Nieznany transformator głośnikowy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Nieznany transformator głośnikowy
Witam!
Kupiłem bez oznaczeń transformator głośnikowy. Jak ustalić /zmierzyć, obliczyć/ parametry transformatora tak aby można było określić z jaką lampą może pracować. Chcę na nim zbudować wzmacniacz.
Trafo to EI 78 x 65. S rdzenia 7 cm2. Złożony ze szczeliną. Dwusekcyjny. Trzy pary niezależnych wyprowadzeń.
1. 229 Ohm cienki drut
2. 0,2 może 0,3 Ohma zdecydowanie gruby drut na oko ca 1,0 mm
3. 0,6 Ohma raczej cienki drut
Miedzy sekcjami przechodzą przez przegrodę druty w izolacji. Nie widać średnic. Trafo nawinięte warstwowo cienki - gruby drut. Gruby w środkowych warstwach. Trafo nawinięte fabrycznie. Podobno jest metoda nawinięcia kilku zwojów i podania napiecia zmienneg itp. Nigdze nie mogę znależć ile tych zwojów i jakie napiecie.
Pozdrawiam Uczestników forum
Kupiłem bez oznaczeń transformator głośnikowy. Jak ustalić /zmierzyć, obliczyć/ parametry transformatora tak aby można było określić z jaką lampą może pracować. Chcę na nim zbudować wzmacniacz.
Trafo to EI 78 x 65. S rdzenia 7 cm2. Złożony ze szczeliną. Dwusekcyjny. Trzy pary niezależnych wyprowadzeń.
1. 229 Ohm cienki drut
2. 0,2 może 0,3 Ohma zdecydowanie gruby drut na oko ca 1,0 mm
3. 0,6 Ohma raczej cienki drut
Miedzy sekcjami przechodzą przez przegrodę druty w izolacji. Nie widać średnic. Trafo nawinięte warstwowo cienki - gruby drut. Gruby w środkowych warstwach. Trafo nawinięte fabrycznie. Podobno jest metoda nawinięcia kilku zwojów i podania napiecia zmienneg itp. Nigdze nie mogę znależć ile tych zwojów i jakie napiecie.
Pozdrawiam Uczestników forum
Re: Nieznany transformator głośnikowy
Tubelektr pisze:Witam!
Kupiłem bez oznaczeń transformator głośnikowy. Jak ustalić /zmierzyć, obliczyć/ parametry transformatora tak aby można było określić z jaką lampą może pracować. Chcę na nim zbudować wzmacniacz.
Trafo to EI 78 x 65. S rdzenia 7 cm2. Złożony ze szczeliną. Dwusekcyjny. Trzy pary niezależnych wyprowadzeń.
1. 229 Ohm cienki drut
2. 0,2 może 0,3 Ohma zdecydowanie gruby drut na oko ca 1,0 mm
3. 0,6 Ohma raczej cienki drut
Miedzy sekcjami przechodzą przez przegrodę druty w izolacji. Nie widać średnic. Trafo nawinięte warstwowo cienki - gruby drut. Gruby w środkowych warstwach. Trafo nawinięte fabrycznie. Podobno jest metoda nawinięcia kilku zwojów i podania napiecia zmienneg itp. Nigdze nie mogę znależć ile tych zwojów i jakie napiecie.
Pozdrawiam Uczestników forum
Jeśli niekoniecznie potrzebujesz tej informacji teraz to po nowym roku zamieszczę na fonarze pewien artykuł w którym opisuję między innymi jak postępować z nieznanym transformatorem głośnikowym. No chyba przed sylwestrem nie będziesz nic dłubał. Na spokojnie poczekaj.
Witam !
Zaiste, przed Sylwestrem nie powinno się zajmować trafami, ale czuję, że Cię korci, więc podpowiadam:
1. Nigdy więcej nie kupuj nieznanych traf, skoro nie potrafisz sam ustalić metody ich obadywania. Wywal je do śmietnika, napij się piwa, dla uspokojenia po stracie...
2. nawiń, jeśli można (jeśli jest szczelina między uzwojeniem, a rdzeniem) kilkanaście zwojów drutu 0,5 do 1 i podłącz do prądu zmiennego o napięciu n.p.
5 V , nie wiem, czym dysponujesz.
To napięcie jest do wstępnego oszacowania, znając wielkość rdzenia, z domniemanej indukcyjności, wyliczamy reaktancję itd.
3. pomierz napięcia na uzwojeniach fabrycznych, może coś z tego wywnioskujesz, jeśli nie, wróć do punktu 1
Generalnie, dużo pieprzenia się, trzeba mieć miernik AC, większość tanich mierników na zakresie AC bardzo kłamie, więc radzę, wróć do punktu 1.
I bardzo proszę, mniej takich tematów przed Nowym Rokiem.
Wszystkiego Najlepszego w N. R. 2007 !
Zaiste, przed Sylwestrem nie powinno się zajmować trafami, ale czuję, że Cię korci, więc podpowiadam:
1. Nigdy więcej nie kupuj nieznanych traf, skoro nie potrafisz sam ustalić metody ich obadywania. Wywal je do śmietnika, napij się piwa, dla uspokojenia po stracie...
2. nawiń, jeśli można (jeśli jest szczelina między uzwojeniem, a rdzeniem) kilkanaście zwojów drutu 0,5 do 1 i podłącz do prądu zmiennego o napięciu n.p.
