Witam
Byłem wczoraj na szaberplacu, było jedno radio w żałosnym stanie za 600zł i nic więcej z lamp. Jeszcze było radyjko Loewe-Opta wyglądające mniej więcej jak nasz rodzimy "Dominik" albo "Śnieżka"
Za 2zł kupiłem sobie kalkulator z wyświetlaczami VFD. Jak się w domu okazało, popsuty był wyłącznik (muszę go dokupić) i tranzystor sterujący anodą jednej z lamp - podstawiłem co wpadło w rękę czyli BC557.
Jest w stanie wyśmienitym, wyświetlacze świecą jak nowe, nie widać ani kawałka rdzy, nawet kurzu było mało. Niestety, ma nieeleganckie otarcie z tyłu. Oto stronka o nim
BTW: Niedawno, przeglądając archiwalne tematy, zastanawiałem się czemu znikły ostatnimi czasy realcję z Wolumenu czy innych Szaberpalców?
A co do kalkulatora to fajna zabawka, też kiedyś miałem podobny ale rozebrałem na części Teraz zostały mi z niego 2 wyświetlacze i w sumie niewiele więcej...
gachu13 pisze:BTW: Niedawno, przeglądając archiwalne tematy, zastanawiałem się czemu znikły ostatnimi czasy realcję z Wolumenu czy innych Szaberpalców?
Może zimno było i ludziska w domkach siedziały? Ja chodziłem co tydzień, ale nic ciekawego nie było, aż do wczoraj
gachu13 pisze:
A co do kalkulatora to fajna zabawka, też kiedyś miałem podobny ale rozebrałem na części Teraz zostały mi z niego 2 wyświetlacze i w sumie niewiele więcej...
Łączę się w bólu
Chyba zacznę zbierać takie rzeczy, spodobały mi się
11-03-2007 Warszawa,Wolumen.Lampy 5C4S nos po5PLN(po targu wziąłem wszystkie po 4PLN(ale tylko te z bańką jak AZ1,te z ,,prostą" bańką ,,nieładne") i 6P1P(tanio dawali to wziąłem wszystkie).Młoda ,miła panienka znów,po zimowej przerwie,sprzedaje lampki(można się targować przy większych zakupach(zdanie ostateczne ma brat panienki...).Kolega Urban Turban też coś kupował(miło poznać kolegę z forum).
cirrostrato pisze:11-03-2007 Warszawa,Wolumen.Lampy 5C4S nos po5PLN(po targu wziąłem wszystkie po 4PLN(ale tylko te z bańką jak AZ1,te z ,,prostą" bańką ,,nieładne") i 6P1P(tanio dawali to wziąłem wszystkie).Młoda ,miła panienka znów,po zimowej przerwie,sprzedaje lampki(można się targować przy większych zakupach(zdanie ostateczne ma brat panienki...).Kolega Urban Turban też coś kupował(miło poznać kolegę z forum).
Ostatnia alejka z tyłu bliżej huty(prawa strona) ,miła ,młoda brunetka,lamp sporo w woreczkach foliowych(stoisko ,,na zewnątrz",czyli na glebie).I oczywiście kto rano wstaje...A w ogóle to trzeba ,,pogadywać"ze sprzedającymi.Za dwa tygodnie mam ,,coś" dostać gratis i nie wiem czy człowiek nazbyt się nie chwalił zasobami...