Wzmacniacz PP GU-32

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

brencik pisze: pn, 11 marca 2024, 21:06
Szrot majster pisze: pn, 11 marca 2024, 20:24 Wszystko wygląda ogólnie lipnie, gdybym miał fundusze na piękne obudowy, jakie posiada wiele konstrukcji tu opisanych, tymczasem moje wypociny wyglądają jak wyroby ZDZ-tów czy ZME POLKAT z przełomu lat 60/70-tych, trochę obecnie wstyd :( .
Aby elegancko i prosto powiercić otwory pod gniazda nie trzeba żadnych większych funduszy :wink:
Szrot majster pisze: pn, 11 marca 2024, 20:24 Ale i te moje wzmacniacze są też jedyne w swym rodzaju, bo korzystam z militarnych elementów, nie lamp "AudioVodoo" typu 845 i używam transformatorów Polskiej produkcji a nie jakichś drogich wynalazków, nawijanych miedzią OFC, jeszcze pasmo 10Hz-40kHz, na cholerę to komu?
Pasmo 10Hz-40kHz i tak nie jest zbyt wygórowane w przypadku wzmacniacza. Powodów jest bardzo wiele aby rozszerzać je dość mocno.
Polecam m . in. https://www.youtube.com/watch?v=4aK-kyiY5ZY
Witam!
Mam już stare i tępe wiertła, teraz nowe zakupię :D
A aluminium akurat łatwo krzywo powiercić :evil:
Inna sprawa, to, że ta obudowa była odpadem, była tam masa dziur z tyłu.....to było urządzenie pomiarowe dla Luftwaffe.
Dlatego powierciłem tak, by jak najmniej oryginalnych dziur zostawić :lol:
Inna sprawa to, że dopiero urządzam sobie warsztat do takiej ślusarskiej roboty, wiercenie na stole, przy oświetleniu świetlówką 18W tak niestety będzie wyglądać, zawsze się ręka omsknie.
Z góry ta wygląda OK, siatkę na trafa dam wygiąć ślusarzowi, bo nie mam narzędzi do tej roboty, tak samo blachę na front też dam zrobić u fachowca.
A tył.....kto tam zagląda?
W środku też masa dziur po bebechach oryginalnego urządzenia, chciałbyś się babrać z tym złomem?
Co innego obudowa, która została zaprojektowana i wykonana do jednego celu, z gotowymi otworami a nie złom z demobilu wojskowego, wiercony "na kolanach" i byle czym.
A aluminium obrabia się naprawdę paskudnie, to jest tak zwane "aluminium lotnicze", grube i upierdliwe w obróbce, choć masywne, niepodobne do "cywilnych" wyrobów z tego metalu.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Dziś "pogoniłem z robotą". zrobiłem zasilacz, zasilacz selektora wejść, okablowałem w 80% wzmacniacz.
Zasilacz zmontowałem na kawałku pleksi, leżało to w śmieciach, przejechałem papierem ściernym i tak to wygląda.
C.jpg
B.jpg
Zasilacz impulsowy ustawiony na 12,6V, żarzenie 6N2P-EV szeregowo.
Zmieniłem polskie GU-32 na rosyjskie GI-30, przy tym samym USZ i napięciu S2, daje to 7,7W/8R, jeszcze przy 300-310V, spadek napięcia na Rk 300R to 11,6V, GI-30 to właściwie GU-29, nie będę dusił więcej mocy, bo szkoda lamp.
Kabelki od anod w ładnych koszulkach olejowych
D.jpg
I "bebechy" wzmacniacza
A.jpg
Co do GU-32, to .....lampy GU-32 zapowietrzone, bo ojciec prawdopodobnie przewrócił nad ranem miotłę czy też zrobił to kot, miotła walnęła w lampy i powietrze się dostało do środka :evil: :evil:
Oczywiście wersja z GI-30 stoi już w moim pokoju, bo po co mam wyrzucać kasę w błoto, tylko dlatego, że dla kogoś ten wzmacniacz stanowi tylko odpad do utylizacji.
Co do przydźwięku.....no przy ustawieniu potencjometru na maksimum i odłączonym wejściu, jest trochę buczenia, podczas grania z laptopa(Dell Latitude E6430) brak zakłóceń, przy włączonym MUTE w Windows 11 jest zupełna cisza.
Trafko od zasilania selektora wejść nie sieje, raczej problem leży w chińskim module selektora, trzeba będzie zmostkować jego masę do "masy ogólnej".
Teraz muszę zrobić front wzmacniacza, ale nie wiem, czy mierniki wielkie z bakelitu, czy ciekawe mierniki z rosyjskiego dozymetru?
Te drugie sporo mniejsze, nie trzeba takich aż takich dziur wycinać.
Kontrola załączenia wejść będzie na kontrolkach "telefonicznych" 12V 100mA, które popędzę tranzystorami BC337 z zasilacza żarzenia a sterowanie z przekaźników selektora......lampa NIXIE by się szybko zużyła, gdyby statycznie wyświetlała jedną cyfrę.
Brak opóźnionego załączania napięcia anodowego, układ Kolegi Olkus jest wadliwy, chyba zakupię moduł timera z Allegro.
https://allegro.pl/oferta/modul-przekaz ... 5048701220
Za te grosze nie chce mi się nawet trawić i wiercić PCB.
Jako element wykonawczy i tak będzie polski przekaźnik RM-22 na 12V DC, bo chińczyk przy załączaniu HV 300-400V będzie zaraz do wyrzucenia.
Na dniach będę front obudowy robił i muszę to zrobić na papierze milimetrowym, który wykorzystam jako szablon do wiercenia.
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Olkus »

