Ze zdziwieniem stwierdziłem, iż w pobliskim elektronicznym pojawiły się ni stąd ni z owąd gałki tzw. chcken-head. Kupiłem więc dwie "na próbę" (a drogie! 3,20zł/szt.) i przykręciłem do pierwszego lepszego potencjometru. No i co się okazuje? Gałki nie kręcą sią w osi, co przy kręceniu jest bardzo widoczne i drażniące! Na pewno to wina zbyt dużego otworku i śrubki dokrącanej z jednej strony... Czy u Was też tak się dzieje? Radzicie sobię z tym jakoś w prosty sposób? Próbowałem owijać oś potencjometru, ale chyba nie wiele to daje... Krótko mówiąc - ale tandeta... I takie całe życie jest - coś ma być prosto, łatwo i przyjemnie, ale się do licha nie da... Ech...
Pozdr.
Gałki chicken-head i ich obrót... :)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Gałki chicken-head i ich obrót... :)
A nie sądzisz, ze wszystko z nimi OK?petersz pisze:Ze zdziwieniem stwierdziłem, iż w pobliskim elektronicznym pojawiły się ni stąd ni z owąd gałki tzw. chcken-head. Kupiłem więc dwie "na próbę" (a drogie! 3,20zł/szt.) i przykręciłem do pierwszego lepszego potencjometru. No i co się okazuje? Gałki nie kręcą sią w osi, co przy kręceniu jest bardzo widoczne i drażniące! Na pewno to wina zbyt dużego otworku i śrubki dokrącanej z jednej strony...
Zapewne są na ośkę 1/4" (6,35 mm) i tyle.
pozdro
W.
___//--RS--\\___