Podejrzany getter w GM70
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Nieznaczny
- 125...249 postów
- Posty: 127
- Rejestracja: ndz, 13 kwietnia 2003, 11:10
Podejrzany getter w GM70
Uporczywie wracam do tematu lampy GM70. Podczas próby zakupu lampy na giełdzie jeden z oglądających stwierdzil, że lampy mają nieprawidłowy getter. Wyglądał on tak jak w lampach typowo radiowych np. EBF89. Trudno mi wytłumaczyć, ale wyglądał tak jakby w centralnej części miał coś jakby placek i był bardziej czarny niż srebrzysto błyszczący. Sprzedający twierdził, że tak właśnie te lampy wyglądają i wszystko jest OK. Przestraszyłem się jednak i zrezygnowałem z zakupu. Niedawno w necie znalazłem zdjęcie wzmacniacza na tej lampie pod adresem http://www.dehavillandhifi.com/gm70.html. Ze zdumieniem stwierdziłem, że widać na nim taki sam getter jak na tej lampie na giełdzie (widać, że jest czarny i bez połysku). Mam pytanie, czy rzeczywiście wszystko jest z nim w porządku, czy to tylko jakiś efekt przy robieniu zdjęcia.
Pozdr. Nieznaczny
Getter ciemny z reguły świadczy o gorszej próżni. Im bardziej jest błyszczący tym lepsza próżnia. Ale nie rozdzierajmy szat-ta próżnia wcale nie musi być tragiczna. Być może lustro gettera jest ciemne wskutek cyklu produkcyjnego. Proponowałbym ocenić próżnię w prostym układzie pomiarowym.
Na anodę i siatkę ekranującą podajemy nominalne napięcia. W obwód anody wtrącamy miliamperomierz, zaś w obwód siatki sterującej opornik 1Mohm. Jeżeli przy zwieraniu tego opornika prąd anodowy będzie się drastycznie zmieniał, to próżnia jest kiepska. Jest to o tyle niedobre, że masz duży prąd upływnościowy w obwodzie siatki sterującej, co zmienia w sposób niepożądany punkt pracy lampy. Możesz łatwo policzyć jaki płynie prąd upływnościowy znając nachylenie charakterystyki lampy:
I upł=delta Ia/(S*R)
delta Ia-zmiana prądu anodowego przy zwieraniu opornika
R-oporność opornika
S-nachylenie charakterystyki.
O ile dobrze pamiętam dla lamp dużej mocy prąd upływnościowy nie powinien przekraczać 5-10 mikroamperów.
Natomiast wizualna ocena jakości próżni po wyglądzie gettera raczej niewiele może powiedzieć.
Na anodę i siatkę ekranującą podajemy nominalne napięcia. W obwód anody wtrącamy miliamperomierz, zaś w obwód siatki sterującej opornik 1Mohm. Jeżeli przy zwieraniu tego opornika prąd anodowy będzie się drastycznie zmieniał, to próżnia jest kiepska. Jest to o tyle niedobre, że masz duży prąd upływnościowy w obwodzie siatki sterującej, co zmienia w sposób niepożądany punkt pracy lampy. Możesz łatwo policzyć jaki płynie prąd upływnościowy znając nachylenie charakterystyki lampy:
I upł=delta Ia/(S*R)
delta Ia-zmiana prądu anodowego przy zwieraniu opornika
R-oporność opornika
S-nachylenie charakterystyki.
O ile dobrze pamiętam dla lamp dużej mocy prąd upływnościowy nie powinien przekraczać 5-10 mikroamperów.
Natomiast wizualna ocena jakości próżni po wyglądzie gettera raczej niewiele może powiedzieć.
- Nieznaczny
- 125...249 postów
- Posty: 127
- Rejestracja: ndz, 13 kwietnia 2003, 11:10
Podejrzany getter w GM70
Dzięki za sugestię. Z proponowanej metody skorzystam w celu sprawdzenia lamp po ich nabyciu. Rzecz w tym, że tego testu próżni nie mogę sprawdzić na Wolumenie. Myślałem, że są jakieś charakterystyczne cechy związane z getterem, po których można poznać, że z pewnością z lampą coś nie jest w porządku. W Święta spotkałem się ze znajomym (emerytowanym lampiarzem), który potwierdził Twoją sugestię, że na oko to getter można sobie oglądać a nie miarodajnie oceniać
. To może zrobić jedynie ktoś bardzo doświadczony, w dodatku mający odniesienie do innych lamp danego typu. Niekiedy lampy z "podejrzanym" getterem pracują latami, a te błyszczące padają po paru godzinach.
A teraz fajna ciekawostka. Przy okazji znajomy wspomniał mi o swojej wizycie w Zakładach Philipsa przed laty. Powiedział, że podczas oglądania procesu wygrzewanai lamp (nie pamiętał niestety konkretnego typu) jeden z pracowników Philipsa powiedział mu wskazując na lampy:
"Widzi Pan te lampy. To lampy Philipsa. A widzi Pan tą poświatę. To świeci rosyjskie powietrze
.
Pozdrawiam

A teraz fajna ciekawostka. Przy okazji znajomy wspomniał mi o swojej wizycie w Zakładach Philipsa przed laty. Powiedział, że podczas oglądania procesu wygrzewanai lamp (nie pamiętał niestety konkretnego typu) jeden z pracowników Philipsa powiedział mu wskazując na lampy:
"Widzi Pan te lampy. To lampy Philipsa. A widzi Pan tą poświatę. To świeci rosyjskie powietrze

Pozdrawiam
Pozdr. Nieznaczny
Re: Podejrzany getter w GM70
Witam! Jeśli cały getter jest mlecznobiały, lampa jest na 100% niesprawna i jest to chyba jedyny przypadek, w którym "za pomocą" oględzin gettera możemy coś powiedzieć o stanie lampy z całkowitą pewnością. Oznacza to po prostu, iż do lampy dostało się powietrze! Czarny getter to na ogół wynik procesów produkcji, tęczowe przebarwienia mogą świadczyć o długim okresie pracy lampy (ale niekoniecznie). Proszę zresztą zerknąć tu - http://www.svetlana.com/docs/tubeFAQ.html
Z własnego doświadczenia - widziałem doskonale pracującą podwojną triodę mocy, w której NIE BYŁO ŚLADU gettera, mam zabytkową lampę RENS1820, w której getter jest brązowy, a lampa ma 90% emisji! Także idealnie działające AL4 z getterem we wszystkich kolorach tęczy
.
Pozdrawiam!
Z własnego doświadczenia - widziałem doskonale pracującą podwojną triodę mocy, w której NIE BYŁO ŚLADU gettera, mam zabytkową lampę RENS1820, w której getter jest brązowy, a lampa ma 90% emisji! Także idealnie działające AL4 z getterem we wszystkich kolorach tęczy

Pozdrawiam!
- Nieznaczny
- 125...249 postów
- Posty: 127
- Rejestracja: ndz, 13 kwietnia 2003, 11:10
Tęczowy getter
Wielkie dzięki za link. Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem na temat oceny lampy po getterze. Poruszając temat mialem problemy z określeniem stanu wizualnego getteru w lampie. Dokładnie właśnie nazwałbym to czymś w rodzaju matowego placka przechodzącego w błyszczący następnie otoczony lekką tęczą!!!, którą widać jak się poruszało lampą.
Pozdr. Nieznaczny