Grubość przewodów żarzenia

[elektro-nowy]

W obwodzie żarzenia może płynąć prąd o natężeniu nawet kilku amperów, np. około 2A przy wzmacniaczy z obsadą 2xEL84 + 2xEF86. Czy zatem należy stosować przewody o większym niż pozostałe przekroju?
Wspomniano coś o tym w ostatnim numerze "Elektroniki dla wszystkich" w opisie modyfikacji wzmacniacza na PCL86 i była tam zdaje się mowa o przewodach ok. 2 mm - niestety zerknąłem tylko na ten artykuł u kolegi i nie pamiętam czy czy chodziło o średnicę (mm) czy powierzchnię (mm2). Tak czy siak, wydaje mi się to wielkość przesadzona w świetle tych zaleceń:
http://www.dawel.prx.pl/elekprze.htm chyba że chodzi o jakąś inną obciążalność.

Jakie przewody stosujecie w obwodach żarzeniowych?

[KaKa]

Ja daję 1mm^2. W przewodach które masz w ścianach przyjmuje się 15A/mm^2.

[Brencik]

Ja daję 1mm^2. W przewodach które masz w ścianach przyjmuje się 15A/mm^2.

Bez przesady. 2,5mm2 to 16A.

[Piotr]

Przewody 1mm^2 spokojnie obsługują kwartet EL34, więc nie ma się o co martwić.
Sprawdź jakim drutem masz nawinięte uzwojenie żarzeniowe w transformatorze. Genealnie nie ma sensu na doprowadzenia stosować dużo grubszego, niż nawojowy.

[elektro-nowy]

Stosujesz lity drut?
Może chodziło ci tylko o grubość ale kto wie, różne są patenty...

[KaKa]

Ja daję 1mm^2. W przewodach które masz w ścianach przyjmuje się 15A/mm^2.

Bez przesady. 2,5mm2 to 16A.

Generalnie to można przyjąć i 100A/mm^2. Problemem robi sie odprowadzenie ciepła

[Piotr]

Stosujesz lity drut?
Może chodziło ci tylko o grubość ale kto wie, różne są patenty...

Nie, stosuję linkę. Chodziło mi tylko o porównanie przekrojów.