Szrot majster pisze: pn, 15 kwietnia 2024, 20:28 Co do GU-32, to .....lampy GU-32 zapowietrzone, bo ojciec prawdopodobnie przewrócił nad ranem miotłę czy też zrobił to kot, miotła walnęła w lampy i powietrze się dostało do środka
Kolejny argument za lampami w środku- lampy mogą się stłuc.
Brak opóźnionego załączania napięcia anodowego, układ Kolegi Olkus jest wadliwy, chyba zakupię moduł timera z Allegro.
https://allegro.pl/oferta/modul-przekaz ... 5048701220
Za te grosze nie chce mi się nawet trawić i wiercić PCB.
Jako element wykonawczy i tak będzie polski przekaźnik RM-22 na 12V DC, bo chińczyk przy załączaniu HV 300-400V będzie zaraz do wyrzucenia.
Mój układ nie jest wadliwy. Nie dawno uruchomiłem układ, którego PCB wrzuciłem na forum:
20240415_210829.jpg
Dla elektrolitu 100uF czas załączenia jest wystarczający, ja ustawiłem 45 sekund ale można więcej jak ktoś chce.
Mam dwa identyczne układy ale na innej PCB, działają poprawnie. Sprawdź montaż i elementy.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Olkus pisze: pn, 15 kwietnia 2024, 23:19
Szrot majster pisze: pn, 15 kwietnia 2024, 20:28 Co do GU-32, to .....lampy GU-32 zapowietrzone, bo ojciec prawdopodobnie przewrócił nad ranem miotłę czy też zrobił to kot, miotła walnęła w lampy i powietrze się dostało do środka
Kolejny argument za lampami w środku- lampy mogą się stłuc.
Brak opóźnionego załączania napięcia anodowego, układ Kolegi Olkus jest wadliwy, chyba zakupię moduł timera z Allegro.
https://allegro.pl/oferta/modul-przekaz ... 5048701220
Za te grosze nie chce mi się nawet trawić i wiercić PCB.
Jako element wykonawczy i tak będzie polski przekaźnik RM-22 na 12V DC, bo chińczyk przy załączaniu HV 300-400V będzie zaraz do wyrzucenia.
Mój układ nie jest wadliwy. Nie dawno uruchomiłem układ, którego PCB wrzuciłem na forum:
20240415_210829.jpg
Dla elektrolitu 100uF czas załączenia jest wystarczający, ja ustawiłem 45 sekund ale można więcej jak ktoś chce.
Mam dwa identyczne układy ale na innej PCB, działają poprawnie. Sprawdź montaż i elementy.

