Tutaj jest filmik pokazujący jak gościu dłutuje taki rowek: https://www.youtube.com/watch?v=u5_XmAoCYrU - gdzieś ok. 2:20 minuty.kubafant pisze: pn, 24 sierpnia 2020, 21:48No właśnie, a poza tym czy łożyskowanie wrzeciona jest przystosowane do tak silnych obciążeń osiowych?Jeśli chodzi o ten rowek to z tego co wiem, to tokarka ma wyłączone obroty wrzeciona, a nóż tokarski (przecinak? - o kształcie rylca grawerskiego prostokątnego) jeździ w tą i z powrotem za pomocą posuwu i wycina warstwa po warstwie coraz głębszy rowek.
Ale wówczas chyba przydała by się blokada wrzeciona, żeby detal się nie obracał![]()
Jak mocuje się nóż?
Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Tym samym cudem, jakim uzyskano sześć prędkości obrotowych przy kołach o trzech stopniach. Zastanów się, dlaczego koła są różnej wielkości?Wiech pisze: wt, 25 sierpnia 2020, 21:59Jakim cudem 4700 - koła zmieniasz?Już spieszę z odpowiedzią: 400 / 630 / 1080 / 1760 / 2790 / 4700
Silnik chyba asynchroniczny to więcej niż 2800 nie ma.
Silnik ma prędkość ok. 1400 min^-1.
__________
Trzy razy o tym już pisałem. Dlaczego nikt nie czyta ze zrozumieniem?
Jado, dzięki za filmik. Teraz wszystko jasne.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Dzisiaj złożyłem wiertarkę do końca i wywierciłem kilka otworów na próbę. Nie napisałem "zakończyłem prace nad wiertarką", bo... to wcale nie koniec
Po drodze do tej chwili absolutnie wszystko szło pod górę; każda zaczepiona sprawa rozwlekała się i komplikowała. Częściowo, przez dobór fachowców, częściowo przez skumulowanie usterek do wyeliminowania.
Nakręciłem sprężynę skonstruowanym do tego celu przyrządem - kluczem dwutrzpieniowym o odpowiednim rozstawie. Dałem dwa obroty, sprężyna nie jest skręcona tak silnie jak wcześniej, ale wystarcza do pewnego podniesienia wrzeciona. Nie chciałem jej nadwyrężać, po tym jak została skrócona.
Po dokręceniu ostatniej śrubki, włączyłem wiertarkę i wypróbowałem na różnych przełożeniach. Nie mam czujnika zegarowego, ale przytykając kawałek cienkiego klucza ampulowego do stożka nie wyczułem żadnych drgań. Znaczy się: obiecująco. Po wysunięciu pinoli również - żadnego luzu. Nie na darmo dali te śrubki do ściągania korpusu!
Biorę uchwyt, zakładam na wrzeciono dociskając przez kawałek deseczki, wkładam wiertło, zapalam i... wyraźnie i widocznie drży! Niemożliwe! (jak zawołał tokarz, gdy powiedziałem mu, że owoce jego pracy nie zgadzają się z rysunkiem o 10 mm na jednej średnicy).
Nie będę opisywał chwila po chwili co robiłem - i tak nikogo by to nie zainteresowało - a jedynie wnioski. Uchwyt zatacza kręgi wokół osi pionowej, ponieważ oś uchwytu jest nachylona względem osi wrzeciona (ogólnie: osi pionowej). Wniosek ogólny jest zaś taki, że skrócone stożki Morse'a we wrzecionie i w uchwycie nie pasują do siebie.
Nie ma tam żadnych wielkich rozbieżności wymiarowych. Tworzące stożków są nachylone pod innymi kątami do osi i stożki zamiast przylegać do siebie całą płaszczyzną, przylegają tylko po linii (okręgu). Oczywiście nie zapewnia to pewnego umocowania uchwytu we wrzecionie, ani nie stabilizuje uchwytu w położeniu współosiowym. Uchwyt się przekrzywia i wiertło zamocowane w nim kreśli okręgi, zamiast obracać się w jednym miejscu. Zupełnie jak Ziemia - obraca się wokół własnej osi, a dodatkowo jeszcze po orbicie słonecznej.
Oczywiście wiercić się tak nie da. Precyzja jest taka sama jak w wiertarce ręcznej, albo i gorsza, bo mimo całej precyzji mechanizmu wrzeciennika wiertło wprowadza wiercony materiał w drgania. Małe otwory się przesuwają, a duże nabierają kształtu wielokątów.
Byłem u ślusarzo-tokarza. Przemył obie powierzchnie rozpuszczalnikiem, a następnie osadził uchwyt uderzając młotkiem przez mosiężną płytkę. To unieruchomiło uchwyt na wrzecionie (nie spada od drgań jak wcześniej), ale dalej jest osadzony niewspółosiowo.
Nie wiem co można w tej sytuacji zrobić, poza przeszlifowaniem stożka. I dlaczego nie pasuje do (znormalizowanego) stożka w uchwycie?
Pozdrawiam,
Jakub

