik.
Re: Odbudowa Leslie
Może Leszek Ogonowski (EDIS) coś Ci będzie w stanie poradzić.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2100
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Odbudowa Leslie
Jeśli już to bardziej Trafonika- przezwajali nawijali trafa do AU-70 i wzmacniacza marzeń
Re: Odbudowa Leslie
Najpierw muszę potwierdzić, że to kwestia transformatora, a do tego muszę troszeczkę rozpruć wzmacniacz...
Re: Odbudowa Leslie
Tak, warto zacząć od pomiarów. Przyczyną szybkiego przesterowywania się wzamcniacza może być też problem w odwracaczu, np. nie kontaktuje jeden z kondensatorów między odwracaczem a lampami mocy.
Jeżeli chodzi o naprawę transforamatora to jeżeli nie jest on zbyt mocno zaimpregnowany to polecam samodzielną naprawę - karkas lub coś karkasopodobnego można dorobić z cienkiego tekstolitu, drut bez problemu można kupić. Za którymś razem powinno się udać.
Re: Odbudowa Leslie
Tak to wygląda. Karkasu brak, wszystko na papierki sprzed ponad pół wieku...