Zamieniłem miejscami lampy 6N2P i wzmocnienie kanałów się "zamieniło miejscami".....jednak rozrzut parametrów lamp(ruska technologia

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Witam!Marek7HBV pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 10:57 Lampa GU32 jest przeznaczona do stopni wyjściowch nadajników i katalogowo podane są dwa tryby pracy. Pierwszy dotyczy pracy przerywanej z mocą strat 7,5W i można go wkorzystać do pracy w klasie AB lub B. Natomiast tryb drugi to praca ciągła z mocą strat 5W, co można wykorzstać w klasie A. Zakładając że rezystor katodowy ma 300 omów i spadek na nim wynosi 10,5 V { prąd siatki drugiej jest katalogowy 2mA}, to moc tracona w anodach wynosi 99 procent dopuszczalnej. Oczywiście dla eksperymentu, dekoracji czy po prostu posiadania zapasu tanich lamp nie będzie to miało znaczenia. Ale jeśli wzmacniacz ma być użytkowany częściej {dłużej}, warto obniżyć napięcie zasilające do 280V. Dla głośnika 4 omy należy zastosować szeregowy rezystor {też 4}, ale szkoda było do tego kupować drogie transformatory {w sumie myślę że Kolega przerobi z czasem ten układ na normalne lampy}.![]()
Nie chodzi tutaj i moc wyjściową a traconą w anodzie.Szrot majster pisze: ↑pt, 9 lutego 2024, 23:55 ....nie mam 7,5W a ledwo 6W, nie będę dusił z tego układu maksimum mocy.
Zgadza się, układ wykorzystuje lampę w 100%Marek7HBV pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 10:57 Lampa GU32 jest przeznaczona do stopni wyjściowch nadajników i katalogowo podane są dwa tryby pracy. Pierwszy dotyczy pracy przerywanej z mocą strat 7,5W i można go wkorzystać do pracy w klasie AB lub B. Natomiast tryb drugi to praca ciągła z mocą strat 5W, co można wykorzstać w klasie A. Zakładając że rezystor katodowy ma 300 omów i spadek na nim wynosi 10,5 V { prąd siatki drugiej jest katalogowy 2mA}, to moc tracona w anodach wynosi 99 procent dopuszczalnej. Oczywiście dla eksperymentu, dekoracji czy po prostu posiadania zapasu tanich lamp nie będzie to miało znaczenia. Ale jeśli wzmacniacz ma być użytkowany częściej {dłużej}, warto obniżyć napięcie zasilające do 280V. Dla głośnika 4 omy należy zastosować szeregowy rezystor {też 4}, ale szkoda było do tego kupować drogie transformatory {w sumie myślę że Kolega przerobi z czasem ten układ na normalne lampy}.![]()
Nie chodzi o moc wyjściową!!Szrot majster pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 11:46
...Obniżyłem napięcie zasilania do 280V, jest około 5W na 8 omach, tak już zostanie.
Witam!onyx1944 pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 13:11Nie chodzi tutaj i moc wyjściową a traconą w anodzie.Szrot majster pisze: ↑pt, 9 lutego 2024, 23:55 ....nie mam 7,5W a ledwo 6W, nie będę dusił z tego układu maksimum mocy.
Zgadza się, układ wykorzystuje lampę w 100%Marek7HBV pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 10:57 Lampa GU32 jest przeznaczona do stopni wyjściowch nadajników i katalogowo podane są dwa tryby pracy. Pierwszy dotyczy pracy przerywanej z mocą strat 7,5W i można go wkorzystać do pracy w klasie AB lub B. Natomiast tryb drugi to praca ciągła z mocą strat 5W, co można wykorzstać w klasie A. Zakładając że rezystor katodowy ma 300 omów i spadek na nim wynosi 10,5 V { prąd siatki drugiej jest katalogowy 2mA}, to moc tracona w anodach wynosi 99 procent dopuszczalnej. Oczywiście dla eksperymentu, dekoracji czy po prostu posiadania zapasu tanich lamp nie będzie to miało znaczenia. Ale jeśli wzmacniacz ma być użytkowany częściej {dłużej}, warto obniżyć napięcie zasilające do 280V. Dla głośnika 4 omy należy zastosować szeregowy rezystor {też 4}, ale szkoda było do tego kupować drogie transformatory {w sumie myślę że Kolega przerobi z czasem ten układ na normalne lampy}.![]()
Tak założyłem: klasa A i max możliwości, nawet był wątek o pracy lamp w maksymalnymi parametrami.Nie chodzi o moc wyjściową!!Szrot majster pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 11:46
...Obniżyłem napięcie zasilania do 280V, jest około 5W na 8 omach, tak już zostanie.
I jako pasjonat na pewno kolega wie, że w klasie A jak będzie słuchał ciszej to lampy nie będą miały wiele lżej.
Także proponuje sprawdzić czy słyszy różnice z mniejszym zasilaniem czy prądem bo rzeczywiście nie ma co eksploatować lamp jak nie słyszy się różnicy, a pewnie z tymi lampami i trafami nie będzie.
Projekt z założenia miał wydusić ile się da z tych lamp.
Jest powód i jest sens, jak nie słyszy się różnicy to szkoda lamp, napięcie niższe to moc tracona w anodach mniejsza.Szrot majster pisze: ↑sob, 10 lutego 2024, 13:54 Właśnie nie ma powodu, by zejść z napięciem anodowym, pobór prądu jest ten sam.
Witam!
Aby elegancko i prosto powiercić otwory pod gniazda nie trzeba żadnych większych funduszySzrot majster pisze: ↑pn, 11 marca 2024, 20:24 Wszystko wygląda ogólnie lipnie, gdybym miał fundusze na piękne obudowy, jakie posiada wiele konstrukcji tu opisanych, tymczasem moje wypociny wyglądają jak wyroby ZDZ-tów czy ZME POLKAT z przełomu lat 60/70-tych, trochę obecnie wstyd.
Pasmo 10Hz-40kHz i tak nie jest zbyt wygórowane w przypadku wzmacniacza. Powodów jest bardzo wiele aby rozszerzać je dość mocno.Szrot majster pisze: ↑pn, 11 marca 2024, 20:24 Ale i te moje wzmacniacze są też jedyne w swym rodzaju, bo korzystam z militarnych elementów, nie lamp "AudioVodoo" typu 845 i używam transformatorów Polskiej produkcji a nie jakichś drogich wynalazków, nawijanych miedzią OFC, jeszcze pasmo 10Hz-40kHz, na cholerę to komu?