Jak dla mnie pomysł z zegarkiem z logiką na przekaźnikach jest rewelacyjny!
Sam by sobie zrobił coś takiego .
Mam nadzieje Tobie się uda.
Pozdrawiam Łukasz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Piotr pisze:Nie wiem, czy dokładność takiego wahadła byłaby dużo lepsza od częstotliwości sieci jako wzorca. Tylko 50Hz trzeba by podzielić inaczej niż mechanicznie
wzorzec wykonany przy wykorzystaniu częstotliwości sieci jest w rozliczeniu całodobowym bardzo dobrym wzorcem czasu dla tego typu zegarów (i każdych innych elektromechanicznych - impulsowych, czy elektronicznych).
Wynika to z faktu podłączenia na stałe naszego krajowego systemu energetycznego do systemu europejskiego, gdzie musi być spełniony podstawowy wymógł, by średniodobowa częstotliwość sieci (właśnie ze względu na takie zegary) była dokładnie równa 50Hz.
Oznacza to nic innnego jak to; by za dobę ilość okresów napięcia w sieci była równa:
24*60*60*50=4320000
Nałożone są jeszcze dopuszczalne odchyłki w ciągu doby od wartości dokładnej czasu średniego (międzynarodowy wzorzec czasu jest wzorcem zbiorowym), po przeliczeniu na sekundy, i jest to mniej od jednej minuty.
Zakładając 10^7 żywotność mechaniczną (elektrycznie będą obciążone po paręnaście mA) to daje 5*10^6 co dla liczenia x da y lat życia :
A - jednostki sekund :
1 sekunda 58 dni .
2 sekund 116 dni .
4 sekund 231 dni .
8 sekund 1.3 roku .
B - dziesiątki sekund :
10 sekund 1.6 roku .
20 sekund 3.2 lat .
40 sekund 6.5 lat .
C - jednostki minut :
1 minuty 9.7 lat .
2 minut 19.5 lat .
4 minut 39 lat .
8 minut 78 lat .
D - dziesiątki minut :
10 minut 97.5 lat .
20 minut 195 lat .
40 minut 390.1 lat .
5 - jednostki godzin :
1 godzina 585.2 lat .
2 godzin 1 170.4 lat .
4 godzin 2 340.8 lat .
8 godzin 4 681.6 lat .
6 - dziesiątki godzin :
10 godzin 5 852 lat .
20 godzin 11 704.1 lat .
Pozdrawiam
PS Żywotność elektryczna przy pełnym obciążeniu styków to dzielimy przez 100 ale styki nie będą obciążane 2A tylko góra 20-40mA .
Na razie przedstawiam uniwersalną obudowę . U góry zasilania , na dole I/O .
Jedno co jeszcze dowiedziałem się z prototypem to że jak załącza się zasilanie jednego przekaźnika późnej (choćby o milisekundy) to rs ustawia się lub zeruje się automatycznie . Przy natychmiastowym stan początkowy jest losowy .
Co do życia to chodziło mi o życie przekaźnika a nie moje Życie po 300 latach byłoby nudne a 11 tysięcy lat na karku to ojej
Pozdrawiam
widzę,że na poważnie zabierasz się do roboty.
Nie napisałeś skąd i jak zamierzasz pobierać częstotliwość wzorcową.
A może taki zwariowany pomysł.Silnik synchroniczny zwierajacy styki??
Tu można nawet wykorzystać dynamo rowerowe, ale wymaga zewnętrznego rozruchu.
W wersji ostatecznej będzie programator od pralki a na razie jakaś cmos-ka .
Przecież pisałem Dziś o ile czasu starczy pojawią się moduły RS-a i uniwersalny .
Pozdrawiam
PS Na razie jestem przed wypłatą i mam tylko jednego rs-a zbudowanego w pajączku i wszelkie próby przeprowadzam na nim
Ja bym skupił się na wahadle. Można zrobić elektro-mechaniczny układ napędzania i przekazywania impulsów.
Dajemy styki przytwierdzone do wahadła, 2 pary, jedne uruchamiają cewki napędzające drugie wyłączają. Tutaj przerzutnik RS się przyda . I z ttego będą wychodziły impulsy synchronizujące . Luksus.
Pozdrawiam Łukasz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Liczenie czegokolwiek szybszego od 1 minuty będzie dość ryzykowne . A nie wyobrażam sobie wahadła o okresie drgań 1 minuta .
Dodaję pliki eagla dla RS-a . Jutro dodam dla uniwersalki . Jak ktoś chce dodałem także plik LBR z obudową moich członów logicznych więc jak ktoś chce to może coś zrobić .
Pozdrawiam
[edit]
Długość wahadełka to drobnostka 42metry
A dlaczego nie, pierwszy stopień dzielący przez 60 albo mniej stosowanie do okresu wahadła spokojnie można wykonać na miniaturoych przekaźnikach, które wytrzymają przy znikomym prądzie lata.
Warto wspomnieć, że istnieją przekaźniki dostosowane do dużych prądów i przez nie musi być komutowany pewien minimalny prąd przewidziany przez producenta by dokonywało się samooczyszczanie styków.
Drugą grupą są przekaźniki dla małych sygnałów najczęściej ze złoconymi stykami. Mogą one pracować bez lub ze zikomym (dane producenta to mówią) prądem bez szwanku. Jednak nawet jednokrotne przepuszczenie przez nie większego prądu (czy rozłączenie zbyt dużego napięcia ciągnącego łuk) niszczy złoconą warstwę ochronną a tym samym przekaźnik przestaje być przydatny do pracy z małymi prądami.
Dwa bardzo istotne będzie dodanie diod i gasików RC an cewkach przekaźników by nie generować zakłóceń i nie niszczyć styków przepięciami
Pozdrawiam Łukasz
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Czesc
Jesli chodzi o zywotnosc stykow, to czego nie zastosowac przekazniki , ktore maja styki zwilzane rtecia. Sa takie przekazniki na kontaktronach. Zrobic na nich pierwsze stopnie, te, ktore musza najwiecej razy przelaczac. Kilka takich mglbym zprezentowac, ale beda one mogly byc w Polsce dopiero w polowie czerwca. Przy pradach 10 czy 20 mA, sa one praktycznie "niezniszczalne"
Pozdrowienia
1 - Przepięcia na cewkach zlikwidowane .
2 - Sprawa dzielnika sekund to tak odległa sprawa ( najwcześniej za 2 miesiące no chyba że znajdzie się sponsor )
3 - Wymiary i liczba cewek będą niewielkie . Na zasilanie mych topornych przekaźniczków w ilości 84 sztuk wystarczy 15W mocy .
4 - Wrzucam dzielnik minut przez 10 . Dzielnik godzin będzie prawie podobny (różnica 2 kabelków) . Układ ma 28 przekaźników i będzie pobierał 420mA mocy przy 12V . Zakładając droższe przekaźniki to jego koszt (przekażniki RC i takie tam) zmieści się w 50zł . Układ ma odzielone galwanicznie sterowanie lampy nixie oraz umie dekodować BCD na 1z10 .
5 - Wrzucam także inne materiały związane z sprawą .
Pozdrawiam