Po drodze do tej chwili absolutnie wszystko szło pod górę; każda zaczepiona sprawa rozwlekała się i komplikowała. Częściowo, przez dobór fachowców, częściowo przez skumulowanie usterek do wyeliminowania.
Nakręciłem sprężynę skonstruowanym do tego celu przyrządem - kluczem dwutrzpieniowym o odpowiednim rozstawie. Dałem dwa obroty, sprężyna nie jest skręcona tak silnie jak wcześniej, ale wystarcza do pewnego podniesienia wrzeciona. Nie chciałem jej nadwyrężać, po tym jak została skrócona.
Po dokręceniu ostatniej śrubki, włączyłem wiertarkę i wypróbowałem na różnych przełożeniach. Nie mam czujnika zegarowego, ale przytykając kawałek cienkiego klucza ampulowego do stożka nie wyczułem żadnych drgań. Znaczy się: obiecująco. Po wysunięciu pinoli również - żadnego luzu. Nie na darmo dali te śrubki do ściągania korpusu!
Biorę uchwyt, zakładam na wrzeciono dociskając przez kawałek deseczki, wkładam wiertło, zapalam i... wyraźnie i widocznie drży! Niemożliwe! (jak zawołał tokarz, gdy powiedziałem mu, że owoce jego pracy nie zgadzają się z rysunkiem o 10 mm na jednej średnicy).
Nie będę opisywał chwila po chwili co robiłem - i tak nikogo by to nie zainteresowało - a jedynie wnioski. Uchwyt zatacza kręgi wokół osi pionowej, ponieważ oś uchwytu jest nachylona względem osi wrzeciona (ogólnie: osi pionowej). Wniosek ogólny jest zaś taki, że skrócone stożki Morse'a we wrzecionie i w uchwycie nie pasują do siebie.
Nie ma tam żadnych wielkich rozbieżności wymiarowych. Tworzące stożków są nachylone pod innymi kątami do osi i stożki zamiast przylegać do siebie całą płaszczyzną, przylegają tylko po linii (okręgu). Oczywiście nie zapewnia to pewnego umocowania uchwytu we wrzecionie, ani nie stabilizuje uchwytu w położeniu współosiowym. Uchwyt się przekrzywia i wiertło zamocowane w nim kreśli okręgi, zamiast obracać się w jednym miejscu. Zupełnie jak Ziemia - obraca się wokół własnej osi, a dodatkowo jeszcze po orbicie słonecznej.
Oczywiście wiercić się tak nie da. Precyzja jest taka sama jak w wiertarce ręcznej, albo i gorsza, bo mimo całej precyzji mechanizmu wrzeciennika wiertło wprowadza wiercony materiał w drgania. Małe otwory się przesuwają, a duże nabierają kształtu wielokątów.
Byłem u ślusarzo-tokarza. Przemył obie powierzchnie rozpuszczalnikiem, a następnie osadził uchwyt uderzając młotkiem przez mosiężną płytkę. To unieruchomiło uchwyt na wrzecionie (nie spada od drgań jak wcześniej), ale dalej jest osadzony niewspółosiowo.
Nie wiem co można w tej sytuacji zrobić, poza przeszlifowaniem stożka. I dlaczego nie pasuje do (znormalizowanego) stożka w uchwycie?
Pozdrawiam,
Jakub
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 375...499 postów
- Posty: 455
- Rejestracja: czw, 18 stycznia 2007, 03:50
- Lokalizacja: Mississauga
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Nie wiem , ale na moje to tam jest "Jacobs" stozek an ie morse.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Wg skąpej dokumentacji (załączałem wcześniej) mocowanie uchwytu jest na skróconym stożku Morse'a, rozmiar B12.
Czy któryś ze stożków Jacobsa pasowałby na tyle do stożka B12, aby się w niego wsunąć?
Czy któryś ze stożków Jacobsa pasowałby na tyle do stożka B12, aby się w niego wsunąć?
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 125...249 postów
- Posty: 149
- Rejestracja: sob, 28 stycznia 2017, 21:22
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Moim zdaniem pasuje wyjąć wrzeciono i przeszlifować trzpień (przeszlifować!, na szlifierce do wałków) pod stożek Morse'a, taki jak ma być.
V.
V.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
To jedyna opcja jaką widzę, nie widzę natomiast realizacji tej opcji. Bo przecież nie zrobi tego tokarz, dla którego "milimetr nie miara, centymetr nie szpara" 

lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 125...249 postów
- Posty: 149
- Rejestracja: sob, 28 stycznia 2017, 21:22
- Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Ale zrobi (powinien) spec, który regeneruje wały korbowe silników samochodowych, tylko czy mu się będzie chciało, jak ma maszynę ustawioną na szlif po linii, nie po skosie 
Generalnie każdy, który ma szlifierkę do wałków, musisz się rozejrzeć, może nawet jakaś firma robi wysyłkowo?
V.

Generalnie każdy, który ma szlifierkę do wałków, musisz się rozejrzeć, może nawet jakaś firma robi wysyłkowo?
V.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1009
- Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Trzeba pomierzyć wymiary stożków i dopiero wtedy podejmować decyzje o szlifach.
Wiesław
PozdrawiamWiesław
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Czy mu się będzie chciało... i czy mu się będzie chciało zrobić dobrze!vorlog pisze: śr, 26 sierpnia 2020, 22:28 Ale zrobi (powinien) spec, który regeneruje wały korbowe silników samochodowych, tylko czy mu się będzie chciało, jak ma maszynę ustawioną na szlif po linii, nie po skosie
Generalnie każdy, który ma szlifierkę do wałków, musisz się rozejrzeć, może nawet jakaś firma robi wysyłkowo?
V.
Po ostatnim przeprawach straciłem zaufanie do fachowców "mechanicznych". Koło pasowe to drobiazg, można kupić nowy wałek i wytoczyć na nowo. A jak mi zniszczy wrzeciono?

Tak czy inaczej spróbować muszę, bo co mi po wiertarce, którą nie wywiercę żadnego otworu.

W którym miejscu mam mierzyć średnicę? Na rysunku jest to zaznaczone dość dziwnie, bo nie przy podstawach stożka, a trochę jakby do środka. Przecież to ma wpływ na wynik.
Pozdrawiam
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6323
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Podziwiam kolegę kubafant (poznałem osobiście) za to, że mu się tak chce chcieć, ja wolę gotowce a finansowej alternatywy dla ręcznej piły tarczowej, (60zł), ręcznej frezarki do drewna(20zł więc kupiłem dwie, często używam bo temat trzeba opanować praktycznie) i małej wiertarki kolumnowej (60zł) kupionych na polowaniach w marketach (wszystko nowe i działa idealnie) nie widziałem. Pozdrawiam.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 726
- Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Witam.
Przyczyna może być inne wykonanie stożka morse'a o czym pisze Kolega Wiech.
Pozdrawiam.
Sytuacja jest do opanowania, weź współpracujące ze sobą części który posiadasz, a które nieprawidłowo przylegają do siebie, i uchwyt wiertarski do hurtowni która prowadzi sprzedaż wiertarek, noży tokarskich i podobnego sprzętu. Tam bez problemu dopasujesz odpowiednią część, być może trzeba będzie wymienić stożek lub uchwyt wiertarski. Szlifowanie to jest ostateczność, zdecydowanie odradzam, niewielka odchyłka przy mocowaniu, a problem się powiększy i cała część będzie nadawać się na złom. W brew pozorom wykonanie szlifu na części z obustronnym skosem nie jest proste, znacznie łatwiej jest szlifować wał.kubafant pisze: śr, 26 sierpnia 2020, 20:21 Nie ma tam żadnych wielkich rozbieżności wymiarowych. Tworzące stożków są nachylone pod innymi kątami do osi i stożki zamiast przylegać do siebie całą płaszczyzną, przylegają tylko po linii (okręgu). Oczywiście nie zapewnia to pewnego umocowania uchwytu we wrzecionie, ani nie stabilizuje uchwytu w położeniu współosiowym. Uchwyt się przekrzywia i wiertło zamocowane w nim kreśli okręgi, zamiast obracać się w jednym miejscu. Zupełnie jak Ziemia - obraca się wokół własnej osi, a dodatkowo jeszcze po orbicie słonecznej.
Oczywiście wiercić się tak nie da. Precyzja jest taka sama jak w wiertarce ręcznej, albo i gorsza, bo mimo całej precyzji mechanizmu wrzeciennika wiertło wprowadza wiercony materiał w drgania. Małe otwory się przesuwają, a duże nabierają kształtu wielokątów.
Byłem u ślusarzo-tokarza. Przemył obie powierzchnie rozpuszczalnikiem, a następnie osadził uchwyt uderzając młotkiem przez mosiężną płytkę. To unieruchomiło uchwyt na wrzecionie (nie spada od drgań jak wcześniej), ale dalej jest osadzony niewspółosiowo.
Nie wiem co można w tej sytuacji zrobić, poza przeszlifowaniem stożka. I dlaczego nie pasuje do (znormalizowanego) stożka w uchwycie?
Przyczyna może być inne wykonanie stożka morse'a o czym pisze Kolega Wiech.
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Mark Twain
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"

