Stand By czyli gdzie to wsadzić?

[Klopsik]

Jak w temacie. Buduję soldano atomic ściśle wg. schematu, jako, że nie jestem specjalnie zaawansowany w kategorii lamp i nie znam możliwości modyfikacji. Mój problem polega na tym, że nie został umieszczony na schemacie przełącznik Stand By, który bardzo by mi się przydał. Może mi ktoś powiedzieć w którym miejscu (pomiędzy czym) to podłączyć?

[petersz]

Najczęściej stosuje się za prostownikiem. Lub przed, jak komu wygodniej...

Pozdrwiam,
Piotr.

P.S.
Na którym schemacie bazujesz?

[Klopsik]

Ok dzięki. Mógłby mi jeszcze wytłumaczyć zasadę działania tego przełącznika? Poprostu chodzi o to, żeby wpierw lampy się nagrzały, a dopiero potem dostały napięcie anodowe?
Schemat z elektrody:


Przy okazdy możesz zaznaczyć jak Ty byś umieścił ów przełącznik? Domyślam się jak to zrobić, ale ze względu, że to mój "pierwszy raz" z lampami to muszę wszystko weryfikować. Lepiej dmuchać na zimne.

[painlust]

To może inaczej... Ty pokaż jak byś go zrobił, a my powiemy czy dobrze... każdy by chciał na tacy, a tu nie ma tak prosto.

[Klopsik]

Nie ma sprawy. Proszę:



Mam nadzieję, że coś widać i jest w miarę czytelne.

[wolah12]

Ten schemat z elki ma dwa poważne babole (robiłem go na szybko bo pierwszy projekt mi zaginął). Pierwszy leży w podłączeniu kondensatora filtra zasilacza, drugi w lampie interwera (siatka jednej z triod wisi w powietrzu). Pozatym układ regulacji barwy w Atomicu połączony jest jak w klasycznym JCM a nie Fenderze (wszystkie dostepne schematy to sugerują, choć sam dopiero niedawno to odkryłem na podstawie fotek płytki oryginału). Udostepnie pliki pdf ze ścieżkami w lustrzanym odbiciu, jeżeli będzie problem ze skalą to piszcie.

[fresostrowiec]

Klopsik ma racjie tylko wtedy jak robisz na pająku (przestrzenie) albo jeszcze nie masz zaprojektowanej płytki, jeżeli masz już taką to przełacznik muszi dać miedzy uzwojeniem anodowym transforamatora a wejsiem na płytce podpisanym "uzwojenie anodowe",

[Klopsik]

Ooo, dzięki nie sądziłem, że w płytce są błędy. ta wersja jest już 100% poprawna?

Co do podłączenia, to muszę obydwa przewody doprowadzić do przełącznika czy wystarczy jeden kabel?

[fresostrowiec]

jezeli wsadzasz miedzy trafo a mostek prostowniczy to najlepiej dwu kanałowy przełacznik wsadzić

[petersz]

Przyznam, że jakoś to PCB mnie nie przekonuje. O ile nawet przypuśćmy jest już dobrze zaprojektownie, tzn. nic się nie wzbudza, nie ma przydźwięku od żarzenia (chociaż wątpię - myślię, że lepsze efekty dałoby prowadzenie żarzenia skrętką), to jednak dokładne wykonanie płytki będzie dość kłopotliwe, ze względu na to, iż jest dwustronna. Co więcej na przykład taki szczegół jak ustawienie gniazda wejściowego względem potencjometrów - jeśli chcieć zamontować to na jednym panelu głównym, to może okazać się, że gniazdo nie dosięga, bo jest zbyt cofnięte względem linii potencjometrów. Trzeba zwrócić uwagę na takie „pierdoły”. Kolejną sprawą jest to, że po pewnym czasie płytka przy lampach końcowych może zacząć się przysmażać... Zależy zresztą od położenia płytki. A na koniec (przynajmniej dla mnie) najgorsze jest to, że jak coś jednak pójdzie nie tak (np. piszczy), albo trzeba będzie wymienić kilka elemetnów, to płytka skutecznie utrudnia tą czynność. Jeśli okaże się, że ścieżki są „nie tak, jak trzeba”, można się lekko zdenerwowć.

Zauważ, że najczęściej PCB stosuje się do markowych, produkowanych seryjnie wzmacniaczy, gdzie już wszystko wcześniej zostało dokładnie przetestowane, a teraz jak najmniejszym kosztem powiela się pierwowzór. Gdy idziemy w niepewne produkując pierwszy egzemplarz, a z właszcza pierwszą lampówkę - odracam stosowanie PCB. Pozornie może to się wydawć dziwne, bo przecież wywiercić, powkładać, polutować i działa... Ale tak nie jest. Jeśli nie podjąłeś już dużych kroków w budowie, proponuję się zainteresować innym sposobem montarzu, np. na turret board, a może i nawet innym, prostszym na początek wzmacniaczem... ?

Pozdrawiam,
Piotr.

P.S.
Proponuję przejżeć sobie na AmpArchives layout'y np. Ceriatone (w dziale Marshall). Zobacz, jak tam to jest rozwiązane.

[Klopsik]

Niestety prace i szukanie elementów dla atomica są już zbyt posunięte aby nagle zmieniać koncepcje... PCB ma dla mnie tylko za zadanie uporządkować wszystkie elementy. Nie umieszczam podstawek, potencjometrów, gniazd itd. na płytce. Robię to przewodami. Domyśliłem się, że po pewnym czasie poprostu płytka mogła by zacząć się przegrzewać i doprowadzić do np. zwarcia. Tak samo element rozmieszczenia potencjometrów i gniazd na panelu przednim jest zrobiony wg. mojego pomysłu i płytka poprostu nie pasowałaby do niego. Co do obwodu drukowanego, to wykonanie dwustronnej płytki nie jest (przynajmniej dla mnie) specjalnym problemem, ale masz rację, drugą stronę zdrapię i poprowadzę skrętką, chyba, że faktycznie nie jest to konieczne. Po drugie to nie jest mój pierwszy projekt elektroniczny. Lampowy - owszem, ale nie zniechęcam się. Przeczytałem trochę fachowej literatury traktującej o lampowej technice i myślę, że jeśli mogę liczyć na waszą pomoc to uda mi się to ostatecznie uruchomić bez większych strat w stanie moich nerwów. Nie robię tego na "pałę", nic tak nie robię, najpierw sprawdzam, projektuje na papierze, potem dopiero biorę się za wykonanie. Co do poprawności schematu... dziś to sprawdzę, bo faktycznie chyba pierdyknął bym to wszystko i zostawił

[painlust]

To muszę cię zmartwić... radziłbym ci jednak montować podstwki na PCB... łączenie kabelkami w tym wypadku jest... nienajlepszym pomysłem.

[Klopsik]

Można wiedzieć dlaczego?

[wolah12]

Ta płytka nie jest prototypem, była robiona na podstawie zdjęć oryginalnego Atomica. Wykonałem ja według tego projektu i działa bez zastrzeżen. Możesz używać typowych potencjometrów do druku i gnazd wejściowych (nawet zalecane) - wszystko gra (jak pisałem wcześniej mogło nastąpić niewielkie zmiejszenie wymiaru płytki podczas konwersji na inny rodzaj pliku). W każdy bąć razie na podstawie tej płytki można stworzyć własną w jakim programie się chce.

[painlust]

Można wiedzieć dlaczego?

bo każdy kabel będzie robił za ANTENĘ...