Witam.
Zapomniałem dopisać do ostatniego postu. Regulatorek mechaniczny byłby ciekawym rozwiązaniem . Tylko zauważ, że jeśli obroty sie zmieniają to wraz z nimi częstotliwość. Ale "dzisiejsze" trafa sieciowe są przyzwyczajone do odchyłków częstotliwości rzędu sądze około 5 - 8 %. Ale pomysł mi sie podoba. W końcu jak coś ma być wykonane technikami jednej epoki technicznej to niech tak pozostanie .
Panowie, byłem niedawno w skansenie maszyn parowych w Tarnowskich Górach. Nie macie pojęcia jaka tam stoi maszyna parowa z generatorem prądu - cudo! Nie jest duża, jakieś 3m na 1m. Jak pięknie komponowała by sie z jakimś pięknym wzmacniaczem lampowym. Jakby to uruchomić wszystko, to nie tylko czarowne efekty wizualne ale też cudowne odgłosy
buchającej pary.
Witam.
Zapewne dwustopniowa turbina parowa . Ano, żeby muzy na lampowcu posłuchać to trzeba byłoby w piecu napalić, poczekać aż ciśnienie paru osiągnie optymalny poziom i pppppssssssssssss............... jazda . Cichnąca muzyka byłaby sygnałem do tego by.................dorzucić do pieca wiecej . Ciekawe za ile by chcieli sprzedać ten agregcik prądotwórczy .
marekb pisze:Panowie, byłem niedawno w skansenie maszyn parowych w Tarnowskich Górach. Nie macie pojęcia jaka tam stoi maszyna parowa z generatorem prądu - cudo!
Masz na myśli tą maszynę?
Troszkę przyduża - ma 275kVA...
Załączniki
Tarn_Gory.jpg (48 KiB) Przejrzano 378 razy
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============