Całość wygląda jak od jakiegoś fabrycznego sprzętu, tylko z dorobionym przednim panelem, na którym ręcznie naniesiono wszelkie opisy. Autor nawet się podpisał
To, co zostało w środku, również wygląda na robotę amatorską. Z tyłu są również ręcznie podpisane dwa miejsca po gniazdach bezpieczników, oraz zaciski masa-30-60-120V (podpisy tak umieszczone, że zasłania je nałożona pokrywa).Zastanawia mnie, od czego była ta obudowa, kto ją zaadaptował dla własnej konstrukcji, i dlaczego z niej zrezygnował (na panelu widać napisany rok 2005). Planuję umieścić w niej lampowy wzmacniacz stereo, chociaż będzie nieco przeszkadzać ta pionowa przegroda.