Witam
W związku z coraz większą ilością pojawiających się w Internecie programów używanych do pomiarów sprzętu elektroakustycznego , postanowiłem sprawdzić możliwość zastosowania tych ostatnich w naszej codziennej praktyce. Moim założeniem było wykorzystanie w pomiarach zwykłej , dziś już przestarzałej karty dźwiękowej , mianowicie Sound Blaster 5.1.Do testów użyłem programu Spektra Plus , który w wersji trial , można ściągnąć ze strony producenta. Na załączonych obrazkach widoczne są wyniki pomiarów .I tak wykres nr.1 ,przedstawia poziom szumów na wyjściu karty przy zwartych wejściach do masy.
Wykres 2, podobnie jak poprzedni pomiar , lecz do wejść dołączone kable pomiarowe(ok.1,5m) , wiszące. Widać podniesiony poziom przydźwięku 50 Hz. Wykres nr.3 , to spektrum przebiegu ok. 1 Khz ,uzyskanego z generatora istniejącego w programie .Dołączone wyniki pomiarów THD oraz THD+N napawają optymizmem. Można wnioskować iż tak generator jak i sama karta nie wnoszą wielkich zniekształceń harmonicznych. Podczas pomiaru nr.3 , karta była wysterowana tak by na wyjściu uzyskać maksymalny jeszcze nie zniekształcony przebieg. W związku z tym poziom wykresu , przesunięty jest w dół o ok. 16 dB . Wykres nr. 4 to pomiar pasma przenoszenia karty dźwiękowej , dokonany za pomocą szumu biełego , pochodzącego również z generatora programu. Widać ostry spadek pasma powyżej częstotliwości 20 KHz .
Parametry karty jakie są każdy widzi

. Wydaje mi się że można by w praktyce zastosować opisane przeze mnie rozwiązanie , do przynajmniej orientacyjnych pomiarów konstruowanych przez nas wzmacniaczy . Zwłaszcza dotyczy to wzmacniaczy gitarowych , gdzie szerokość pasma przenoszenia nie jest decydującym czynnikiem . Na naszym forum jest wielu użytkowników , którzy z powodu braku sprzętu pomiarowego , nie mogą dokładniej pomierzyć swoich urządzeń. Mam nadzieję że ten opis , pozwoli im na „przeskoczenie „ bariery sprzętowej. Oczywiście zastosowaną karta dźwiekową nie musi być SB , sądzę że większość współczesnych popularnych kart , będzie miało zbliżone parametry. Programem pomiarowym też nie musi być Spektra Plus , można zastosować np. RMAA. Jednak nie działa on w czasie rzeczywistym , sam wykonuje pomiary , które dopiero na końcu nam demonstruje. Typowy benchmark’owy program. Ma on jednak inną wspaniałą zaletę , jest darmowy ( poza wersją Pro) W moich pomiarach porównywałem wyniki np. zniekształceń harmonicznych z pomiarami uzyskanymi na mierniku PMZ11 , są zbliżone. Mierzyłem także poziom zniekształceń z zewnętrznego , sprzętowego generatora G 430 , okazuje się on być gorszym niż generator programowy. Tak więc jeden program jest w stanie nam zastąpić analizator częstotliwości , miernik zniekształceń harmonicznych , częstościomierz , miernik poziomu sygnału i pewnie parę innych . Oczywiście zastąpi, ale w ograniczonym zakresie , jakim? To zależne od posiadanej karty dźwiękowej . Koledzy którzy nie maja zbyt wielkiej bazy sprzętowej , powinni zwrócić na takie rozwiązanie uwagę , pozdrawiam.