Prosye pytania dotyczące paru lamp

nnu2008 · Post autor: **nnu2008** » śr, 9 maja 2007, 17:19

Cześć

Jak w temacie mam znowu wiele dla was pewnie prostych pytań.

1. Mam lampy PY88 i jak podłączam żarzenie to nic sie nie świeci. Opór grzałki=35-40Ohm. Jak zostawi się lampę z włączonym żarzeniem na około 5 minut to robi się ciepła. Czy to znaczy, że lampa jest zepsuta czy taki jej urok? Poza tym gdzie w tej lampie jest anoda, a gdzie katoda?

2. Mam kolejną lampę prostowniczą EY86 i gdzie jest anoda, a gdzie katoda (żarzenie rozszyfrowałem metodą prób i błędów)?

3. Czy ma ktoś jakąś ściągę z tłumaczeniem z cyrylicy na polskie litery?

Pozdro

painlust · Post autor: **painlust** » śr, 9 maja 2007, 17:28

ręce opadają...

Maciek1 · Post autor: **Maciek1** » śr, 9 maja 2007, 17:29

Witam

Wyprowadzenia lamp znajdziesz w katalogu Franka - http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/vs.html
W okno zatytułowane "Search type #" wpisz typ lampy i naciśnij Search.
Jakie napięcie przykładałeś do grzejnika PY88?

Pozdrawiam
MAciek1

Ps
Używaj wyszukiwarki i nie zaśmiecaj forum takimi bzdetami.

taboret1 · Post autor: **taboret1** » śr, 9 maja 2007, 17:34

painlust pisze:ręce opadają...

Możesz darować sobie takie nędzne komentarze? Jak nie masz nic mądrego do napisania (a jest tak coraz częściej), to lepiej nie pisz w ogóle...

nnu2008 · Post autor: **nnu2008** » śr, 9 maja 2007, 17:43

Cześć

Painplust - do twojej wiadomości nie uczę się rosyjskiego

Może inaczej sformuuję pytanie. Mam wyprowadzenia, ale nie byłem pewny z pewnego powodu. Jak dałem żarzenie na EY86, to przyłożyłem omomierz do anody i katody i nie było przejścia. Dlaczego?

Lampę PY88 żarzyłem najpierw 6,3V, a potem 10V (wiecej nie próbowałem, bo nie chciałem rozwalić).

Pozdro

Maciek1 · Post autor: **Maciek1** » śr, 9 maja 2007, 17:57

Nic dziwnego że Ci się nie rozżarzyła ona(py88) ma napięcie żarzenia 30v

Jakim omomierzem sprawdzałeś ey86,cyfrowym czy analogowym?
Pozdrawiam
Maciek1

KaKa · Post autor: **KaKa** » śr, 9 maja 2007, 17:59

Myślę, że "Painplust" zaraz dostanie jasnej cholery jak zobaczy taka ilość postów.
Lampy z serii P żarzy się prądem 300mA. Napięcie zależy od lampy.
PS. NIGDY nie przykładaj omomierza gdy płynie prąd w układzie.

Maciek1 · Post autor: **Maciek1** » śr, 9 maja 2007, 18:00

Na tej stronie masz rozszyfrowane oznaczenia lamp (radzieckich też)
http://www.edw.com.pl/ea/oznaczenia_lamp.html
Mogą Ci się przydać na przyszłość.

pierwszy · Post autor: **pierwszy** » śr, 9 maja 2007, 18:41

Prosze admina/moderatora o przeniesienie watku do "Lampy dla początkujących".

komornik12
Postaraj sie zadac tego typu pytan tam a nie gdzie popadnie!

painlust · Post autor: **painlust** » śr, 9 maja 2007, 20:41

komornik12 pisze:Cześć

Painplust - do twojej wiadomości nie uczę się rosyjskiego

Może inaczej sformuuję pytanie. Mam wyprowadzenia, ale nie byłem pewny z pewnego powodu. Jak dałem żarzenie na EY86, to przyłożyłem omomierz do anody i katody i nie było przejścia. Dlaczego?

Lampę PY88 żarzyłem najpierw 6,3V, a potem 10V (wiecej nie próbowałem, bo nie chciałem rozwalić).

Pozdro

jasnej cholery nie dostanę, ale powinien dostać moderator. Wystarczy w google wpisać słowo "cyrylica" i wszystko staje się jasne.

nnu2008 · Post autor: **nnu2008** » śr, 9 maja 2007, 21:07

Sorki za tyle odpowiedzi, ale mam problem z netem.
Następnym razem będę pisał w dziale dla początkujących.

Ps. Tak na oko jakim napięciem żarzyć PY88 (doczytałem się, że ok. 27V, ale czy wystarczy mu 18V, bo nie mam innego zasilacza)?

Thereminator · Post autor: **Thereminator** » śr, 9 maja 2007, 21:35

Najlepiej wcale nie żarzyć, a jaka przy tym oszczędność prądu...
Na tym forum o żarzeniu napisano juz chyba wszystko co możliwe, ale jak widać wszystko jak krew w piach....

Pyra · Post autor: **Pyra** » czw, 10 maja 2007, 08:52

Jak już napisał KaKa, te lampy żarzy się prądem 300mA. Są to lampy typu "telewizorowego" i ich żarniki były połączone w szereg i żarzone z sieci.......

Weź jakiś regulowany zasilacz o napięciu do 30V włącz żarzenie z amperomierzem i "kręc" aż uzyskasz 300mA...

No i omomierzem nie sprawdzisz lampy na przejście, chyba że masz miernik izolacji na prąd stały

Dla diod prostowniczych podaje się spadek napięcia a nie rezystancję. Zresztą omomierze rzadko mają napięcie wyższe niż 3V a przy takim .... to nie wiem czy jakaś dioda próżniowa przewodzi...

Anoda to ten metalowy czubek

PS: Koledzy podali Ci już link do danych katologowych tych lamp, może warto by było popatrzeć

futrzaczek2 · Post autor: **futrzaczek2** » czw, 10 maja 2007, 10:29

Pyra pisze: Anoda to ten metalowy czubek

Katoda jest na cycku. Anoda jest wyprowadzona na cokole.

komornik12 pisze:2. Mam kolejną lampę prostowniczą EY86 i gdzie jest anoda, a gdzie katoda (żarzenie rozszyfrowałem metodą prób i błędów)?

EY86 służyła do prostowania wysokiego napięcia w telewizorach. Jej prąd anodowy to kilkaset mikroamper przy napięciu kilkunastu kilowoltów. Anoda jest na cycku, katodą jest żarnik - jest żarzona bezpośrednio.

Polecam: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/frank/

Post autor: **tszczesn** » czw, 10 maja 2007, 11:08

Pyra pisze: No i omomierzem nie sprawdzisz lampy na przejście, chyba że masz miernik izolacji na prąd stały :lol: Dla diod prostowniczych podaje się spadek napięcia a nie rezystancję. Zresztą omomierze rzadko mają napięcie wyższe niż 3V a przy takim .... to nie wiem czy jakaś dioda próżniowa przewodzi... :shock:

Przewodzi, i to bardzo dobrze. Przewodzi nawet przy napięciu 0V, a nawet i -0.5V :) Taki juz urok diod lampowych :)

Pyra pisze:Anoda to ten metalowy czubek

Akurat dla zmyłki PY88 (i inne diody usprawniające) mają tam katodę.