Jak doświadczalnie wyznaczyć indukcję rdzenia transformatora

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Jak doświadczalnie wyznaczyć indukcję rdzenia transformatora

Post autor: sztyga20 »

Mam rdzeń jednak podejrzewam, że jest on złej jakości (słaba indukcja), jest jakiś spobów aby doświadczalnie wyznaczyć przybliżoną wartość indukcji?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Ehem, chodzi o przenikalność?
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Post autor: sztyga20 »

Powiem szczerze, że nie wiem, potrzebuje tą "indukcję" aby skorzystać z tablicy w załączniku, tam pisze tylko indukcja i nie wiadomo o co dokładnie chodzi, czy o przenikalność magnetyczną czy o indukje nasycenia...
Załączniki
nomogram.gif
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Chodzi tu o amplitudę indukcji, jaka ma występować w rdzeniu przy znamionowym napięciu. Jeżeli rdzeń jest słabej jakości to można przyjąć ją na poziomie 1T (10000 gausów) - tak jak przykład na nomogramie.
Jest to wartość którą przyjmujesz (zakładasz). Musi być ona mniejsza od indukcji nasycenia, którą można zmierzyć. Wymaga to jednak nawinięcia na rdzeń uzwojeń pomiarowych.
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Post autor: sztyga20 »

A jak zmierzyć indukcję nasycenia? //obawiam się że ten rdzeń jest gorszej jakości... przyjąłem do niego 7000Gs jednak teraz po nawinieciu nie mieści mi się wtórne, musze odwijać... i mam problem, ale jakbym dokładnie znał tą indukcję to nawinołbym pierwotnego tak mało jak tylko można, może wtedy by mi się zmieściło?/
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Sama wartość indukcji nasycenia niewiele Ci da, gdyż indukcja "robocza" musi buć wyraźnie mniejsza, szczególnie przy łagodnie nasycających się materiałach. Należy zdjąc charakterystykę magnesowania i na jej podstawie dobrać indukcję. Najprościej zrobić charakterystykę napięcia (sinusoidalnego) od prądu magnesującego (najlepiej jego wartości szczytowej). Z niej można odczytać sensowne napięcie (na zwój) - przed miejscem gdzie zaczyna się gwałtowniejszy wzrost prądu magnesującego. Do pomiarów tych użyj oczywiście uzwojenie które już wykonałeś.
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Post autor: sztyga20 »

Nie obejdzie się chyba bez oscyloskopu... hm..
macylapka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 329
Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: macylapka »

Kolego indukcyjnosć jest wielkością opisującą zdolność cewki do wytworzenia strumienia, wiec jezeli B=u(mi)H to H=B/u tzn że nateżenie pola zależy od indukcyjności(B) i przenikalności(u). Jezeli bedzie za duza indukcyjnośc to zwiekszy sie nateżenie pola i jeżeli przyjmiesz za duża przenikalnosć to rdzeń bedzie sie grzał i zniekształcał sygnał ponieważ bedzie sie nasycał 'przytykał'... Jeżeli wszystko obliczałeś sam to czy przypadkieem nie przyjołeś za duzej przenikalności lub za szerokiego pasma ?
Ostatnio zmieniony pn, 22 stycznia 2007, 23:44 przez macylapka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

macylapka pisze:Kolego indukcyjnosć jest wielkością opisującą zdolność cewki do wytworzenia strumienia, wiec jezeli B=u(mi)H to H=B/u tzn że nateżenie pola zależy od indukcyjności(B) i przenikalności(u). Jezeli bedzie za duza indukcyjnośc tozwiekszy sie nateżenie pola i jeżeli przyjmiesz za duża przenikalnosć top rdzeń bedzie sie grzał i zniekształcał sygnał... Jeżeli wszystko obliczałeś sam to czy przypadkieem nie przyjołeś za duzej przenikalności lub za szerokiego pasma ?
Kolego, przeczytaj zanim wyślesz.
Przyjrzyj się: Indukcyjność L [H], {parametr elementu}, a indukcja B [T] {wielkość opisująca pole magnetyczne} to ciut co innego :?
macylapka
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 329
Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: macylapka »

