Warsztat "Demo-na"

[Retroman]

W związku z wejściem w życie dyrektywy UE nie wolno nikomu wyrzucać sprzętu RTV i AGD na śmietnik, należy dokonać jego selektywnej utylizacji.
Dokonuję selektywnego demontażu sprzętu RTV-AGD bezpośrednio u klienta i przy okazji wykonuję nietypowe naprawy z tego zakresu i nie tylko.
Praca wykonywana jest całkowicie na koszt zleceniodawcy.
Ilość przyjmowanych zleceń jest ograniczona.
Kara za wyrzucanie na śmietnik wspomnianych urządzeń w całości może wynieść do 5 000 zł.
Oferta może być odrzucona bez podania przyczyn.
Kontakt tylko przez pocztę pw i e-mail.

[miki]

A kto by chciał wyrzucać RTV na śmietnik? AGD to jeszcze, ewentualnie japońskie, chińskie, tajwańskie RTV. Jak się pozbywać, to tylko do piwnicy/na strych.

DEMONTOWANIU STAREGO RTV: NIE!

[jakosek]

Zdziwiłbyś się kolego. Na moich oczach rozbierano kiedyś telewizor wyrzucony na śmietnik. Nawet mi się kilka lamp ostało. Na tym samym śmietniku młody mężczyzna młotkiem demontował drukarkę laserową którą ktoś także poprostu wyrzucił. Fakt że rozwalanie telewizora lampowego to już proceder nie aż tak częsty, ale rozmawiając z ludźmi którzy demontują takie sprzęty dla surowców wtórnych dowiedziałem się, że jeszcze kilka lat temu telewizorów lampowych WYRZUCANO wielkie ilości.

[cirrostrato]

A w znanej od lat w m.st. Warszawie utylizatorni gdzie się ,,utylizuje" m.in.monitory CRT nikt się nie pyta co się dzieje z rozbitymi kineskopami.Ale można pojechać i samemu zobaczyć(przy odrobinie szczęścia)gdzie ta stłuczka(w większości)jedzie...Sanepid jest głuchy i ślepy.Myślałem,że jak wejdziemy do Unii to ten proceder się skończy a tu kompletna cisza.Problem w tym ,że utylizacja bez ostrej państwowej dotacji jest nieopłacalna i właściciel tego biznesu po prostu tnie koszty.Więc tylko takie nieśmiałe pytanie do Retromana:gdzie odstawiasz np. kineskopy?

[miki]

Serce mi się kraje i płakać mi się chce, jak słyszę, że ktoś rozebrał, spalił lub wyrzucił stare RTV. Przecież takie sprzęty mają duszę własną, nie róbmy im tego!!!

[Maciej Szczodrowski]

A 1kg miedzi jest wart coś około 17zł na złomowisku. I jak tu się dziwić ludziom, że demolkę na śmietnikach robią?

Pozdrawiam!
Maciek.

[Retroman]

Ja niczego nie wyrzucam. Zapchałem sobie piwnicę gratami i mam teraz ograniczony dostęp z zewnątrz. Telewizorów juz nie rozbieram, radia stare też już do mnie nie trafiają. Ze złomu zaś składam lampowe odbiorniki radiowe według własnego pomysłu. Jeden już mi gra na stole a drugi jest w trakcie składania. Kineskopów nie posiadam. Wiekszość warsztau jest porozstawiana po całym domu. Bez majsterkowania po prostu nie da się żyć zwłaszcza jak ktoś uprawiał to od samego dzieciństwa. Jak przyjdzie czas na emeryturę a to już za parę lat to bedzie to przejście płynne i bezstresowe a nie terapia szokowa.

[jethrotull]

A kto by chciał wyrzucać RTV na śmietnik?

Jeszcze 10 lat temu lampowe (i nie tylko) TV wyrzucane na śmietnik mogłem spychaczem zbierać.

[miki]

Teraz to nawet taczki nie można zapełnić do 1/4. Zaklepałem dziś na złomie (tylko) resztki Irysa i ruski projektor, nadal mamy sezon ogórkowy.

[cirrostrato]

Kolego Retromanie a ja wyrzucam od czasu jak zbierają te elektrośmieci,kinolki też ale jak się nie dają ,,ożywić".Muszę przyznać,że możliwość wyrzucenia wszystkiego co ma (co najmniej)lużny związek z ,,elektryką"(taki jest wymóg) ułatwia życie.

[Lech S.]

Witam.
Co do elektrośmieci , więcej na stronie:


http://www.elektroeko.pl/

[polninken]

Fakt ze mozliwosc pozbycia sie elementów "nieodzyskiwalnych" to dobra rzecz - no bo co robic wlasnie z padnietymi kinolkami albo polamanymi plytkami PCB z ktorych wyciagnieto co sie da. Ale...lepiej nie myslec ile przy okazji utylizacji zmarnowano sprzętów nierzadko wartościowych - lampowcow roznej klasy, Wiseł, Belwederów, Ag, nie mowiac o przyzwoitym audio z lat 70/80tych...