5 V , nie wiem, czym dysponujesz.
To napięcie jest do wstępnego oszacowania, znając wielkość rdzenia, z domniemanej indukcyjności, wyliczamy reaktancję itd.
3. pomierz napięcia na uzwojeniach fabrycznych, może coś z tego wywnioskujesz, jeśli nie, wróć do punktu 1
Generalnie, dużo pieprzenia się, trzeba mieć miernik AC, większość tanich mierników na zakresie AC bardzo kłamie, więc radzę, wróć do punktu 1.
I bardzo proszę, mniej takich tematów przed Nowym Rokiem.
Wszystkiego Najlepszego w N. R. 2007 !
Czesc
Ja mysle, ze prosciej zrobic tak.
Poszukac jakies trafo dajace 25 do 50V na wtornym. Podpiac to napiecie do uzwojenia o najwyzszej opornosci nieznanego trafa i pomierzyc wszystkie napiecia. Z wygladu i konstrukcji wynika, ze jest to trafo glosnikowe. Z pomiarow bedzie mozna obliczyc przelozenie, a tym samym jego zastosowanie. Po wielkosci sadzac, to bedzie na co najmniej 5W. Uzwojenie 0.6 om, to moze byc sluchwkowe, wyjscie linii, wyjscie na sprzezenie zwrotne.
Ostatni test, najbardziej miarodajny.
Zrobic koncowke z lampa, np.: EL34 i testowac z anodowym 250 do 300V, zmieniajac prad od 30 do 100mA. Stosowac glosniki 4 i 8 om. Samo wyjdzie, przy jakich parametrach najlepiej gra.
Wiem, ze jest to dlugotrwala "operacja", ale ma ona prawie same plusy!
1) Zajetych kilka wieczorow z przyjemnym hobbi.
2)Poznanie, jak zachowuje sie lampa, przy roznych pradach wstepnych.
3)Jaki dzwiek sie uzyskuje przy tych pradach.
4)...
5)........
10) Uratowanie trafa, ktore w innym przypadku, wyladowalo by na zlomowisku.
Wystarczy plusow?
O minusach nie bede pisal, bo po co "psuc sobie krew"?
Pozdrowienia
Ja mysle, ze prosciej zrobic tak.
Poszukac jakies trafo dajace 25 do 50V na wtornym. Podpiac to napiecie do uzwojenia o najwyzszej opornosci nieznanego trafa i pomierzyc wszystkie napiecia. Z wygladu i konstrukcji wynika, ze jest to trafo glosnikowe. Z pomiarow bedzie mozna obliczyc przelozenie, a tym samym jego zastosowanie. Po wielkosci sadzac, to bedzie na co najmniej 5W. Uzwojenie 0.6 om, to moze byc sluchwkowe, wyjscie linii, wyjscie na sprzezenie zwrotne.
Ostatni test, najbardziej miarodajny.
Zrobic koncowke z lampa, np.: EL34 i testowac z anodowym 250 do 300V, zmieniajac prad od 30 do 100mA. Stosowac glosniki 4 i 8 om. Samo wyjdzie, przy jakich parametrach najlepiej gra.
Wiem, ze jest to dlugotrwala "operacja", ale ma ona prawie same plusy!
1) Zajetych kilka wieczorow z przyjemnym hobbi.
2)Poznanie, jak zachowuje sie lampa, przy roznych pradach wstepnych.
3)Jaki dzwiek sie uzyskuje przy tych pradach.
4)...
5)........
10) Uratowanie trafa, ktore w innym przypadku, wyladowalo by na zlomowisku.
Wystarczy plusow?
O minusach nie bede pisal, bo po co "psuc sobie krew"?
Pozdrowienia
Aura tajemniczości jak przed premierąpainlust pisze:to maja technika oszacowania jest prostsza. Nie trzeba zadnych uzwojeń dowijać, zadnych dodatkowych transformatorów stosować. A przebadałem moją metodą wszystkie trafa o których nic nie wiedziałem. Mój opis jest poparty przykładowym badaniem transformatora. Proponuje poczekać.

Więc czekam(y)

artykuł poszedł do Jetrothulla. Jeśli przekonwertuje go na zrozumiałą dla Zotana formę, a ten jeszcze przed końcem roku wyrazi opinię to zaraz 2-go stycznia pójdzie do gsmoka. Mam nadzieję, że zamieści go szybko.amator pisze:Aura tajemniczości jak przed premierąpainlust pisze:to maja technika oszacowania jest prostsza. Nie trzeba zadnych uzwojeń dowijać, zadnych dodatkowych transformatorów stosować. A przebadałem moją metodą wszystkie trafa o których nic nie wiedziałem. Mój opis jest poparty przykładowym badaniem transformatora. Proponuje poczekać..
Więc czekam(y)...
Eee... nie żebym robił to i owo pod siebie, ale... czy coś wiadomo w tej sprawie? Czekać nadal?painlust pisze:artykuł poszedł do Jetrothulla. Jeśli przekonwertuje go na zrozumiałą dla Zotana formę, a ten jeszcze przed końcem roku wyrazi opinię to zaraz 2-go stycznia pójdzie do gsmoka. Mam nadzieję, że zamieści go szybko.