Co ma być na stanowisku montażowym????

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Co ma być na stanowisku montażowym????

Post autor: dsrecordss »

Witam triodowiczów!!
Jestem nowym użytkowinikiem forum trioda ale możę niektórzy znają mnie z forum ep. Jestem w trakcie organizowania stanowiska montażowego i mam w związku z tym pytanie: Co tam powinno się znajdować?? Wiem że podstawą jest oscyloskop i multimetr ale co jeszcze?? Zazwyczaj przeglądając strony "budowniczych" urządzeń lampowych jest pełno różnego rodzaju urządzeń.
Bylbym zapomniał: w jakim języku programuje sie na atari 1040stfm??

pozdrawiam entuzjastów lamp

dsrecordss
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

bardziej podstawowe od oscyloskopu to
lutownica z tym co przy niej powinno byc -lut.topnik..
parę śrubokretów.może jakiś klucz(zdarzają się nakrętki)
półka na odrobinę literatury i drobne elementy
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

U mnie jest biurko, w szufladzie mam narzędzia jak wkrętaki, szczypce itp., lutownica i multimetr analogowy prod. ZSRR oczywiście :), na szafie parę metrów dalej oscyloskop, a elementy jak lampy itp. to mam w pudełkach obok kanapy.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
pierwszy

Post autor: pierwszy »

Ma byc porzadek, ale nie da sie utrzymac dluzej niz 10 minut :wink: a tak poza tym dobra lutownica to faktycznie polowa sukcesu.
Szufladki, pudelka na czesci, narzedzia, zasilacz i to co koledzy wymienili.
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: dsrecordss »

ale cos bardziej z urządzeń(np. generatory lub coś tam)
pozdr
dsrecordss
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.

Wyposażenie warsztatu elektronika (niezbędne minimum) :

-multimetr
-oscyloskop
-generator przebiegów funkcyjnych
-lutownica
-narzędzia podręczne (wkrętaczki, obcinaczki etc. etc. etc.)
-topnik :)
-kalafonia obowiązkowo
-jakaś miniwiertareczka typu dremel, do ewentualnej korekty płytek, otworów...
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

oczywiście,czasami przydaje się zasilacz laboratoryjny.
A jaki?? To zależy co się robi.
Awatar użytkownika
dsrecordss
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
Lokalizacja: Żory
Kontakt:

Post autor: dsrecordss »

bardzo dziękuję wszystkim a szczególnie użytkownikowi KK84.
pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
dsrecordss
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
dsrecordss pisze:ale cos bardziej z urządzeń(np. generatory lub coś tam)
Na początek zamiast generatora i oscyloskopu wystarczy komputr z kartą dźwiękową i odpowiednie oprogramowanie.

Do tego na "stanowisku roboczym" potrzebne jest piwo albo kawa. Są dwa rodzaje elektroników: jedni pracują na kawie, a drudzy na piwie. Ci pierwsi są wydajniejsi, za to drugi rodzaj tworzy ciekawsze układy :-)

Pozdrawiam,
Jasiu
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

A ja pracuję przy wodzie mineralnej i czasem miewam przestoje w pracy :)

Na początek oscyloskop nie musi być jakiś bardzo wyrafinowany. Ja tam mam Mini-4 i bardzo się przydaje np. do sprawdzenia czy przebieg nie jest obcięty, czy na szynie zasilania nie ma brumu itp. Niestety napięć ani częstosliwości (no pomijając stosowanie generatora z wykorzystanim figur Lissajous) się tym nie pomierzy...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.
Jasiu pisze:Czołem.
dsrecordss pisze:ale cos bardziej z urządzeń(np. generatory lub coś tam)
Na początek zamiast generatora i oscyloskopu wystarczy komputr z kartą dźwiękową i odpowiednie oprogramowanie.

Do tego na "stanowisku roboczym" potrzebne jest piwo albo kawa. Są dwa rodzaje elektroników: jedni pracują na kawie, a drudzy na piwie. Ci pierwsi są wydajniejsi, za to drugi rodzaj tworzy ciekawsze układy :-)

Pozdrawiam,
Jasiu
Jasiu masz racje, zapomniałem o trunku. Ale jak człowiek wpadnie w rytm pracy to zapomina o bożym świecie, zacznie w południe, nim sie obejrzy jest północ. Kawa to sie zgodze, piwo też, ale w dawce 1 piwo / 1.5h :lol: nie wiecej - maleje percepcja i człowiekowi sie wydaje że nic mu nie grozi ze strony wysokich napięć, słowem łatwo o "porażające przeżycia" :wink: . Jak piwo, to automatycznie jakaś przekąska :) .Ale ale....zapomnieliście o jednym - wygodne siedzisko ;) (fotel itp. itd.) . Wiec chyba mamy juz opisane WZOROWE stanowisko pracy elektronika - domownika :).
Awatar użytkownika
adam.o
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 180
Rejestracja: czw, 8 kwietnia 2004, 11:34
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: adam.o »

Ale najważniejszy z tych wszystkich rzeczy to jest chyba duży pokój. Nie wyobrażałbym sobie pracy w jakiejś małej klitce. Przecież trzeba mieć miejsce na ten cały bałągan :) . A już najlepiej jeżeli jest to pokój specjalnie do tego dedykowany - wtedy to ma się gdzie pomieścić te wszystkie radia, wzmacniacze itp.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
adam.o
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 180
Rejestracja: czw, 8 kwietnia 2004, 11:34
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: adam.o »

Ale najważniejszy z tych wszystkich rzeczy to jest chyba duży pokój. Nie wyobrażałbym sobie pracy w jakiejś małej klitce. Przecież trzeba mieć miejsce na ten cały bałągan :) . A już najlepiej jeżeli jest to pokój specjalnie do tego dedykowany - wtedy to ma się gdzie pomieścić te wszystkie radia, wzmacniacze itp.
I jeszcze jedno - w dużym pokoju - duuuży stół :) .
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

Właśnie skończyłem skręcać blat na swój stół warsztatowy - 1140x110 (cm). Jak wykończę stół do końca, poustawiam przyrządy i odpalę jakieś radio to prześlę fotkę na forum :)
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Vault_Dweller »

Szczęściarz, że ma tyle placu na warsztat... Ja muszę ściskać się na biurku około 60x130cm gdzie jest jeszcze monitor a pod nim Radmor 5102 :)
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
ODPOWIEDZ