Potrzebny transformator wysokiego napięcia

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Mariusz Wiśniewski
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 49
Rejestracja: pn, 24 kwietnia 2006, 21:29
Lokalizacja: Koszalin

Potrzebny transformator wysokiego napięcia

Post autor: Mariusz Wiśniewski »

Witam,

W szkole do której chodzę szykuje się konkurs prac elektronicznych. Postanowiłem zbudować drabinę Jakubowa. Do budowy brakuje mi najważniejszego elementy - transformatora wysokiego napięcia. Znalazłem za szrocie stary telewizor ORION, ale trafo, które z niego wyciągąłem okazało się być zalane i wydobyci uzwojenia jest niemożliwe. Wyjąłem z niego ferrytową ramkę i zastanawiam się czy jest sens nawijać uzwojenie, czy lepiej dalej szukać lepszego transformatora...

Jeżeli posiada ktoś transformator, który łatwiej można by było użyć do budowy mojego projektu, prosiłbym o kontakt (posiadam nowe podstawki pod diabełki i pare lamp...).

PS. Pod tym adresem znajduje się schemat budowy urządzenia: http://mylab.pwii.pl/

Pozdrawiam Serdecznie
Załączniki
Obraz 021.jpg
Alek

Post autor: Alek »

Ja na takiej ramce nawinąłem ostatnio uzwojenie wysokiego napięcia do zasilacza pompy jonowej. Jest to więc realne, choć wymaga nieco czasu.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Potrzebny transformator wysokiego napięcia

Post autor: tszczesn »

Mariusz Wiśniewski pisze: W szkole do której chodzę szykuje się konkurs prac elektronicznych. Postanowiłem zbudować drabinę Jakubowa.
Jakuba, nie Jakubowa. To był Żyd Jakub, co to mu się drabina do nieba przyśniła, a nie Rosjanin Jakubow :)
Mariusz Wiśniewski pisze:Wyjąłem z niego ferrytową ramkę i zastanawiam się czy jest sens nawijać uzwojenie, czy lepiej dalej szukać lepszego transformatora...
Nawinąć samemu można, ale tak, żebyś nie miał przebić jest trudno - lepiej poszukaj w sklepach z częściawmi RTV lub serwisach gotowych cewek WN - oszczędzi ci to dużej ilości pracy i frustracji.
Alek

Post autor: Alek »

Wcale nie jest trudno. Rzecz tylko w tym, by w jednej warstwie nawijać nie więcej niż 30-40 zwojów i dawać po każdej warstwie przekładkę. Nawijać trzeba zwój przy zwoju. Po nawinięciu całości należy cewkę zaimpregnować.
Głównym problemem jest to, że trzeba poświęcić nieco czasu.
ODPOWIEDZ