Książki idą w górę?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Książki idą w górę?
Skoro mowa o książkach ,porządkuję swój księgozbiór i "powróciłem" do zapomnianej już " IBM i Holocaust -Strategiczny Sojusz Hitlerowskich Niemiec z Amerykańską Korporacją " .Interesujące i na czasie .
anka
anka
-
- 125...249 postów
- Posty: 193
- Rejestracja: śr, 10 października 2007, 22:23
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Książki idą w górę?
Jedne książki podrożały, inne staniały. Pamiętam parę lat temu, 70 zł za "Sztukę cenniejszą niż złoto" było normą, a dziś trudno sprzedać za 20 zł. Ogólnie rządzi prawo popytu i podaży, a więc Sienkiewicz w milionowym nakładzie jest wart mniej niż kartka papieru, a wydana w tysiącu sztuk ulotka reklamowa Unitry, to już cenny rarytas. O dziwo, wciąż sprzedają się słowniki i książki kucharskie, podczas gdy encyklopedie chyba będę używał na podpałkę.
Proponuję popytać w antykwariatach. U mnie jest stała cena skupu książek powojennych 1 zł/szt. Przedwojenne - do negocjacji.
Tak nawiasem, może warto się czasem przewietrzyć i odwiedzić antykwariat, albo targi staroci, a nie tylko przed komputerem siedzieć? Popytać handlarzy o poszukiwane pozycje. Cenę można wtedy negocjować, a zawsze oszczędza się na przesyłce.
Nie wiem, ale może to ma związek z tą durną produktyzacją i wymogiem 10% książek połączonych z produktem? Sam pomysł nie byłby może tak kretyński, gdyby nie to, że nie można utworzyć produktu dla książki sprzed 1989 roku (nie wspominając, że zazwyczaj nie mają one wymaganego numeru ISBN). Skoro więc mam do sprzedania ok. 1000 pozycji, gdzie ułamek procenta stanowią nowsze wydawnictwa, to wstawię 100 fikcyjnych aukcji z zaporowymi cenami.
Niestety, makulatura nie jest już skupowana.staszeks pisze: ↑pn, 4 stycznia 2021, 13:17 Może i w górę, ale...............
Chcę się pozbyć pewnej ilości książek (niestety , nie techniczne).
Myślałem, że przekażę je do osiedlowej biblioteki.
Niestety w związku z pandemią maja zakaz przyjmowania.
Z przykrością będę musiał książki przemianować i nazwać makulaturą.
Proponuję popytać w antykwariatach. U mnie jest stała cena skupu książek powojennych 1 zł/szt. Przedwojenne - do negocjacji.
Tak nawiasem, może warto się czasem przewietrzyć i odwiedzić antykwariat, albo targi staroci, a nie tylko przed komputerem siedzieć? Popytać handlarzy o poszukiwane pozycje. Cenę można wtedy negocjować, a zawsze oszczędza się na przesyłce.
- ^ToM^
- 625...1249 postów
- Posty: 877
- Rejestracja: sob, 3 stycznia 2009, 22:41
- Lokalizacja: Śląsk od zawsze:)
Re: Książki idą w górę?
Mogą przyjąć w lokalnym domu kultury. Tam bywają półki dla książek od mieszkańców, którzy nie chcą ich wyrzucać. Zanieś do MDKu, tam z czasem się znajdą chętni.staszeks pisze: ↑pn, 4 stycznia 2021, 13:17 Może i w górę, ale...............
Chcę się pozbyć pewnej ilości książek (niestety , nie techniczne).
Myślałem, że przekażę je do osiedlowej biblioteki.
Niestety w związku z pandemią maja zakaz przyjmowania.
Z przykrością będę musiał książki przemianować i nazwać makulaturą.
Kreślę się z głębokim poważaniem
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6255
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki idą w górę?
Lata temu, niedaleko mnie skup złomu, makulatury itp., ,,kierowniczka'' skupu zakazuje wstępu do baraku z makulaturą, nie ze mna te numery, jakoś cichcem włażę.....setki jesli nie tysiące książek, świeżo(?), stan idealny, obłożone w szary papier a wszystko w solidnych pakach, wszystko na makulaturę, książki z lektur szkolnych itp, mam do dziś kilka numerów Horyzontów Techniki Dla Dzieci z 1956 np. z podziękowaniem dla PZPR za umożliwienie wydawania (znów po ,,przerwie'') pisma dla dzieci po odwilży 56. To mnie wyleczyło ze zbierania książek dla np. rodaków ze wschodu, przecież wystarczyło nie wywalać tych książek (tego było parę ton) tylko przekazać je Polakom ze wschodu.
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Książki idą w górę?
Temat dla mnie "na czasie". Ze względów lokalowych też będę musiał się z ciężkim sercem pozbyć części księgozbioru. Jeszcze parę lat temu, gdy zbierałem stare książki radiotechniczne nawet do głowy by mi nie przyszło, że dożyję takich czasów.
