Stabilizator żarzenia
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Jeden z biegunów stabilizatora musi być koniecznie podłączony z masą (pisałem o tym w którejś z wcześniejszych wypowiedzi). W przeciwnym razie na uzwojeniu żarzenia, stabilizatorze, przewodach i grzejnikach lamp będą indukowały się zakłócenia.
A dlaczego aż dwiema? Jedna nie wystarczyła? Mika jest bardzo dobrym przewodnikiem ciepła (bez porównania lepszym od podkładek wykonanych z silikonu i estrofolu, które są do bani). Należy tylko zastosować bardzo cienką mikę (bardzo łatwo się rozwarstwia) i wyrównać powierzchnie styku obu elementów, by ewentualne zadziory jej nie przebiły. Lepsze od miki są tylko podkładki wykonane z ceramiki (bodajże tlenku aluminium), ale dość trudno je dostać i wymagają bardzo równych powierzchni radiatora i chłodzonego elementu.Beier pisze:Odizolowałem stabilizator tylko dwiema mikowymi podkładkami i już się przegrzewał.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
- ZoltAn
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
A po jasną cholerę cała ta stabilizacja żarzenia
Do DWUSTOPNIOWEGO wzmacniacza na ECL86
To co by trzeba było zastosować gdyby wzmacniacz miał z pięć stopni - może akumulator od Ursusa i kilkufaradowy kondensator "wyrównawczo-odsprzęgający"
Ludzie...
Zoltan



Do DWUSTOPNIOWEGO wzmacniacza na ECL86


To co by trzeba było zastosować gdyby wzmacniacz miał z pięć stopni - może akumulator od Ursusa i kilkufaradowy kondensator "wyrównawczo-odsprzęgający"



Ludzie...
Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Witam.
Andrzej, niepotrzebnie się złościsz. Już na samym początku wątku Beier opisał, że chodzi o zabawę i zdobywanie nowych doświadczeń (właśnie poznał metody izolowania elementów montowanych na radiatorach
)
Nie mogę jednak zrozumieć, jak to możliwe, że tyle razy pisaliśmy o potrzebie połączenia żarzenia z masą (na forum znajduje się pewnie z kilkaset postów na ten temat), a Kolega Beier ma ciągle oddzielne masy żarzenia i sygnałowe
Jestem zdumiony, że założyciel wątku nie czyta dokładnie naszych postów
Pozdrawiam,
Romek
Andrzej, niepotrzebnie się złościsz. Już na samym początku wątku Beier opisał, że chodzi o zabawę i zdobywanie nowych doświadczeń (właśnie poznał metody izolowania elementów montowanych na radiatorach

Nie mogę jednak zrozumieć, jak to możliwe, że tyle razy pisaliśmy o potrzebie połączenia żarzenia z masą (na forum znajduje się pewnie z kilkaset postów na ten temat), a Kolega Beier ma ciągle oddzielne masy żarzenia i sygnałowe


Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .

Tak jak pisał Romekd to jest dla zabawy.

Romku czytam wcześniejsze posty. Jak robiłem układ na desce to masa była wspólna i była kupa zakłóceń. W tej chwili podłączenie radiatora do masy powoduje również większe zakłócenia a niżeli podłączenie go do uziemienia tzn. mam na myśli 3-ci bolec wtyczki. Poza tym kolega ZoltAn nie miał racji gdyż wzmacniacz nadal jest "wiszącym druciakiem" (obudowa w trakcie) a brumu już praktycznie nie ma.
- ZoltAn
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Wyjątek jest zwykle potwierdzeniem reguły...Beier pisze:ZoltAn
Tak jak pisał Romekd to jest dla zabawy.
Poza tym kolega ZoltAn nie miał racji gdyż wzmacniacz nadal jest "wiszącym druciakiem" (obudowa w trakcie) a brumu już praktycznie nie ma.

Bo już mnie zaczęła cholera brać: pogubiłem się w końcu w tym wszystkimRomekd pisze:Witam.
Andrzej, niepotrzebnie się złościsz. Pozdrawiam, Romek

Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Nie dość ze tylko dwa stopnie to jeszcze względnie mała czułość (dla mnie za mała w praktyce) .... Ma fabryczne radio Nordmende - full lampa. Wzmacniacz m.cz. to dwa kanały na lampach ELL80, ELL80, ECC82, ECC808, ECC808. Żadnego symetryzowanego żarzenia - jeden przewód żarzenia do masy, trafa głośnikowe mają wspólną obejmę mocującą (czyli stykają się ze sobą jednym ze swoich boków). I co - super stereo - nie zauważyłem przesłuchy a i przydźwięku brak. W tranzystorowcach z tego okresu był zdecydowanie zauważalny. Montaż przestrzenny.ZoltAn pisze:A po jasną cholerę cała ta stabilizacja żarzenia![]()
![]()
![]()
Do DWUSTOPNIOWEGO wzmacniacza na ECL86![]()
![]()
To co by trzeba było zastosować gdyby wzmacniacz miał z pięć stopni - może akumulator od Ursusa i kilkufaradowy kondensator "wyrównawczo-odsprzęgający"![]()
![]()
![]()
Ludzie...
Zoltan
- ZoltAn
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
I ZAWSZE będziesz go słyszał!Beier pisze:Panowie najlepsze jest to że ja słyszę jeszcze pewien przydźwięk sieciowy a moi znajomi nie... Niedługo będzie obudowa - blaszano-drewniana -mam nadzieję że to zredukuje brum
Sa to nano-napięcia zmienne, które wyindukują się w obwodzie wejściowym bez względu na to jak zaekranujesz swoje urządzenie i jak wygładzisz napięcie żarzące lampy.
Po prostu masz uszy nadczułe na niskie tony!
Ja mam identyczny problem - w absolutnej ciszy "słyszę" nawet prąd w kablach w ścianie - i to bynajmniej nie są żadne jaja



Przekonałem się o tym kilkakrotnie w naszym starym kamiennym letnim domu na uboczu wsi gdy podczas wyjątkowo cichej nocy wyraźnie "usłyszałem" 50Hz w ścianie obok wersalki na której śpię - dopiero wyłączenie bezpieczników sieciowych uspokoiło te dziwne zjawiska

Nie jestem nawiedzony ani nie mam zadatków na audiofila - po prostu mam niesamowicie wyczulony słuch (albo może jeszcze jakiś inny zmysł?) w zakresie niskich i ultraniskich tonów - np. słyszę nadchodzącą burzę gdy jeszcze jest pogodne niebo - zwłaszcza w nocy.
(Charakterystyczne ciche trzaski w radio AM na falach długich zwykle potwierdzają moje przypuszczenia o niewątpliwym nadejściu burzy...)
Gwiazdki sobie świecą i mrugają, zwykle całkiem bezwietrzna pogoda - jest absolutna cisza nocna... tylko czasem zaszczeka pies albo krzyknie nocny ptak... a ja stwierdzam, że idzie burza

Tak więc - jeżeli jesteś sensytywny (z upływem lat ta nadwrażliwość będzie się powiększać) to z tym problemem musisz się pogodzić...
Pzdr. Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/