Byłoby super, ale co właściwie mam wziąć i co mają mi dopasować? Stożek na wrzecionie nie pasuje do stożka (żeńskiego) w uchwycie. Podkreślam, na wrzecionie, bo nie jest to typowa wiertarka z żeńskim stożkiem Morse'a we wrzecionie i trzpieniem wiertarskim, na którym dopiero mocuje się uchwyt. Tutaj uchwyt mocuje się bezpośrednio na wrzecionie.faktus pisze: czw, 27 sierpnia 2020, 09:04 Sytuacja jest do opanowania, weź współpracujące ze sobą części który posiadasz, a które nieprawidłowo przylegają do siebie, i uchwyt wiertarski do hurtowni która prowadzi sprzedaż wiertarek, noży tokarskich i podobnego sprzętu. Tam bez problemu dopasujesz odpowiednią część, być może trzeba będzie wymienić stożek lub uchwyt wiertarski.
Nie bardzo rozumiem co mogliby mi spasować. Uchwyt mam nowy, nieużywany, więc tam stożek bez wątpienia jest doskonały. Drugim elementem jest stożek na wrzecionie. Jak mogą mi tu coś dopasować?
Tak, zdaję sobie z tego sprawę i dlatego strasznie się tego boję. Tylko właściwie nie widzę co innego mógłbym zrobićSzlifowanie to jest ostateczność, zdecydowanie odradzam, niewielka odchyłka przy mocowaniu, a problem się powiększy i cała część będzie nadawać się na złom. W brew pozorom wykonanie szlifu na części z obustronnym skosem nie jest proste, znacznie łatwiej jest szlifować wał.


Mianowicie?Przyczyna może być inne wykonanie stożka morse'a o czym pisze Kolega Wiech.
Żaden ze stożków w przytoczonej tabeli nie pasuje nawet zgrubnie wymiarami, poza B12.
Zmierzyłem go teraz moją suwmiarką (0,05). Dolna średnica 11,35, górna - 12,5, długość - 21 mm.
Wyraźnie widać, gdzie przylegał do stożka w uchwycie - na samej dolnej krawędzi. Czyli nachylenie tworzącej jest mniejsze niż trzeba.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1009
- Rejestracja: ndz, 14 maja 2017, 20:24
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"

Stożek zewnętrzny na wiertarce bez problemu pomierzysz - średnicę mniejszą, średnicę na długości dla danego stożka - wtedy wiesz co masz, nie wiem czy kupisz uchwyt wiertarski na stożek mors`a , gdyż obecnie uchwyty są wykonywanie tylko ze stożkami wiertarskimi, czyli B.
Rozmiar stożka mierzymy od końca wałka - mniejsza średnica - większa średnica, na dł L podanej w tabeli, długość nie jest mierzona do końca trzpienia.
Dla B12 mniejsza średnica musi mieć 11,1mm, większa 12,65mm, długość trzpienia ( rozstaw średnic) L=18,5mm
Dla podobnego stożka Mors`a czyli M1 mniejsza średnica to 9,373mm, większa 12,065mm a długość stożka to 54,10mm
Reasumując Morsa na wiertarski B raczej nie przerobisz ot-tak.
Trzeba albo szukać uchwytu wiertarskiego z takim stożkiem, ale to marzenie oraz problem , gdyż sama długość stożka znacznie zwiększa rozmiar samego uchwytu( jego długość), przez co układ wiercący jest z większymi błędami, można zrobić tuleję przejściową z B12 na to co jest, zakładam że jest to M1, dawniej takie tuleje były w handlu .
Ponadto można posiadany wałek napawać i oszlifować na wymiar B12- też zabawa, ale do wykonania.
Widzę że na rynku obecnie jest spora oferta uchwytów ze stożkiem Jakobs.
Jakby się to dopasowało to byłby koniec epopei.