Kolego, przeczytaj zanim wyślesz.
Przyjrzyj się: Indukcyjność L [H], {parametr elementu}, a indukcja B [T] {wielkość opisująca pole magnetyczne} to ciut co innego
To kolego jak określamy natęzenie pola ?
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Oscyloskop nie jest niezbędny. Można zrobić niernik wartości szczytowej prądu albo nawet użyć zwykłego miernika. Natomiast bardzo przydatne byłoby źródło regulowane napięcia zmiennego (autotransformator).
Jeżeli lubisz się bawić w takie rzeczy (ja lubię!), to możesz wykonać jeszcze drugie uzwojenie na tym rdzeniu, które zasilasz regulowanym prądem (np. przez oporniki). Wartość szczytowa tego prądu pozwoli ci wyznaczyć maksymalne natężenie pola - H. Wielkość napięcia na pierwszym uzwojeniu, mierzona miernikiem magnetoelektrycznym prostownikowym da Ci indukcję maksymalną ze wzoru:
B=U/(4,44 f S n), gdzie:
U - napięcie na mierniku, f - częstotliwość, S - przekrój rdzenia, n - liczba zwojów. W ten sposób wyznaczysz prawdziwą krzywą magnesowania rdzenia.
Jeżeli nie chce Ci sie bawić, to spróbuj może liczbę zwojów na wolt ustalić w sposób "termiczny". Zasil wykonane już uzwojenie takim napięciem, by po długim czasie pracy rdzeń osiągnął temperaturę rzędu 50*C. Tę liczbę zwojów na wolt przyjmij do dalszych obliczeń.
sztyga20
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 545
Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
Lokalizacja: Przeworsk/Kraków

Post autor: sztyga20 »

Ciekawy jest sposób termiczny:-). Zastanawiam się czy badając temperaturę rdzenia rdzenia przy obecnej ilości zwojów (około 1200) można ta indukcję w przybliżeniu wyznaczyć.

Kolejna sprawa, w tej chwili mój rdzeń ma budowę dławika, składając go jest niewielka szczelina, chciałbym go rozwalić u złożyć układając naprzemiennie EI IE. Ale rozbijąc obecny rdzeń narusze lakier pokrywający blaszki tak więc straty na prądy wirowe będą większe, i takie pytanie teoretyczne w związku z tym, czy korzyści płynące ze złożenia rdzenia bez szczeliny pokryją straty spowodowane powstaniem pradów wirowych? A może macie jakiś inny sposób bo jakoś malowanie każdej blaszki nie uśmiecha mi się...
Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Post autor: Vic384 »

Czesc
Czy nie prosciej by bylo nawinac troche cienszym drutem?
Zamiast 2A/mm, zaloz 2.5A/mm, a na wtorne nawet i 3A/mm wystarczy. Tam nie plynie prad sinusoidalny o stalej wartosci, moc nominalna jest nie wiecej jak 30% czasu.
Ten trafo ma byc do SE czy do PP? Do SE musi miec szczeline. Jesli jest on do EL84, to drut 0.16mm jest wystarczajacy - maksymalny prad ciagly tego drutu, to 55mA.
Pozdrowienia
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

sztyga20 pisze:Ciekawy jest sposób termiczny:-). Zastanawiam się czy badając temperaturę rdzenia rdzenia przy obecnej ilości zwojów (około 1200) można ta indukcję w przybliżeniu wyznaczyć.
Jak wyznaczysz w ten sposób liczbę zwojów na wolt, to łatwo przeliczysz to na indukcję. Tylko, ze znajac liczbe zwojow na wolt, indukcja nie jest juz potrzebna do dalszych obliczen.
Kurcze, cos mi sie stalo z klawiatura...
Vic384 pisze:Ten trafo ma byc do SE czy do PP? Do SE musi miec szczeline. Jesli jest on do EL84, to drut 0.16mm jest wystarczajacy - maksymalny prad ciagly tego drutu, to 55mA.
Ja cały czas myślę o sieciowym.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

macylapka pisze:
Kolego, przeczytaj zanim wyślesz.
Przyjrzyj się: Indukcyjność L [H], {parametr elementu}, a indukcja B [T] {wielkość opisująca pole magnetyczne} to ciut co innego
To kolego jak określamy natęzenie pola ?
Jako 'Natężenie pola'. Symbol to H, jednostka to A/m (ampery na metr). Indukcja B jest powiązana z natężeniem preznikalnością, B=µH. µ to parametr rdzenia, B i H to natężenie i i indukcja w rdzeniu, zależne sa od prądu w cewce i jej indukcyjności (przy czym dla ferromanetyków B nie może być większe od pewnej wartości), indukcyjność to parametr cewki jako takiej, zależny od jej budowy (rozmiary, ilość zwojów) i rdzenia (preznikalność).
ODPOWIEDZ