relacje z budowy WRAKA.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- METALOWIEC
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
relacje z budowy WRAKA.
Witam. Jak już wspomniałem gdzieś na forum, buduję wzmacniacz Trainwreck Express z końcówką przeciwsobną o mocy 15W. Obsada lamp to:
- preamp, inverter 6N2P-EV sztuk 3
- poweramp 6P1P-EV sztuk 2
Chassis wykonane jest z kątownika 5x2 z przodu i z tyłu, 2x2 po bokach oraz kawałka blachy 1mm - wszystko aluminium, skręcane wkrętami.
Wiercąc otwory na tylnim panelu pomyliłem się i zrobiłem go w listrzanym odbiciu.
Elementy bierne wzmacniacza zamontowane są na turret-boardzie wykonanym z kawałka laminatu oraz zwykłych kołków lutowniczych.
Co do traf, to jako głośnikowe mam tym czasem TS50/49 ze zmodyfikowanym uzwojeniem wtórnym a jako sieciowe zastosuję TS40/25/676, przynajmniej tymczasowo. Trochę się zapędziłem projektując zasilacz, a mianowicie jako prostownik napięcia anodowego dałem mostek graetza a zasilanie biasu z uzwojenia anodowego co w praktyce nie ma prawa działać, nie przemyślałem tego. Mając transformator z niedzielonym uzwojeniem anodowym miałem wybór albo zastosować osobne trafo do zasilania biasu, albo zastosować prostownik jednopołówkowy dla zasilania anodowego. Wybrałem drugą opcję.
Wzmacniacz nie jest jeszcze uruchomiony, dopiero co dziś poskładałem go do kupy. Poniżej zamieszczam fotki.
- preamp, inverter 6N2P-EV sztuk 3
- poweramp 6P1P-EV sztuk 2
Chassis wykonane jest z kątownika 5x2 z przodu i z tyłu, 2x2 po bokach oraz kawałka blachy 1mm - wszystko aluminium, skręcane wkrętami.
Wiercąc otwory na tylnim panelu pomyliłem się i zrobiłem go w listrzanym odbiciu.
Elementy bierne wzmacniacza zamontowane są na turret-boardzie wykonanym z kawałka laminatu oraz zwykłych kołków lutowniczych.
Co do traf, to jako głośnikowe mam tym czasem TS50/49 ze zmodyfikowanym uzwojeniem wtórnym a jako sieciowe zastosuję TS40/25/676, przynajmniej tymczasowo. Trochę się zapędziłem projektując zasilacz, a mianowicie jako prostownik napięcia anodowego dałem mostek graetza a zasilanie biasu z uzwojenia anodowego co w praktyce nie ma prawa działać, nie przemyślałem tego. Mając transformator z niedzielonym uzwojeniem anodowym miałem wybór albo zastosować osobne trafo do zasilania biasu, albo zastosować prostownik jednopołówkowy dla zasilania anodowego. Wybrałem drugą opcję.
Wzmacniacz nie jest jeszcze uruchomiony, dopiero co dziś poskładałem go do kupy. Poniżej zamieszczam fotki.
- METALOWIEC
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
- dodo_1989
- 125...249 postów
- Posty: 147
- Rejestracja: pt, 1 grudnia 2006, 15:06
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Rewelacja! Trochę szczegółów zrobiłbym inaczej, ale to już kwestia bardziej od strony konstruktora i własnych "widzi mi sie". Oczywiście baaaardzo proszę o próbki! Pozdrowienia!
BLUES AGENT
http://www.bluestream.prv.pl
http://www.bluestream.prv.pl
- METALOWIEC
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
Cieszę się, że wam się podoba:D Przyznam się, że troche mało precyzyjnie wyszły mi otwory pod podstawki i będę musiał coś z nimi wykombinować jeszcze. W ostateczności wymienię blachę ale mam nadzieję że uda mi się tego uniknąć. Co do rozmieszczenia elementów biernych: Wzmacniacz nie ma wielkiej czułości więc problemów być nie powinno ze wzbudami, tymbardziej, że projektując płytkę starałem się kierować fabrycznymi rozwiązaniami ze wczesnych marszałków 
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- METALOWIEC
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
Witam. Dzisiaj kolejna relacja. W prawdzie niewiele dziś zrobiłem, bo uporałem się z otworami pod podstawki oraz poprowadziłem żarzenie. Dobrym źródłem "fajnych" przewodów okazał się być spalony zasilacz komputerowy - przewody ładne i kolorowe oraz bardzo wygodnie się nimi pracuje i większość jest miedzianych
W następnym "odcinku" postaram się już zamieścić relację z uruchomienia
Poniżej zdjęcia.


- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Też je lubię, ale przy skręcaniu na żarzenie są dość upierdliwe, bo bardziej sprężyste niż plastyczne i mają tendencję do rozwijania się i rozluźniania zwojów.METALOWIEC pisze:Dobrym źródłem "fajnych" przewodów okazał się być spalony zasilacz komputerowy - przewody ładne i kolorowe oraz bardzo wygodnie się nimi pracuje i większość jest miedzianych.
- METALOWIEC
- 375...499 postów
- Posty: 384
- Rejestracja: czw, 14 lipca 2005, 21:49
- Lokalizacja: Radom/Wawa
Jakoś nie zauważyłem żebym miał z nimi problemjethrotull pisze:Też je lubię, ale przy skręcaniu na żarzenie są dość upierdliwe, bo bardziej sprężyste niż plastyczne i mają tendencję do rozwijania się i rozluźniania zwojów.METALOWIEC pisze:Dobrym źródłem "fajnych" przewodów okazał się być spalony zasilacz komputerowy - przewody ładne i kolorowe oraz bardzo wygodnie się nimi pracuje i większość jest miedzianych.

Megabit - mówisz o takich drutach w niebieskiej i brązowej izolacji plus razem jeszcze w białej?
Pozdr.
P.S.
Żeby tak całkiem off-topu nie było: METALOWIEC - wzmacniaczyk naprawdę ładnie się zapowiada, powodzenia, przy uruchamianiu. Mam nadzieję, że płytka została dobrze wykonana, bo szkoda by było, gdyby przez nią coś brumiało albo sprzęgało... Gniazdo wejściowe nie odizolowane od chassis?
Pozdr.
P.S.
Żeby tak całkiem off-topu nie było: METALOWIEC - wzmacniaczyk naprawdę ładnie się zapowiada, powodzenia, przy uruchamianiu. Mam nadzieję, że płytka została dobrze wykonana, bo szkoda by było, gdyby przez nią coś brumiało albo sprzęgało... Gniazdo wejściowe nie odizolowane od chassis?