Pozdrawiam,
A.
Witam!
Lampy się nie stłukły, tylko nadawcze lampy z wyprowadzonymi anodami wymagają uwagi.....może i już starość, ponoć wyroby Laminy były gorsze od rosyjskich oryginałów.
A ten wzmacniacz i tak powinien dostać "klatkę" z siatki, jak wysokie modele Audio Note czy Unisonn Research.
Ale 99% wzmacniaczy ma lampy na wierzchu, wystarczy myśleć przy używaniu.....ale na kota nie znajdziesz rady, dlatego już wzmacniacz nie będzie stał na komodzie w przedsionku, a w pokoju.....koty nie takie rzeczy zwalały....bardziej wartościowe niż GI-30 za 30-50zł.
Twój układ nie ruszył, bo nie miałem PR-ka 470k, tranzystory dałem BC337, PR-ek dałem 220k, kupię 470k i zobaczymy.
Poza tym płytkę spieprzyłem, bo nie mam spokoju od dwóch miesięcy, muszę po nocach robić.
Lampy w środku to "patent" dobry na paskudne PCL86, GI-30 jest ładna, jak ma być schowana, to lepszym zakupem jest para 6P6S czy EL90/6AQ5, tudzież zrobić pospolity wzmacniacz na EL84 i się nie starać ładnie zrobić...
Ostatnio zmieniony wt, 16 kwietnia 2024, 16:12 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Po całodziennym zmaganiu się z frontem, pleksi pękało, od wibracji rozbolało mnie ramie , potem tylko psułem, syfu narobiłem.....zobaczyłem na strychu starą obudowę od DVD Thomson.
No to wziąłem nożyce NEO typu "pelikan"(tnę tym laminat FR-4, to jest gilotyna, dawno temu ktoś mi w internecie doradził i kupiłem), wyciąłem blachę, która zakryje dziurawy front od urządzenia, które kiedyś było w tej obudowie.
A_2.jpg
A_1.jpg
Śruby to najbardziej pospolite śruby grubozwojowe, którymi się przykręca plastikowe wentylatory w komputerach PC, ta śruba a raczej wkręt, jest bardzo mocna, lekko wchodzi w aluminium i jest pospolita, mam jeszcze kilkadziesiąt sztuk, na Allegro też one są dostępne
https://allegro.pl/oferta/sruby-montazo ... 7321819337
Jeszcze cztery otwory wywiercę pod kolejne śruby, by się całość nie rozpadała.
Mam na końcu wsi dużego lakiernika, ma sklep i kupię szpachlówkę lakierniczą, co te resztki wklęsłego napisu zlikwiduję, ewentualne zadziory i błędy przy cięciu też znikną, całość pomaluję na czarny mat.....ale nie jak w SE GU-32, że ojciec prysnął na brudny, tłusty metal, który dotykał paluchami od olejów, taż, że teraz odpada farba :evil: , tym razem będzie wyszlifowane i odtłuszczone czystym acetonem.
Na brzegach też zaszpachluję i będzie OK, prawie jak z fabryki.
Jeszcze tylko jutro wytnę tą część z "okienkiem" i wtedy wytnę otwory 55mm pod wskaźniki wysterowania, uda się też zamontować oryginalny wyłącznik, który tam był, podświetlany, długowieczny(w migomatach one są od lat), neonówka w nim świeci na zielono.
Odradzam wszystkim zabawę z pleksi- pęka przy wierceniu, nie bez powodu szklarze tego tworzywa nie lubią.
Kontrolki wejść będą jak pisałem, kontrolkę czerwoną zmienię na pomarańczową(sygnalizacja żarzenia), kontrolka gotowości będzie zielona.
Umocuję też przełącznik selektora wejść i potencjometr głośności.
Uporządkuję też dziadostwo z masą, bo przy rozwartym wejściu słychać przydźwięk sieci, podłączę PE do masy wzmacniacza, co powinno go "uciszyć" bez sygnału :D
Zrobię też opóźnione załączanie napięcia anodowego, elementy już do mnie jadą, schemat Kolegi Olkus(zawierzyłem, ma działać :!: :lol: ), załączanie po stronie AC- po co mi strzelanie w głośnikach, Relpol RM-50 będzie załączał około 250-260V, czyli zgodnie z jego zalecanymi warunkami pracy.
Samego układu już raczej nie będę modyfikował, 7W/8R mi starczy, jak na PP GI-30 przy Ua około 300V nie jest to mało, ba, z UL na 6V6 tyle się na ogół wyciąga, a GI-30 to impulsowa GU-29, nie będzie żyłowana jak GU-32, która w tym układzie pracuje na granicznych parametrach.
Zrobię też budę na transformatory i po wszystkim wzmacniacz zastąpi SE na GU-32, bo obecnie jest w sumie 16 głośników, czyli 4 "kościelne" kolumny, miało być nagłośnienie bez basu, to jest, ja już wyrosłem z etapu subwooferów i 300W końcówek mocy, w wieku 41 lat słyszę bez problemu 16-17kHz
Kolumny tak mam
kolumna.jpg
Są cztery sztuki, po 8 omów na kanał.
Jakby ktoś był zainteresowany, to daję link
https://allegrolokalnie.pl/oferta/kolum ... 416ohm-wkw
Sprzedawca ma tego dużo, do lampy idealne
I mniejsze
https://allegrolokalnie.pl/oferta/kolum ... talowa-og5
Chyba cena złomu....same głośniki 12cm więcej kosztują na Allegro.
A jak ten układ ktoś chce zrobić, to polecam GI-30/GU-29, których jest sporo, a nie słabe GU-32, 1,5W więcej bez niszczenia lamp, to chyba zaleta?
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Dziś obrabiałem front obudowy, jedna kontrolka "poszła" 1-2mm w dół :evil: , nigdy nic nie będzie idealnie :evil:
Wygląda to nieciekawie ale będą ranty szlifowane, potem szpachlówka lakiernicza(już mam :D ), szlifowanie na grubo , potem na papier wodny.,
Ogólnie będzie to wyglądać jakby stanowiło jedną całość.
F_1.jpg
F_2.jpg
Dziury po przekątnej wynikają chyba z nerwów i braku myślenia :evil: , wszystko zakryje szpachlówka, z tyłu nagwintuję dwa otwory M3 i paskiem tworzywa umocuję wskaźniki.
Gdybym miał warsztat z maszynami za tysiące złotych i super-hiper, drogie materiały, to by wyszło jak z fabryki- tymczasem obrabiane wiertłami różnego typu i szlifierką kątową wymaga niestety poprawek szpachlówką i papierami ściernymi.
Alternatywą jest danie tego do warsztatu a potem prezentacja jako DIY :evil: :evil:
Te śruby raczej zastąpię nitami 2,5mm, bo i tak wszystko będzie zaszpachlowane.
Jutro wieczorem pokażę finalny front, może i już pomalowany na czarno. :D
Układ opóźnionego załączania napięcia anodowego Kolegi Olkus udało mi się odpalić, z tym, że na PCB jest mały chochlik, styki przekaźnika są podłączone jako NC, a mają być jako NO :?:
Przekaźnik Relpol RM50 na 12V, dioda antyprzepięciowa BYV38(miałem tego 40 sztuk, to niech będzie).
Tranzystory BC547C, PR-ek 500k, druga dioda 1N4148, kondensatory oba 100uF, na zasilaniu 2x100nF ceramiczne.
Błąd skorygowałem w ten sposób, że uciąłem jedną nóżkę przekaźnika i dałem mostek z drutu pocynowanego, wszystko machnąłem lakierem PVB.
Dam po stronie AC za trafem separującym.
D_1.jpg
D_2.jpg
Nie wiem, czy Kolega Olkus zastosował chiński przekaźnik , czy popełnił błąd, niemniej jednak radzę przeprojektować PCB, bo są różne przekaźniki i może być "zgrzyt" :!:
GI-30 to jednak nie GU-29, bardziej GU-32 z bardziej masywnymi anodami, za parę dni szarpnę się na GU-29, zwiększając Ua do 350V, ale to chyba nie ma sensu, jak mi nie wolno w domu głośno grać :cry: :cry: :cry: , zostanę przy tych 7W na kanał, zresztą z brzydkich lamp EL95 też tyle uzyskam.
Ewentualnie zrobię kiedyś PP na QQE03/12 z punktem pracy dla ELL80 i transformatorami Sizei, takimi samymi jak tutaj.....też będzie 5-7W, praw fizyki nie oszukasz :evil:
Ale QQE03/12 ładnie wygląda w nocy.
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Ola Boga »

Szrot majster pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 21:41Gdybym miał warsztat z maszynami za tysiące złotych i super-hiper, drogie materiały, to by wyszło jak z fabryki- tymczasem obrabiane wiertłami różnego typu i szlifierką kątową wymaga niestety poprawek szpachlówką i papierami ściernymi.
Przepraszam, ale nie przekonuje mnie taka wymówka.
Zobacz, trzy minuty przy komputerze pozwoliły mi skompletować taki zestaw:
https://allegro.pl/oferta/wiertarka-kol ... 8079346187
https://allegro.pl/oferta/wiertla-do-me ... 1948485472
https://allegro.pl/oferta/wiertla-stozk ... 4520486033
https://allegro.pl/oferta/yato-zestaw-k ... 2817606620
https://allegro.pl/oferta/suwmiarka-ana ... 3891912164
Razem około 500zł. Przy odrobinie wprawy takimi narzędziami można prosto i dokładnie wykonać element, którego potrzebujesz. A potem pewnie ze sto kolejnych, co daje koszt 5zł na element. Moim zdaniem warto.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6255
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: cirrostrato »

Jak się patrzy dziś na ceny narzędzi to strach się bać, za kilkaset PLN można skompletować całkiem fany komplet do obróbki mechanicznej (synowa podarowała mi lata temu mikrometr za 25zł z Chin, precyzja zadziwiająca za takie pieniądze a mierzę często DNE 0,1-1,5mm), za drugie tyle sprzęt na start do budowy i uruchamiania (oscyloskop dwukanałowy, multimetr, częstościomierz) różnych szpejów elektronicznych (na naszym polu wyjątek obecne ceny lamp) czyli ceny nie stanowią problemu, ew. raczej miejsce do takich zabaw. Sadzę osobiście, że problem w tym, że nasze pokolenie dino zaczynało w szkole technicznej (ja znacznie wcześniej, np. budowałem jako nastolatek statki z drewna gdzie wręgi laubzegą wycinałem na podstawie rysunków z Modelarza) od prawidłowej postawy przy imadle i wykonaniu młotka, dziś podstawa działania to klawiatury w sprzęcie różnym różnistym, manualnie pokolenia stracone. Czy to źle sam nie wiem.......
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

