Obustronnie odsprzężony do masy potencjometr w linii zasilania lampy końcowego wzmacniacza odchylania jest zbędny. Dalej jeżeli chodzi o tenże stopień, obwód związany z siatką drugiej triody (pracującej w układzie wspólnej siatki) jest zaprojektowany nieprawidłowo. Kondensator jest tam zbędny, jego obecność będzie powodowała brak pracy odchylania (brak przesuwu plamki). Potencjometr, który się tam znajduje nie będzie wywierał żadnego, ale to absolutnie żadnego wpływu na obraz czy położenie plamki. Należy to rozwiązać inaczej. Siatkę jednej z triod (tej pracującej w układzie WK) łączy się z układem generującym podstawę czasu (sygnał piłokształtny), albo ze wzmacniaczem wejściowym, zależnie czy mowa o płytkach X czy Y. Siatkę drugiej triody odsprzęga się do masy kondensatorem, albo lepiej nawet filtrem RC, a potencjał stały pobiera się z dzielnika między stabilizowaną linią zasilania a masą, albo linią ujemną, zależnie czym się dysponuje. Oczywiście dzielnik ma być regulowany, potencjometr dobrać o takiej wartości żeby dało się z pewnym zapasem przesunąć plamkę poza krawędź ekranu, tak w jedną jak w drugą stronę. Dużo większy zakres utrudni regulację położenia plamki, a będzie bezużyteczny. Czyli podsumowując - opornik od dodatniej szyny zasilania, potencjometr, drugi opornik do masy albo do minusa. Ślizgacz potencjometru połączony z siatką i przez kondensator do masy.
Wzmacniacze końcowe torów X i Y mogą być jednakowe, tylko oczywiście sterowane są innym sygnałem.
Pozdrawiam,
Jakub
PS. Panowie, dajcie spokój z tym krzemem i plastykiem. Nasz zdolny Kolega postawił przed sobą zadanie zbudowania lampowego wobuloskopu i niech teraz pokonuje różne trudności z tym związane, tym większa będzie jego satysfakcja, a nasz podziw gdy skończy

PPS. Rozumiem, że symbole stabilizatorów jarzeniowych to skrót myślowy i zastępują schematy zasilaczy stabilizowanych? Połączenie równolegle takiego stabilizatora jonowego z kondensatorem elektrolitycznym o znacznej pojemności doprowadzi w przeciągu kilku sekund do jego zniszczenia, przez wzbudzenie drgań relaksacyjnych.