skrzynka bakelitowa

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

gonek
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 65
Rejestracja: ndz, 4 marca 2007, 11:04

skrzynka bakelitowa

Post autor: gonek »

prosze o pomoc czym taką skrzynke skleić ?
Awatar użytkownika
sp5hbt
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 352
Rejestracja: czw, 17 kwietnia 2003, 11:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sp5hbt »

Skleić to nie problem, większość żywic epoksydowych sie nadaje.
Ale jak potem będzie wygladać to inna sprawa.
Amerykańce mieli kiedyś manię produkcji obudów z bakelitu w różnych kolorach, po prostu wiele kolorów uzyskiwali przez malowanie.
Przyjechał kiedyś do mnie Hallicrafters 7R-11 który "latał" w transporcie.
Posklejałem i wyszlifowałem oraz pomalowałem kilkoma warstwami lakieru akrylowego w sprayu na mat ale tylko na zdjęciach jest fajny i wyglada na orginał.
Z bliska jakiś taki nowy.
Ostatnio zmieniony czw, 23 sierpnia 2007, 12:50 przez sp5hbt, łącznie zmieniany 1 raz.
Mietek
gonek
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 65
Rejestracja: ndz, 4 marca 2007, 11:04

Post autor: gonek »

ale ja sukam kleju dokładnie jakiegoś
k24
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1228
Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32

Post autor: k24 »

Ja kleiłem Poxipolem. 10 minut i po kłopocie.
gonek
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 65
Rejestracja: ndz, 4 marca 2007, 11:04

Post autor: gonek »

hmm a czy on dobrze to trzyma
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

sp5hbt pisze:Skleić to nie problem, większość żywic epoksydowych sie nadaje.
Ale jak potem będzie wygladać to inna sprawa.
Amerykańce mieli kiedyś manię produkcji obudów z bakielitu w różnych kolorach, po prostu wiele kolorów uzyskiwali przez malowanie.
Te wielokolorowe 'plastiki' z lat 40-tych to tzw. Catalin - tworzywo będace niedorobionym bakelitem, które da się barwić. Odbiorniki te osiągają dziś absurdalne ceny (czasami kilkadziesiąt tysięcy dolarów).
Awatar użytkownika
sp5hbt
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 352
Rejestracja: czw, 17 kwietnia 2003, 11:52
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sp5hbt »

Nie byłem pewien czym kleiłem Hallicrafters'a więc sprawdziłem.
Był to Dragon Transparent. Klej epoksydowy przezroczysty i troszkę elastyczny ale po wyschnięciu naprawdę mało. Jest bardziej odporny niż amerykański czarny bakelit i przy szlifowaniu trzeba uważać.
Ale Poxipol to też doskonały klej a nawet lepszy niż Dragon ale po paru latach leżenia tubki nie mogłem odkręcić.
Obudowę/spoinę przed klejeniem należy oczyścić, odtłuścić i wysuszyć.
Powodzenia.
Mietek
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Poxipol to klej na bazie żywicy epoksydowej dwuskładnikowej (chemoutwardzalny) i jak wszystkie tego typu kleje jest praktycznie niezniszczalny po utwardzeniu. Można użyć też profesjonalnego kleju epoksydowego np. epidian 5, który jest nieco upierdliwy technologicznie (trzeba dość dokładnie odmierzyć składniki) ale wychodzi dużo taniej niż poxipol.
Jeśli tubka zaschła to prawdopodobnie znaczy że zakrętka została zabrudzona drugim składnikiem kleju. W takim przypadku otwarcie tubki bez zniszczenia jej jest problematyczne. Jeśli zakrętka nie została zabrudzona a tylko przyschła, to można ją lekko podgrzać, np ciepłą wodą.

Pozdrawiam.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

jethrotull pisze:Poxipol to klej na bazie żywicy epoksydowej dwuskładnikowej (chemoutwardzalny) i jak wszystkie tego typu kleje jest praktycznie niezniszczalny po utwardzeniu. Można użyć też profesjonalnego kleju epoksydowego np. epidian 5, który jest nieco upierdliwy technologicznie (trzeba dość dokładnie odmierzyć składniki)
Czy w przypadku Poxipolu nie trzeba odmierzać składników? Zarówni Poxipol jak i Epidian są chyba oparte na jakichś dwóch składnikach reagujących ze sobą, więc stosunki wagowe powinny obowiązywać zawsze? Ale może Poxipol to coś zupełnie innego, nie wiem, nie miałem okazji używać...
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

W przypadku poxipolu masz ten komfort że klej i utwardzacz dozowane są po równo. Dajesz dwa równe wałeczki obu składników, i mieszasz, jak w reklamie ;) W klejach profesjonalnych trzeba odmierzać precyzyjnie (np. strzykawką) małe ilości utwardzacza proporcjonalnie do ilości użytego kleju.
pierwszy

Post autor: pierwszy »

jethrotull pisze:... i jak wszystkie tego typu kleje jest praktycznie niezniszczalny po utwardzeniu.
Wystarczy troche podgrzac tego "niezniszczalnego" , np opalarka, i bedzie jak najbardziej "zniszczalny" :wink:
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Podejrzewam że pierwszy stopiłby się bakelit ;)
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Bakelit sie nie stopilby, bakelit sie zwegla.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Ale dobrze że o tym wspomianasz, osadziłem kiedyś na poxipol gniazdo DIN w mikrofonie, później znalazłem oryginalne XLR, ale starego wywalić metodami mechanicznymi się nie dało. Do ilu gdzieś stopni trzeba to podgrzać?
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Mysle, ze tak pomiedzy 200 a 300*C wystarczy, dwuskladnikowe zywycy wymiekaja i to doslownie, maja wtedy konsystencje jak galareta.
ODPOWIEDZ