Udało się jeszcze trochę poprawić przepustowość.
------------------ V1------ V2 na nowym gafie
C1 = 100pF -> 47pF -> 22pF
C7 = 22pF -> 10pF -> 7pF
C11 = 47pF - > 100pF -> 220pF
Trochę z C11 eksperymentowałem i ostateczna wartość ładnie tłumi przeskoki wartości.
Pomiary robione na zasilaniu bateryjnym +-/18V, obciążenie 8ohm, 0.1V na wejściu. Prąd spoczynkowy ustawiony na 65mA.
Nie było śladów wzbudzania się. Kwadrat 100KHz wygląda całkiem poprawnie.
Sinusoida wizualnie wyglądała ok nawet przy 2MHz. Ale wzmocnienie już słabe ~7.3 dB (przy 1KHz jest 14.2 dB)
Zrobiłem test z kondensatorem 0.1uF równolegle z obciążeniem 8ohm. Lekkie dzwonienie ale szybko wygasające.
Wszystko było by fajnie, ale po zmontowaniu drugiego kanału i odsłuchaniu przez godzinę na zasilaniu sieciowym +/- 36V ,jedna strona nagle się zagrzała i puściła magiczny dym

Wszystkie tranzystory mocy na 100% odeszły na tamten świat. Nie wiem czy się wzbudziło, czy przebiłem jeden z driverów. Nie wywaliło bezpieczników. (5A) Jak rozlutuje to pomierzę drivery.