gaszenie łuku Standby zasilacza

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

marelx
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 33
Rejestracja: wt, 5 października 2004, 08:37
Lokalizacja: Toruń

gaszenie łuku Standby zasilacza

Post autor: marelx »

Witam
Czy macie jakis pomysl na zgaszenie duzego impulsu podczas załączenia napiecie anodowego (Standby). Zaznaczam ze włącznik posiada tylko jedną sekcje.

Pozdr
Awatar użytkownika
kotok
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 558
Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
Lokalizacja: LUBLIN

Re: gaszenie łuku Standby zasilacza

Post autor: kotok »

marelx pisze:Witam
Czy macie jakis pomysl na zgaszenie duzego impulsu podczas załączenia napiecie anodowego (Standby). Zaznaczam ze włącznik posiada tylko jedną sekcje.

Pozdr
Co masz na myśli?.Czy udar prądowy przy załączaniu trafa czy impuls na wyjściu (głośniku) po podaniu napięcia anodowego?.Jeśli chodzi o to drugie to ja czasami stosuję opóźnione załączanie głośników poprzez przekaźnik,który startuje dopiero gdy naładują się już kondensatory.
marelx
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 33
Rejestracja: wt, 5 października 2004, 08:37
Lokalizacja: Toruń

Post autor: marelx »

Chodzi mi o impuls prądowy powstający w zasilaczu. Jak go wyeliminować w samym zasilaczu. Przez co mozna by uniknac budowy dodatkowego ukladu opoznienia zal glosnika.
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

marelx pisze:Chodzi mi o impuls prądowy powstający w zasilaczu.
1. Wstawić oporek w szereg z wyłącznikiem
2. Termistor w szereg z wyłącznikiem
3. Zastosować 2 przekaźniki - jeden załączający przez oporek, po kilku sekundach drugi załączający bezpośrednio.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.

Nie bede "żyłą" :wink: i podziele sie własnym rozwiązaniem, sprawdzonym i stosowanym juz w 3 konstrukcjach. Elementy dobrałem doświadczalnie, po długiej zabawie na płytce monterskiej. Jeżeli zastosujesz dokładnie te same elementy co ja, to uzyskany czas zwłoki zalączenia napiecia sieci to 10 - 11 sekund. Oczywiście przez ten czas prąd płynie przez oporek mocy. Po tym czasie jest on zwierany przekaźnikiem. Stałą czasową zadziałania przekaźnika możesz regulować poprzez zmiane pojemności kondziołka za diodą zenera, dodam tyle że jest to zenerka 5 - cio Watowa. Przy 10000uF zwłoka to już 25 sekund :D:D. W razie pytań i nie jasności to pisz, odpowiem :).
Załączniki
Soft start.JPG
Soft start.JPG (128.9 KiB) Przejrzano 455 razy
ODPOWIEDZ