Witam.
Proponuję zwiększyć wartość rezystora R8 do 22k. Powinien to być rezystor o mocy od 1 do 2W, najlepiej typu PR2 firmy BCcomponents (dość popularny, o małych gabarytach). Jeżeli kondensator 33uF jest sprawny (i poprawnie włączony!), to podczas normalnej pracy wzmacniacza moc tracona na R8 będzie znikoma, a jedynie podczas krótkiego okresu ładowania się kondensatora, czyli po włączeniu wzmacniacza do sieci , będzie mocniej obciążony. Pojemności kondensatora nie warto zmniejszać, gdyż jego rolą jest tłumienie tętnień przedostających się z zasilacza.
Pozdrawiam,
Romek
Wzm lampowy z edw 09/07
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Jakie jest dopuszczalne napięcie użytego w układzie kondensatora 33uF? W którymś z wcześniejszych postów przeczytałem, że napięcie zasilające po włączeniu wzmacniacza (do momentu nagrzania lamp) wynosi 340V. W takim razie napięcie kondensatora nie powinno być niższe od 350V.
Pozdrawiam,
Romek
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
romekd kondensator jest na 400v nie ma obaw. W porjekcie nie było napisane żeby dawaćinny niż standartowy rezystor czyli 0,25w więc taki dałem. Kupie 2W i włoże. Kondesator był sprawdzany,zamas tego dwany był 47uF/400v i było to samo. Ale nie wiem czy da cos wymiana na mocnejszy bo układ podłączałem bez lampy i działo sie to samo a teoretycznie wtedy nie było praktycznie żadnego poboru prądu 
Wzmak wogóle po podłączeniu źródła sygnału nie dwał głosu ale myśle że to dlatego że lampy sie jeszce nie zdążyły rozgrzać a już sie palił :/
Wzmak wogóle po podłączeniu źródła sygnału nie dwał głosu ale myśle że to dlatego że lampy sie jeszce nie zdążyły rozgrzać a już sie palił :/
Podczas podłączania kondensatora 33uF przez rezystor 10k do naładowanych do 340V kondensatorów filtru zasilacza w pierwszym momencie płynie przez te elementy prąd o wartości 34mA, a chwilowa moc tracona w rezystorze osiąga 11,56W. Nic wielkiego się jednak dziać nie powinno, gdyż trwa to tylko ułamek sekundy (stała czasowa dla tego obwodu to tylko 0,33 sekundy). Co prawda po naładowaniu kondensatora rezystor stanie się ciepły, ale w żadnym przypadku nie powinien dymić. Nawet rezystor o mocy 0,25W (dobrej jakości) powinien spokojnie wytrzymać ładowanie się kondensatora w tym układzie. Jednak przez krótki impuls wartość napięcia, prądu i mocy zostaje przekroczona i dlatego (dla bezpieczeństwa) zaproponowałem zastosowanie rezystora o większej mocy. Jeżeli w opisywanym przez Ciebie układzie rezystor ulega spaleniu, to z pewnością popełniasz gdzieś błąd, lub stosujesz wadliwe elementy.
Pozdrawiam,
Romek
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
To pokaż zdjęcie, bo bez niego nie uwierzę, że nie wsadziłeś kondensatora odwrotniepeter507 pisze:bez kondensatora rezystor nie pali sie, płytka gotowa kupiona z avt
Romku, nie chce mi się liczyć całki, ale coś mi się wydaje, że w normalnych warunkach rezystor nie zdąży się nawet porządne zagrzać.
Moc szczytowa wydziela się w ciągu nieskończenie krótkiego czasu, a później szybko maleje. Z drugiej strony rezystor jakąś tam pojemność cieplną ma
teraz nie mam możliwości zrobienia fotki ale napewno są dobrze 
nie wiem co jest nie tak. romekd rezystory mam zwykłe z elektronika to niejkieś audifiliskie więc nie wiem
Dobrze są o ile mają być włożone że tu gdzie jest symbol + to tam jest dłuższa noga kondensatora
nie wiem co jest nie tak. romekd rezystory mam zwykłe z elektronika to niejkieś audifiliskie więc nie wiemDobrze są o ile mają być włożone że tu gdzie jest symbol + to tam jest dłuższa noga kondensatora
Ostatnio zmieniony sob, 20 października 2007, 19:42 przez peter507, łącznie zmieniany 1 raz.