Zlomowisko szrot - składnica dobra
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Zlomowisko szrot - składnica dobra
Chciałem rozpocząć wątek wymiany informacji gdzie na w waszych okolicach są miejsca na których można znaleść, zdobyć czy kupić jakieś elementy, urządzenia lampowe bądź poprostu coś fajnego z dawnel elektroniki (nie chodzi mi tu o wolumen). Ja osobiście znam jedno takie miejsce gdzie w dalszym ciągu zdarzają się OS-102, urządzenia lampowe laboratoryjne i cały tego typu osprzęt pomocniczy. Na wulczyńskiej w warszawie jest szrot albo jak kto woli złom. Jakiś tydzień temu widzialem tam karton zawierający z 500 albo i więcej lamp elektronowych różnych typów, producentów ...mix. Ale z tego co widze to okreś świetności tego mijesca minął pare ładnych lat temu kiedy to z ciężarówki zrzucane były na teren tego "punktu utylizacji" całe laboratoria z instytucji państwowych i nie trudno było w cenie złomy zakupić na przykład miernik laboratoryjny v540 jakiś generator częstościomierz czy wydłubać jakieś lampki z wyżej wspomnianego os-102 albo jakiegoś innego oscyloskopu. Ja się mogę w warszawie pochwalić tym miejscem. Czy szanowni forumowicze znają może jakieś miejsca gdzie istnieje jeszcze jakaś możliwość zdobycia czegoś fajnego .
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Łódź- ulica bodajże Łaska (czy jakoś tak), tuż przy przejeździe na ul. Wróblewskiego przez tory kolejowe. Byłem tam ze dwa razy, był jakiś ruski zasilacz (ale bydlak... wielkie to i ciężkie, i GU50 miał na pęczki), masa paneli z przekaźnikami z central telefonicznych oraz jakiś aparat Famidu, chyba diaterma. Wymontowałem z niej trochę rzeczy (złącza nożowe, potencjometry, lampy, podstawki...). Niestety obsługa składała się z dwóch brzuchatych buraków o nastawieniu "co tu kuźwa robisz?", a że dawno tam byłem i długo nie zaglądałem (właśnie z tego powodu), nie wiem czy ten złom w ogóle istnieje. Być może ci faceci daliby się łatwo zmiękczyć (a nawet poszliby na wymianę handlową!) za pomocą 40% roztworu etanolu z różnymi zanieczyszczeniami...
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- futrzaczek2
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
-Piotrkowski Schaberplatz. Sobota do południa. Kiedyś oblowiłem sie tam w lampy, kiedy indziej widziałem radio na lampach bocznostykowych
-3 skupy złomu oddalone od siebie o
2 metry. Zażarta konkurencja. Kiedyś widziałem tam całe wiadro transformatorków, z których wybrałem sobie TG2,5-1-666, bo był mi znany i w dodatku NOS. Kiedy indziej widziałem tam podstawkę magnowal do chassis, którą dostałem od firmy. Po wyczyszczeniu wygląda jak NOS. Jeszcze innym razem widziałem podstawkę heptal do chassis z kubkiem (NOS). Tu musiałem wybulić 50gr, ale opylało mi się. Teraz zawsze po szkole tam zaglądam - ze szkoły mam minutę drogi na złomowiska 
-3 skupy złomu oddalone od siebie o


Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

W związku z dużym zainteresowaniem forumowiczów z warszawy podam może przepis jak dojechać na ten szrot na Wólczyńskiej na forum a nie na prv. Jadąc od marymontu w stronę huty mijamy centrum handlowe Leclerc ,cmentarz wawrzyszewski skrzyrzowanie ze światłami i z lewej centrum półprzewodników i wierzowiec z napisem PKO.Potem należy skręcić w prawo w wólczyńską i po 500m po lewej stronie jest złom metal a dale jakieś 100m jest wspomniany przezemnie szrot. Trudno ie zauważyć ze względu na górę monitorów i części elektronicznych.
-
- 500...624 posty
- Posty: 618
- Rejestracja: sob, 14 maja 2005, 15:45
- Lokalizacja: Szczecin
Dzięęęekuuuujeeeemyyy! 
Przy okazji - trzeba popróbować dotrzeć do elektroniki którą utylizuje firma Byś - mają kilka siedzib, między innymi na ul.Kampinoska 1. Są mało kooperatywni oficjalnie, ale stróż wyglądał na takiego który przywykł do półlitrowych "prezentów". Słyszałem że warto (wzmaki Luna, MV3, mierniki...), niestety mi nie udało się jak dotąd przemknąć
Firmie wystarczy główny odbiorca, który i tak to wszystko zwala na ciężarówkę. No obo po co pomagać człowiekowi, nie? 

Przy okazji - trzeba popróbować dotrzeć do elektroniki którą utylizuje firma Byś - mają kilka siedzib, między innymi na ul.Kampinoska 1. Są mało kooperatywni oficjalnie, ale stróż wyglądał na takiego który przywykł do półlitrowych "prezentów". Słyszałem że warto (wzmaki Luna, MV3, mierniki...), niestety mi nie udało się jak dotąd przemknąć


Eee... nie zawsze...ximian pisze:fakt, często o takich miejscach mzna powiedzieć "lokal spoko tylko obsługa jakaś niemiła"
W Przasnyszu akurat dwóch znajomych prowadzi takie interesy, ale na pozostałych też nie natrafiłem na brak szacunku (zainteresowania). Bynajmniej, byłem bez służbowej plakietki i legitymacji


W Makowie Maz. również obsługa przemiła (na jednym pracuje córka właściciela - wchodzę z uśmiechem i... no problem, brać to, co potrzebne). Tu trochę znalazłem, ale... niedosyt pozostał.
Cena - 1zł/kg "szabrunku" - do negocjacji.
Dla krótkofalowców z boczną kieszenią w portfelu

Tyle z moich stron.
Pozdrawiam
- futrzaczek2
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
U mnie w okolicy tylko skup metali, ale dojrzalem chassis od jakiegos radyja ale pogiete i zgniecone wiec lipka. Ja u mojego dziadka w komórkach ( ew jak ktos woli stary warsztacik z rzeczmi z czsów wojny ) ide poszperac w najblizszym wolnym czasie ( tu zaplace czkoladkami :-p ) a nad luzkiem ma takiego wspanialego lampowca Atut 2 w stanie idealnym.
Czasami warto się po prostu spóźnić na giełdę i już (jeszcze) coś leży: http://media.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12471&wid=8610762
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.