Witam!
Dziś jest tak niskie ciśnienie, że nie chce mi się rozbierać radia ale znalazłem w internecie to
https://www.radiomuseum.org/r/philips_m ... 2s45t.html
Jednak 1966 rok, pomyliłem się o 5 lat.
Wykaz tranzystorów też jest, nie są to już takie zabytki jak OCxx, tudzież inne wczesne tranzystory.
Mam jeszcze Grundiga tranzystorowego w kiepskim stanie wizualnym ale na chodzie. https://www.radiomuseum.org/r/grundig_p ... y_207.html
Jak widać ta sama epoka, te stare tranzystorowe radyjka mają problemy z powodu starych, wyschniętych elektrolitów- po prostu jak w LOTTO, czasem radio całkowicie sprawne, czasem zniekształca dźwięk najczęściej kompletny trup.
Za tego Grundiga dałem chyba 5zł, nie ma dekielka od pojemnika baterii, powyrywane blaszki z tymże pojemniku a do zasilania wystaje kawałek kabelka.
Są też pęknięcia w dolnej części obudowy, brakuje emblematu "GRUNDIG" z przodu.
Jest na szczęście cała antena i nie trzeszczą potencjometry.
Ogólnie radyjko jak na swoje 55 lat dobrze wygląda a gra lepiej niż nowy bumbox( taki za 150zł), czułość na UKF też bardzo dobra, odbiera też na średnich falach w pobliżu zasilaczy impulsowych, nie trzeszczy.