Witam!
Zrobiłem front, ale jak mówię, że szpachlówka poliestrowa, to dostaję jakiś tani szmelc. :evil:
Z_GÓRY.jpg
No i nie dało się zarobić wszystkich dziur, pomalowałem, mierniki wklejone na epoksyd, bo i tak do niczego niepotrzebne, dwa lata
FRONT.jpg

Teraz jest "pozamiatane", jednak jest folia do aut termokurczliwa, mam takiego lakiernika, patałach ale chyba tyle potrafi.....dam bez lamp, bo to gość po podstawówce, wyuczony "na terminie".
Otwory i zamontowane wskaźniki nie przeszkadzają, bo to się wycina skalpelem.....mogłem od razu dać 50zł i nie pier..... się z malowaniem.
W środku zrobił się "HIMARS", ale było miejsce, od razy wypaliłem wszystkie elementy na PCB opóźniacza, podłączyłem odwrotnie zasilanie.....za mało kofeiny a za dużo pracy.
WNĘTRZE.jpg

Teraz działa OK, z tym, że zasilacz żarzenia próbkuję 1-7 razy, zanim załączy żarzenie, jak jest kontrolka, to to widać, na w włóknach się nie zauważy, bo mają dużą bezwładność cieplną, zasilacz jest do LED-ów, ma pełno zabezpieczeń a lampy elektronowe są jak żarówki, czyli zwarcie w stanie zimnym.
Myślę o "SOFT-START" do halogenów.
https://allegro.pl/oferta/softstart-do- ... 1385834542
2 sekundy to wystarczą, by zabezpieczenia zasilacza nie rozpoznawały zimnych włókien lamp jako zwarcia.
Podłączyłem wyłącznik sieciowy "wspak", czyli neonówka świeci stale ale tylko kabelki zamienić.
Kable od wyłącznika są ekranowane, oczywiście ekrany do PE, bo byłby śmietnik.

Ten przewód kupiłem za 30% ceny rynkowej od elektryka, który robi kontrakty w Skandynawii.
Przydźwięk jest na rozwartym wejściu, raczej ten chiński selektor coś "nie halo" :evil:
Parametry zmierzone
Prawy
Uz= 305V
Ua=300V
Us2=147V
K-S1=10,9V
K-S2=10,9V
K-GND=11,36V

LEWY
Uz=305V
Ua=300V
Us2=142V
K-S1=11,63V
K-S2=11,63V
K-GND=12,10V
USZ jak dla GU-32, widać "rozstrzał" parametrów rosyjskich lamp, zarówno GI-30 jak i 6N2P-EV.
Jeden z Kolegów pisał, że GI-30 jest podobna do GU-29 ale jednak bardziej do GU-32, mimo takiej samej mocy rozpraszanej, to anody GI-30 są wielkości tych z GU-29, czyli lepsze warunki pracy, może jutro kupię 2 sztuki GU-29, bo cena za grosze obecnie.....ECL86 powyżej stówki i to używana, GI-30 czy GU-29 od 28-50zł.
Front bym tym okleił
https://allegro.pl/oferta/folia-czarna- ... 5242123553
Przepraszam, że wyszedł z tematu śmietnik, ale niektórzy nie potrafią ustąpić.....albo robisz sam i jest to TWOJA PRACA, choć czasem wyglądająca jak z filmów i gier postaapokaliptycznych , jak mój wzmacniacz, tudzież się daje do warsztatu lub kupuję z Modushop i wtedy wypada zaznaczyć ,że się samemu tylko polutowało i parę śrub wkręciło.
Co do "prac ręcznych" w szkole, to roczniki po 40 roku życia miały to jako ostatnie, bo niby krzywdę sobie można zrobić nożycami do blachy, piłą do metalu czy ostrymi krawędziami blach, takie popaprane, unijne dyrektywy......na przykład nie mam obrony cywilnej i harcerstwa, przez właśnie takie coś :evil:
Prace ręczne miałem ja, miała też moja Mama, ojciec skończył zawodówkę i technikum mechaniczne, to miał tego aż nadto......do dziś pamięta "przygodę" z palnikiem acetylenowym i dziurawym bakiem od Pobiedy M-20, tak zapamiętał, że do dziś nie ruszył palnika i spawa spawarką łukową.
Czekam na dalsze porady, lampy są tanie, nie będę zjeżdżał z napięciem anodowym, bo jak raz na 2 lata wymiana 2 sztuk lamp za 50-100zł, to mi obojętne.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6255
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: cirrostrato »

Ale zapału może ci pozazdrościć wielu, działaj tak dalej. Co do ot: stoję wczoraj w kolejce do kasy w markecie, jakiś problem z kodem mojego towaru, czas leci, zażartowałem, że cena prawie 60zł za kawałek rurki cal długości 30cm nagwintowanej obustronnie (gwintownicę mam, rur też sporo ale imadła do rur nie mam gdzie zamontować, stół warsztatowy w domku nad rzeczką) to przesada, sam cały dom lata temu orurowałem niedrogo a gwintowałem osobiście.....na to panienka z kolejki ok. czterdziestki ,,kiedyś musiał człowiek być kreatywny, dziś wystarczy, że będzie bogaty'' i tak mnie, realnie i konkretnie, podsumowała. Pozdrawiam.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 509
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: onyx1944 »

Szrot majster pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 21:41 ...
Dziury po przekątnej wynikają chyba z nerwów i braku myślenia :evil: , wszystko zakryje szpachlówka, z tyłu nagwintuję dwa otwory M3 i paskiem tworzywa umocuję wskaźniki.
...
Zaoszczędziłeś godzinę na punktowaniu i wierceniu teraz to będziesz tydzień szpachlował. Zastanów się czy warto. Może lepiej zrobić to dokładniej. Nierównych otworów nie poprawisz w ten sposób. Zamiast kupować, folie, szpachlówki, taśmy i inne duperele do poprawiania partaniny kupiłbyś se za to wiertarkę albo chociaż purtak.
Szrot majster pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 21:41
Nie wiem, czy Kolega Olkus zastosował chiński przekaźnik , czy popełnił błąd, niemniej jednak radzę przeprojektować PCB, bo są różne przekaźniki i może być
.
To raczej ty powinieneś sobie sprawdzić jaki masz przekaźnik przed trawieniem, jest ich tyle, że kolega sobie wybrał jaki chciał to że ty masz inny to nie błąd na płytce
Szrot majster pisze: czw, 18 kwietnia 2024, 23:49 Parametry zmierzone
Prawy
Uz= 305V
Ua=300V
Us2=147V
K-S1=10,9V
K-S2=10,9V
K-GND=11,36V

LEWY
Uz=305V
Ua=300V
Us2=142V
K-S1=11,63V
K-S2=11,63V
K-GND=12,10V
Pokaż przebiegi na wyjściu inwertera? Skąd różnica między siatkami a katodą? Kondensatory nie mają upływu? Driver daje rade tym lampom?
Mam wrażenie że zamieniasz sobie te lampy bo pasują pinami a nie kontrolujesz co się z nimi dzieje.
Wiem że kupisz sobie nowe ale może ktoś chciałby też spróbować tego schematu.
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

onyx1944 pisze: pt, 19 kwietnia 2024, 11:08
Szrot majster pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 21:41 ...
Dziury po przekątnej wynikają chyba z nerwów i braku myślenia :evil: , wszystko zakryje szpachlówka, z tyłu nagwintuję dwa otwory M3 i paskiem tworzywa umocuję wskaźniki.
...
Zaoszczędziłeś godzinę na punktowaniu i wierceniu teraz to będziesz tydzień szpachlował. Zastanów się czy warto. Może lepiej zrobić to dokładniej. Nierównych otworów nie poprawisz w ten sposób. Zamiast kupować, folie, szpachlówki, taśmy i inne duperele do poprawiania partaniny kupiłbyś se za to wiertarkę albo chociaż purtak.
Szrot majster pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 21:41
Nie wiem, czy Kolega Olkus zastosował chiński przekaźnik , czy popełnił błąd, niemniej jednak radzę przeprojektować PCB, bo są różne przekaźniki i może być
.
To raczej ty powinieneś sobie sprawdzić jaki masz przekaźnik przed trawieniem, jest ich tyle, że kolega sobie wybrał jaki chciał to że ty masz inny to nie błąd na płytce
Szrot majster pisze: czw, 18 kwietnia 2024, 23:49 Parametry zmierzone
Prawy
Uz= 305V
Ua=300V
Us2=147V
K-S1=10,9V
K-S2=10,9V
K-GND=11,36V

LEWY
Uz=305V
Ua=300V
Us2=142V
K-S1=11,63V
K-S2=11,63V
K-GND=12,10V
Pokaż przebiegi na wyjściu inwertera? Skąd różnica między siatkami a katodą? Kondensatory nie mają upływu? Driver daje rade tym lampom?
Mam wrażenie że zamieniasz sobie te lampy bo pasują pinami a nie kontrolujesz co się z nimi dzieje.
Wiem że kupisz sobie nowe ale może ktoś chciałby też spróbować tego schematu.
Witam!
Problem jest z rozrzutem parametrów moich 6N2P, na każdej z nich jest inaczej, różnice sięgają 1-6V na S2 GI-30 , na K-S1 i K-S2 raczej jest porównywalnie.
Kondensatory są nowe MKSE na 630V, po prostu rozrzut parametrów lamp wstępnych.
Uzyskałem piękny sinus i 7,7W/8R na tych parametrach, wzmacniacz gra wspaniale.
GI-30 czy też GU-32.....nie zależało od lamp mocy a lamp 6N2P, nie wiem jaka była klasa kontroli technicznej tych lamp, niemniej jednak w SE na EL32 też takie coś się dzieje, jak Kolega pisze, inwerter jest problemem, teraz nie będę kupował selekcjonowanych 6N2P byle tylko było równo.
Nie ma żadnych problemów z obcinaniem sinusa czy czymś podobnym.....7, 7W/8R i sinus jak z generatora.
GI-30 drogie nie są, nie widać żeby były przeciążone, w SE na GU-32 mam 14V pomiędzy katodą a masą i wzmacniacz działa po 8-15h dziennie od listopada ubiegłego roku..
Lampy GI-30 dały więcej mocy przy tym samym Ua i brzmienie jest bardziej przyjazne.
onyx1944
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 509
Rejestracja: ndz, 27 marca 2016, 18:50
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: onyx1944 »

Szrot majster pisze: pt, 19 kwietnia 2024, 11:55
Problem jest z rozrzutem parametrów moich 6N2P, na każdej z nich jest inaczej, różnice sięgają 1-6V na S2 GI-30 , na K-S1 i K-S2 raczej jest porównywalnie.
Kondensatory są nowe MKSE na 630V, po prostu rozrzut parametrów lamp wstępnych.
Uzyskałem piękny sinus i 7,7W/8R na tych parametrach, wzmacniacz gra wspaniale.
GI-30 czy też GU-32.....nie zależało od lamp mocy a lamp 6N2P, nie wiem jaka była klasa kontroli technicznej tych lamp, niemniej jednak w SE na EL32 też takie coś się dzieje, jak Kolega pisze, inwerter jest problemem, teraz nie będę kupował selekcjonowanych 6N2P byle tylko było równo.
Nie ma żadnych problemów z obcinaniem sinusa czy czymś podobnym.....7, 7W/8R i sinus jak z generatora.
GI-30 drogie nie są, nie widać żeby były przeciążone, w SE na GU-32 mam 14V pomiędzy katodą a masą i wzmacniacz działa po 8-15h dziennie od listopada ubiegłego roku..
Lampy GI-30 dały więcej mocy przy tym samym Ua i brzmienie jest bardziej przyjazne.
Chyba wszystko co napisałeś jest odwrotnie.
Bardziej chodziło mi czy driver nie jest przeciążony a nie lampy mocy.
Wskazane napięcia przez Ciebie wskazują że gdzieś płynie dziwny prąd, jeżeli między masą a katodą jest 12V a siatki masz uziemione to 0.4V różnicy to dość sporo. Na siatkach pierwszych też powinno być blisko temu.

Rozrzut parametrów 6n2p w tej aplikacji chyba nie ma aż takiego znaczenia na pracę całości, możesz mieć delikatną różnice we wzmocnieniu między kanałami.

Jak układ SE może mieć problem z inwerterem jak go tam nie ma?

Obcinanie wierzchołków sinusa to nie problem, tylko limit wzmacniacza, ważne żeby był równo od dołu I góry.

Czy przy jednakowym zasilaniu te lampy dadzą więcej mocy to nie wiem....
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Olkus »

Szrot majster pisze: śr, 17 kwietnia 2024, 21:41 Te śruby raczej zastąpię nitami 2,5mm, bo i tak wszystko będzie zaszpachlowane.
Jutro wieczorem pokażę finalny front, może i już pomalowany na czarno. :D
Układ opóźnionego załączania napięcia anodowego Kolegi Olkus udało mi się odpalić, z tym, że na PCB jest mały chochlik, styki przekaźnika są podłączone jako NC, a mają być jako NO :?:
Przekaźnik Relpol RM50 na 12V, dioda antyprzepięciowa BYV38(miałem tego 40 sztuk, to niech będzie).
Tranzystory BC547C, PR-ek 500k, druga dioda 1N4148, kondensatory oba 100uF, na zasilaniu 2x100nF ceramiczne.
Błąd skorygowałem w ten sposób, że uciąłem jedną nóżkę przekaźnika i dałem mostek z drutu pocynowanego, wszystko machnąłem lakierem PVB.
Dam po stronie AC za trafem separującym.
Nie wiem, czy Kolega Olkus zastosował chiński przekaźnik , czy popełnił błąd, niemniej jednak radzę przeprojektować PCB, bo są różne przekaźniki i może być "zgrzyt" :!:
Co do frontu, mogłeś z tego kawałka sprzętu może wybrać inny fragment obudowy bez napisu? Byłoby mniej pracy. A odnośnie wiercenia, bez zapunktowania i chociaż wstępnego nawiercenia mniejszym wiertłem nawet lepiej nie zaczynać.
Mój układ został zrobiony pod aktualnie posiadane przekaźniki, u mnie w takiej pozycji są otwarte, występują różne warianty styków. Fotka jest zamieszczona wcześniej. A jak ktoś ma inny przekaźnik to nie widzę problemu dać kawałka drutu dla poprawienia pod swoje potrzeby? Mogę to zmienić i wrzucić wersję z innym układem styków.
Teraz działa OK, z tym, że zasilacz żarzenia próbkuję 1-7 razy, zanim załączy żarzenie, jak jest kontrolka, to to widać, na w włóknach się nie zauważy, bo mają dużą bezwładność cieplną, zasilacz jest do LED-ów, ma pełno zabezpieczeń a lampy elektronowe są jak żarówki, czyli zwarcie w stanie zimnym.
Myślę o "SOFT-START" do halogenów.
https://allegro.pl/oferta/softstart-do- ... 1385834542
2 sekundy to wystarczą, by zabezpieczenia zasilacza nie rozpoznawały zimnych włókien lamp jako zwarcia.
Strasznie drogi... Ja bym tu zastosował mój układ, który dałeś do załączania anodowego, tyle że przekaźnik zwierałby rezystor, np. 10R 10W czy jaki tam masz pod ręką. Przekaźniki masz to byłoby za ułamek tej kwoty.
Kondensatory są nowe MKSE na 630V, po prostu rozrzut parametrów lamp wstępnych.
To, że nowe nie znaczy, że nie mogą mieć upływności, zdarza się i tak.

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
Szrot majster
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2236
Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)

Re: Wzmacniacz PP GU-32

Post autor: Szrot majster »

onyx1944 pisze: pt, 19 kwietnia 2024, 14:34
Szrot majster pisze: pt, 19 kwietnia 2024, 11:55
Problem jest z rozrzutem parametrów moich 6N2P, na każdej z nich jest inaczej, różnice sięgają 1-6V na S2 GI-30 , na K-S1 i K-S2 raczej jest porównywalnie.
Kondensatory są nowe MKSE na 630V, po prostu rozrzut parametrów lamp wstępnych.
Uzyskałem piękny sinus i 7,7W/8R na tych parametrach, wzmacniacz gra wspaniale.
GI-30 czy też GU-32.....nie zależało od lamp mocy a lamp 6N2P, nie wiem jaka była klasa kontroli technicznej tych lamp, niemniej jednak w SE na EL32 też takie coś się dzieje, jak Kolega pisze, inwerter jest problemem, teraz nie będę kupował selekcjonowanych 6N2P byle tylko było równo.
Nie ma żadnych problemów z obcinaniem sinusa czy czymś podobnym.....7, 7W/8R i sinus jak z generatora.
GI-30 drogie nie są, nie widać żeby były przeciążone, w SE na GU-32 mam 14V pomiędzy katodą a masą i wzmacniacz działa po 8-15h dziennie od listopada ubiegłego roku..
Lampy GI-30 dały więcej mocy przy tym samym Ua i brzmienie jest bardziej przyjazne.
Chyba wszystko co napisałeś jest odwrotnie.
Bardziej chodziło mi czy driver nie jest przeciążony a nie lampy mocy.
Wskazane napięcia przez Ciebie wskazują że gdzieś płynie dziwny prąd, jeżeli między masą a katodą jest 12V a siatki masz uziemione to 0.4V różnicy to dość sporo. Na siatkach pierwszych też powinno być blisko temu.

Rozrzut parametrów 6n2p w tej aplikacji chyba nie ma aż takiego znaczenia na pracę całości, możesz mieć delikatną różnice we wzmocnieniu między kanałami.

Jak układ SE może mieć problem z inwerterem jak go tam nie ma?

Obcinanie wierzchołków sinusa to nie problem, tylko limit wzmacniacza, ważne żeby był równo od dołu I góry.

Czy przy jednakowym zasilaniu te lampy dadzą więcej mocy to nie wiem....
Witam!
Siatki nie są uziemione.....przy każdej podstawce dałem szeregowo do siatki rezystory 1k....
sch.jpg
Z rezystorów 470k i 1k zrobił się dzielnik napięcia, robiłem obecny stan 1:1, nic nie jest zmienione.
Upływność może być faktycznie przez kondensatory, może jednak są wadliwe?
A 150nF 1kV nie mogą być?
Mam też 220nF 630V z odbiorem wojskowym.
Dodam jeszcze, że lampy inwertera są żarzone szeregowo, a rosyjska lampa nie jest nigdy idealna, i na przykład jedna może być niedożarzona , druga przeżarzona, przeżarzonej rośnie emisja i nachylenie, może tu jest pies pogrzebany?
Dziś nie będę tego już drążył, jutro wstawię inne kondensatory.
Te moje z wojska są na 630V.....czy upływność da radę sprawdzić miernikiem izolacji na zakresie 500V?
Lampy może nie dadzą więcej mocy, tylko pytanie czy GI-30 to mocniejsza GU-32, czy raczej bliżej jej do GU-29?
ODPOWIEDZ