Dla mnie BAAAARDZO smutnym symptomem podejścia do literatury technicznej retro jest pozbywanie się tego typu książek na Politechnice Warszawskiej. One w ubiegłym roku leżały powywalane na ławkach na korytarzach. Pozbierałem co się dało i porozdawałem zainteresowanym znajomym. Co jeszcze bardziej smutne, to fakt, że część z tych wyrzuconych książek było napisanych przez (już emerytowanych lub nieżyjących) Pracowników PW. No ale cóż, teraz ważne są smartfony i oglądanie filmików na YouTube.
Dla mnie BAAAARDZO smutnym symptomem podejścia do literatury technicznej retro jest pozbywanie się tego typu książek na Politechnice Warszawskiej. One w ubiegłym roku leżały powywalane na ławkach na korytarzach. Pozbierałem co się dało i porozdawałem zainteresowanym znajomym. Co jeszcze bardziej smutne, to fakt, że część z tych wyrzuconych książek było napisanych przez (już emerytowanych lub nieżyjących) Pracowników PW. No ale cóż, teraz ważne są smartfony i oglądanie filmików na YouTube.
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Re: Książki idą w górę?
Witam.
Ja też ze zdziwieniem stwierdziłem, że książki lądują na śmietniku. Wywożono dość znaczny wagowo zbiór książek z biblioteki miejskiej, zapytałem dlaczego ? bo niezgodne z nowymi wytycznymi. Jakimi tego się nie dowiedziałem
. Kiedy zapytałem czy mogę przejrzeć ten zasób i ewentualnie wziąć co nie co z tego zbioru przeznaczonego do utylizacji usłyszałem nie wolno. Próbowałem przemówić do rozsądku osobą nadzorującym te działania, ale w odpowiedzi przyjechały służby mundurowe i mnie wylegitymowały, a owe " zakazane " książki w tym czasie wywieziono
.
Czy to jest normalne ? walczymy z zacofaniem, czy do niego powracamy.
Już nie raz jako społeczeństwo byliśmy świadkami tego typu zachowań. Dlaczego pokutuje zasada zniszczyć, rozwalić w imię czego ?
Czy nie można odsprzedać, rozdać chętnym ?
Wydaje mi się, że ma to na celu promowanie jakiś niezrozumiałych zachowań bo kto normalny walczy ze słowem pisanym ?
Pozdrawiam.
Ja też ze zdziwieniem stwierdziłem, że książki lądują na śmietniku. Wywożono dość znaczny wagowo zbiór książek z biblioteki miejskiej, zapytałem dlaczego ? bo niezgodne z nowymi wytycznymi. Jakimi tego się nie dowiedziałem



Czy to jest normalne ? walczymy z zacofaniem, czy do niego powracamy.
Już nie raz jako społeczeństwo byliśmy świadkami tego typu zachowań. Dlaczego pokutuje zasada zniszczyć, rozwalić w imię czego ?
Czy nie można odsprzedać, rozdać chętnym ?
Wydaje mi się, że ma to na celu promowanie jakiś niezrozumiałych zachowań bo kto normalny walczy ze słowem pisanym ?
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Mark Twain
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7353
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Książki idą w górę?
Typowe zachowanie barbarzyńców. Nie pierwszy raz w historii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dom_M%C4%85dro%C5%9Bci i zapewne nie ostatni.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Książki idą w górę?
Nie często , ale zdarza mi się jeszcze niekiedy "korzystać z telewizora" . A tam ostatnio ... wraca moda na książki...i jedna z "mądrych głów"
... przyczyną jest pandemia i moda na "intelektualne tło" dyskutanta... Dobrze się prezentują " pełna półka na tle Kossaka " .
anka
... przyczyną jest pandemia i moda na "intelektualne tło" dyskutanta... Dobrze się prezentują " pełna półka na tle Kossaka " .
anka
- taipan3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1531
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki idą w górę?
Andrzeju
Co do książek na pokaz są wyspecjalizowane firmy które ci to zapewnia , opasłe woluminy ładnie oprawione , dla wygody jest pozostawiony grzbiet i kilka centymetrów książki ,dzięki temu zajmują mniej miejsca
Bardzo popularne w USA, szczególnie w gabinetach adwokatów , lekarzy , tworzą nastrój fachowości
Co do książek na pokaz są wyspecjalizowane firmy które ci to zapewnia , opasłe woluminy ładnie oprawione , dla wygody jest pozostawiony grzbiet i kilka centymetrów książki ,dzięki temu zajmują mniej miejsca
Bardzo popularne w USA, szczególnie w gabinetach adwokatów , lekarzy , tworzą nastrój fachowości
- taipan3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1531
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki idą w górę?
Grzegorzu
Jakiś czas temu na Discovery miałem przyjemność obejrzeć program o bibliotece uniwersytetu Cambridge , pokazywali z zbiory prac doktorskich z ostatnich 300 lat
Jakiś czas temu na Discovery miałem przyjemność obejrzeć program o bibliotece uniwersytetu Cambridge , pokazywali z zbiory prac doktorskich z ostatnich 300 lat
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2938
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Książki idą w górę?
A w którym antykwariacie ,można kupić książki dla ukochanej?
https://booklips.pl/newsy/dania-w-bibli ... szenikiem/

https://booklips.pl/newsy/dania-w-bibli ... szenikiem/
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6255
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki idą w górę?
Jakiś czas temu kupiłem komplet (chyba wszystkie wydania) książek Sławomira Wolszczaka (nazwisko zobowiązuje choć, Alek ostatnio pytał, nie rodzina) o amatorskich odb. radiowych i inż. Mirosława Szczepańskiego ( z Jego podręczników uczyliśmy się w TKasprzaka) o odb. superheterodynowych i mogłem za tę górę kasy kupić może sześciopaka najtańszego sikacza. Jedne książki w dół inne w górę, z czego to wynika.....magia rynku. Kto dziś spojrzy na Amatorskie odb. TV Olszewskiego, kiedyś pozycja do upolowania w chwili szczęścia, onegdaj kupiłem za piątaka.
- ^ToM^
- 625...1249 postów
- Posty: 877
- Rejestracja: sob, 3 stycznia 2009, 22:41
- Lokalizacja: Śląsk od zawsze:)
Re: Książki idą w górę?
Było tak dlatego, że te książki już zostały na lewo zapłacone firmie, która skupuje książki na wagę. Więc ten ktoś, kto je niby wysyłał na śmietnik to w praktyce sprzedał je na kg takiej firmie. Stąd wolał je "wyrzucić" niż tobie dać. Bo jak tobie by je dał to nic by nie zarobił.faktus pisze: ↑wt, 5 stycznia 2021, 16:35 Witam.
Ja też ze zdziwieniem stwierdziłem, że książki lądują na śmietniku. Wywożono dość znaczny wagowo zbiór książek z biblioteki miejskiej, zapytałem dlaczego ? bo niezgodne z nowymi wytycznymi. Jakimi tego się nie dowiedziałem. Kiedy zapytałem czy mogę przejrzeć ten zasób i ewentualnie wziąć co nie co z tego zbioru przeznaczonego do utylizacji usłyszałem nie wolno. Próbowałem przemówić do rozsądku osobą nadzorującym te działania, ale w odpowiedzi przyjechały służby mundurowe i mnie wylegitymowały, a owe " zakazane " książki w tym czasie wywieziono
![]()
.
Czy to jest normalne ?....
Zatem biblioteka miała świadomość, że książki idą do utylizacji lub sama maczała palce w lewym zarobku na boku:)
Kreślę się z głębokim poważaniem
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7353
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Książki idą w górę?
Cywilizacja musiała przejść kolejne etapy rozwoju technicznego, aby znaleźć na dzisiejszym etapie. To jest po prostu skandal, że wyrzuca się z bibliotek książki "przestarzałe" książki o tematyce technicznej. To, że jakaś technologia przeszła do lamusa nie oznacza, że wiedza o niej powinna odejść w niebyt.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
- taipan3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1531
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki idą w górę?
Są oczywiście instytucje które zbierają wszystkie dostępne książki mam na myśli Bibliotekę Narodową i pokrewne ,chyba takich bibliotek w Polsce jest 5.
Jak ktoś tyłu okładki widzi kod ISBN to znaczy że egzemplarz został przekazany do Biblioteki Narodowej .Gromadzi ona nie tylko książki ale też czasopisma płyty druki ulotne czyli np ulotki i reklamy.
Czyli jest duża szansa że książka przynajmniej w dwóch egzemplarzach bo jeden jest dla czytelników drugi ścisłego zarachowania przetrwa.
Ale wiem że prace magisterskie czy doktorskie po ilus tam latach są utylizowane.
Tabliczki gliniane z pismem klinowym przetrwały ileś tam tysięcy lat, egipskie hielogrify podobnie. Książki mają trwałość do 1000 lat , gazety 100 lat. A jaka jest trwałość zdigitalizowane treści ???
Jak ktoś tyłu okładki widzi kod ISBN to znaczy że egzemplarz został przekazany do Biblioteki Narodowej .Gromadzi ona nie tylko książki ale też czasopisma płyty druki ulotne czyli np ulotki i reklamy.
Czyli jest duża szansa że książka przynajmniej w dwóch egzemplarzach bo jeden jest dla czytelników drugi ścisłego zarachowania przetrwa.
Ale wiem że prace magisterskie czy doktorskie po ilus tam latach są utylizowane.
Tabliczki gliniane z pismem klinowym przetrwały ileś tam tysięcy lat, egipskie hielogrify podobnie. Książki mają trwałość do 1000 lat , gazety 100 lat. A jaka jest trwałość zdigitalizowane treści ???