dane przekazałem.staszeks pisze:wlaśnie dostałem telefon od kolegi.jest zainteresowany.jakosek pisze:Te dwie sztuki mogę komuś potrzebującemu podarować. Narazie nie widzę u mnie dla nich zastosowania.
jeżeli możesz podaj na PW swój e-mail skontaktowałbym Was ze sobą.
W transakcjach handlowych wolę nie posredniczyć.
philips 4546a13
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2945
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: philips 4546a13
Chciałbym być takim kolegą i mieć taką rodzinkęstaszeks pisze:kolega zaopatrzył się w jeszcze jeden odbiornik



- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Coś zamiast linki musi być miękkie, aby bez specjalnego tarcia dało się prowadzić w wygiętych pancerzykach i zrobić na sobie pętlę do założenia na elementy końcowe - np. dźwignię zakresów czy pipek na kondensatorze.staszeks pisze:Skoro już mowa o pancerzukach i linkach.
Kolega donosi,że posiada sporą ilość drutu lak w załączniku.
Gdyby się nadał n.p. zamiast linek to jest skłommy odstąpic.
Mam pytanie do wszystkich posiadaczy polskiego Philipsa 456A. Czy ktoś posiada to radio z logo umieszczonym na odchylanej ramce skali, tak jak w europejskich 456A? Pytam, gdyż dotychczas nie widziałem polskiego 456A z logo, a dodatkowo mój egzemplarz ma miejsce, w którym ono się normalnie znajduje, lekko wypukłe.
- Adam Myslinski
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Pancerzyk i linka
Fachowa nazwa takiego urzadzenia to "cięgło Bowdena". Moze nazwa ulatwi poszukiwania zainteresowanym.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- Michu
- 375...499 postów
- Posty: 414
- Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
- Kontakt:
Tak się zastanawiam nad tymi pancerzykami.
Czy pancerze od linek rowerowych się nadają?
Zajmuję się trochę remontami rowerów i widziałem już różne pancerze. Zwłaszcza te od starszych rowerów byłyby ciekawe. Są dość cienkie i możliwe, że po obraniu z plastiku byłyby całkiem całkiem...
Czy pancerze od linek rowerowych się nadają?
Zajmuję się trochę remontami rowerów i widziałem już różne pancerze. Zwłaszcza te od starszych rowerów byłyby ciekawe. Są dość cienkie i możliwe, że po obraniu z plastiku byłyby całkiem całkiem...
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
- Michu
- 375...499 postów
- Posty: 414
- Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
- Kontakt:
Hehe. Ale jak pisałem widziałem już różne pancerze do rowerów.
Te stare były naprawdę cienkie.
W każdym bądź razie jak mi jakiś wpadnie w ręce to będę pamiętał o tym temacie.
Ale przypomniało mi się coś jeszcze. Też z branży rowerowej.
Przy niektórych przerzutkach są stosowane takie bardzo cieniutkie i niezwykle giętkie pancerzyki. Niestety w odcinkach 10cm. Używane są do osłony linki łączącej manetkę z "zegarem" podającym na którym przełożeniu jedziesz. Niestety nie wiem skąd wziąć dłuższe odcinki. Ale tu jestem pewien, że byłyby idealne.
Te stare były naprawdę cienkie.
W każdym bądź razie jak mi jakiś wpadnie w ręce to będę pamiętał o tym temacie.
Ale przypomniało mi się coś jeszcze. Też z branży rowerowej.
Przy niektórych przerzutkach są stosowane takie bardzo cieniutkie i niezwykle giętkie pancerzyki. Niestety w odcinkach 10cm. Używane są do osłony linki łączącej manetkę z "zegarem" podającym na którym przełożeniu jedziesz. Niestety nie wiem skąd wziąć dłuższe odcinki. Ale tu jestem pewien, że byłyby idealne.
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
Jak to skąd? Z rowerowego. Sądzę, że trzeba by szukać u dystrybutora Shimano, to jest ich patent, z tymi zegarami. Zmierzę, jaką średnicę mają u mnie takie linki (mam w jednym z rowerów) i napisze.Michu pisze:Hehe. Ale jak pisałem widziałem już różne pancerze do rowerów.
Te stare były naprawdę cienkie.
W każdym bądź razie jak mi jakiś wpadnie w ręce to będę pamiętał o tym temacie.
Ale przypomniało mi się coś jeszcze. Też z branży rowerowej.
Przy niektórych przerzutkach są stosowane takie bardzo cieniutkie i niezwykle giętkie pancerzyki. Niestety w odcinkach 10cm. Używane są do osłony linki łączącej manetkę z "zegarem" podającym na którym przełożeniu jedziesz. Niestety nie wiem skąd wziąć dłuższe odcinki. Ale tu jestem pewien, że byłyby idealne.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
- Michu
- 375...499 postów
- Posty: 414
- Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
- Kontakt:
Rowerowy ma mój tata i nie widziałem tych pancerzyków luzem jeszcze
.
Trzeba by zapytać dostawcy...
A co do starych rowerków. Trochę to nie na temat, ale taka ciekawostka.
Mieliśmy w zeszłym roku do sprzedania rower z trzydziestego któregoś. Rower igła. Nawet na oryginalnym ogumieniu jeszcze. Co ciekawe 70 letnie opony były w lepszym stanie niż czasem trzy letnie współczesne.

Trzeba by zapytać dostawcy...
A co do starych rowerków. Trochę to nie na temat, ale taka ciekawostka.
Mieliśmy w zeszłym roku do sprzedania rower z trzydziestego któregoś. Rower igła. Nawet na oryginalnym ogumieniu jeszcze. Co ciekawe 70 letnie opony były w lepszym stanie niż czasem trzy letnie współczesne.
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
- frycz
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja takie pancerzyki widziałem w modelach sterowanych manipulatorem z "kierownicą" z lat '70 Miałem takich modeli w życiu kilka
Dokładnie - znaczy się już ich co prawda nie ma, ale o teZ tym jest duży problem - za cholerę nie wiem czym je zastąpić. /.../O ile sama linka jest zastępowalna, to pancerzyk już niezbyt.

pozdro!
f.
- gachu13
- 1250...1874 posty
- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
Witam!
Przepraszam że podłączam się pod wątek, ale mam pytanie co do Philipsa 456A. Wczoraj przystąpiłem do demontarzu mojego egzemplarza. W internecie pisze że ten model ma głośnik z "rozsiewaczem dźwięków" czyli jakąś małą dodatkową membramą. Niestety, głośnik z mojego 456A nie ma czegoś takiego (patrz foto). Tu pojawia się moje pytanie - głośnik został wymieniony czy też były wersje tego radia bez "rozsiewacza"?
Pozdrawiam
Przepraszam że podłączam się pod wątek, ale mam pytanie co do Philipsa 456A. Wczoraj przystąpiłem do demontarzu mojego egzemplarza. W internecie pisze że ten model ma głośnik z "rozsiewaczem dźwięków" czyli jakąś małą dodatkową membramą. Niestety, głośnik z mojego 456A nie ma czegoś takiego (patrz foto). Tu pojawia się moje pytanie - głośnik został wymieniony czy też były wersje tego radia bez "rozsiewacza"?
Pozdrawiam