Psia kostka!!!
Natrafiwszy na wzmiankę o tym programie zacząłem go szukać za pomocą forumowej wyszukiwarki. Co ja się namęczyłem... Bo oto okazuje się, że nie program a "programik", nie do obliczania transformatorów a "sieciówek" itd. Dlatego wpisuję tu, wsadzam, wtryniam słowa kluczowe, żeby wyszukiwarka była w ogóle użyteczna.
Pierwsza moja uwaga - współczynnik sprawność transformatora został przyjęty jako constans a tak przecież nie jest i w zależności od mocy transformatora zawiera się w przedziale 0,6 - 0,9 a wartość 0,95 dla mocy rzędu 100W jest zbyt optymistyczna.
Uwaga druga a raczej pytanie - do czego służą dwa wyniki ilości zwojów a dotyczą tylko uzwojenia pierwotnego? Wiadomo, że dla pokrycia strat zmniejsza się lub zwiększa ilość zwojów odpowienio dla uzwojeń pierwotnego i wtórnych ale nie są to wartości większe od +/-5%
Uwaga trzecia - naturalnym wydaje się obliczyć przekrój rdzenia z parametru mocy całkowitej transformatora niż dobierać przekrój rdzenia i sprawdzać czy nie została przekroczona jego moc.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]