Pozdrawiam
Wiesław
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Remont wiertarki precyzyjnej BT-6 prod. WMW "Fritz Heckert"
Dzięki, teraz już wiem jak mierzyć. Wcześniej źle mierzyłem, bo obie średnice przy samych podstawach stożka, a nie na długości l.Wiech pisze: czw, 27 sierpnia 2020, 11:30 Stożek zewnętrzny na wiertarce bez problemu pomierzysz - średnicę mniejszą, średnicę na długości dla danego stożka - wtedy wiesz co masz, nie wiem czy kupisz uchwyt wiertarski na stożek mors`a , gdyż obecnie uchwyty są wykonywanie tylko ze stożkami wiertarskimi, czyli B.
Rozmiar stożka mierzymy od końca wałka - mniejsza średnica - większa średnica, na dł L podanej w tabeli, długość nie jest mierzona do końca trzpienia.
Mówiąc skrócony stożek Morse'a, miałem na myśli właśnie stożek wiertarski typu B, wg normy DIN 238. Wielokrotnie spotkałem się z takim nazewnictwem, czy jest ono błędne?
Nie mam na wrzecionie stożka Morse'a typu MK, to nieporozumienie. Nominalnie powinien tam być stożek B12, i jest coś podobnego (wymiary się zgadzają +/- moja dokładność pomiaru), ale nie pasuje dokładnie. Stożek ma mniejsze nachylenie tworzącej i opiera się w uchwycie tylko na okręgu wokół swojej podstawy, nie przylega całą powierzchnią. Po zdjęciu uchwytu wyraźnie widać, gdzie był styk - wyłącznie na okręgu.Dla B12 mniejsza średnica musi mieć 11,1mm, większa 12,65mm, długość trzpienia ( rozstaw średnic) L=18,5mm
Dla podobnego stożka Mors`a czyli M1 mniejsza średnica to 9,373mm, większa 12,065mm a długość stożka to 54,10mm
Reasumując Morsa na wiertarski B raczej nie przerobisz ot-tak.
Trzeba albo szukać uchwytu wiertarskiego z takim stożkiem, ale to marzenie oraz problem , gdyż sama długość stożka znacznie zwiększa rozmiar samego uchwytu( jego długość), przez co układ wiercący jest z większymi błędami, można zrobić tuleję przejściową z B12 na to co jest, zakładam że jest to M1, dawniej takie tuleje były w handlu .
Różnica nie jest jakaś ogromna, ale wystarczy, żeby nie pasowało. Nie wiem - czy ktoś mógł (ale w jakim celu?) przerabiać stożek? Nie widać śladów nieprofesjonalnej obróbki.
Och, oby już ten koniec szybciej nadszedł. Jestem wyczerpany coraz to nowymi problemami i właściwie motywuje mnie do pracy już tylko ambicja dokończenia tego co zacząłem oraz realna potrzeba posiadania dokładnej wiertarki.Ponadto można posiadany wałek napawać i oszlifować na wymiar B12- też zabawa, ale do wykonania.
Widzę że na rynku obecnie jest spora oferta uchwytów ze stożkiem Jakobs.
Jakby się to dopasowało to byłby koniec epopei.![]()
Przejrzałem uważnie wymiary stożków Jacobsa i żaden nie pasuje do tego, co zmierzyłem. Zresztą, zaraz zmierzę jeszcze raz, ze wskazaniem na właściwą wysokość pomiaru średnicy d1.
Do kogo mógłbym się zgłosić z takim szlifowaniem? Na pewno mają do tego maszyny i warunki w zakładach, gdzie produkują uchwyty, trzpienie wiertarskie, tuleje redukcyjne, itd. Tylko dolary przeciw orzechom, że fabryka nie będzie chciała ze mną rozmawiać.
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa