Wzywam do ignorowania takiego postępowania!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Nie mam nic przeciwko, że Elektrity jadą do Wilna.
Należy się cieszyć że bracia Litwini doceniają polską wytwórnię.
W dzisiejszych czasach nie jest to żadna trudność, jechac , zwiedzać i poznawać. Ważne, że będą na "swoim', właściwym miejscu.
Pozdrawiam, Wilno też i przemiłych ludzi z wileńszczyzny.
Krzysztof
Należy się cieszyć że bracia Litwini doceniają polską wytwórnię.
W dzisiejszych czasach nie jest to żadna trudność, jechac , zwiedzać i poznawać. Ważne, że będą na "swoim', właściwym miejscu.
Pozdrawiam, Wilno też i przemiłych ludzi z wileńszczyzny.
Krzysztof
A jednak nie sposób do końca zgodzić sie z retoryką Sigitasa.
To nie jest sytuacja, w której ktoś kupił po jednym egzemplarzu różnych typów elektritów, ale ze zjawiskiem na szerszą skalę.
Jeśli zaś chodzi o to, że Polacy dawali tylko kilka złotych mniej świadczy raczej o ich desperacji- jak zauważył to jeden z kolegów.
Tym niemniej mamy wolny rynek i to decyduje.
To nie jest sytuacja, w której ktoś kupił po jednym egzemplarzu różnych typów elektritów, ale ze zjawiskiem na szerszą skalę.
Jeśli zaś chodzi o to, że Polacy dawali tylko kilka złotych mniej świadczy raczej o ich desperacji- jak zauważył to jeden z kolegów.
Tym niemniej mamy wolny rynek i to decyduje.
- Waldemar D.
- 625...1249 postów
- Posty: 1218
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Wilno NIE JEST POLSKIM MIASTEM. Natomiast Elektrity to POLSKIE RADIA. Nie chcę tego rozwijać i podbijać emocji w tym dialogu. Chcę jedynie wyartykułować ten fakt, abyśmy uniknęli uproszczenia jakim posługuje się kolega Sigitas.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
P.S.
Dobrym przykładem jast historia Zakładu Ossolińskich...
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
P.S.
Dobrym przykładem jast historia Zakładu Ossolińskich...
- frycz
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Waldemar Dekański pisze:Wilno NIE JEST POLSKIM MIASTEM. Natomiast Elektrity to POLSKIE RADIA. ...
Wrocław NIE JEST POLSKIM MIASTEM, Szczecin NIE JEST POLSKIM MIASTEM... jak tak mówię we Wrocławiu to ludzie się oburzają.
To są skomplikowane tematy... Wilno jest tak samo Polskie jak Wrocław Niemiecki.
A że ktos wywozi Elektrity? Chłopie... Niemcy kupili RMF, Francuzi TPSA, Włosi banki.... Przy tej skali totalnej wywózki to jak kropla w morzu...
Ale fajnie że ktos jest jeszcze patriotą. Szacun!
f.
Witam
Nie podzielam opinii kol. Waldemara jakoby były to
"POLSKIE RADIA elektrit" . Przecież większość z piszących na ten temat
wie jaką narodowość reprezentowali właściciele fabryki Elektrit.
Według mnie określenie Polskie dotyczyć powinno co najwyżej
faktu gdzie były produkowane te radia.Powinniśmy chyba mówić
"radia elektrit wyprodukowane w polsce".Dlatego niewiem skąd się bierze
taka wyniosłość dotycząca tych odbiorników. Jakoś się nie słyszy
na forum o np. Polskich radiach Ingelen a przecież były produkowane
były także w Polsce , i także na licencji.
Maciej
Nie podzielam opinii kol. Waldemara jakoby były to
"POLSKIE RADIA elektrit" . Przecież większość z piszących na ten temat
wie jaką narodowość reprezentowali właściciele fabryki Elektrit.
Według mnie określenie Polskie dotyczyć powinno co najwyżej
faktu gdzie były produkowane te radia.Powinniśmy chyba mówić
"radia elektrit wyprodukowane w polsce".Dlatego niewiem skąd się bierze
taka wyniosłość dotycząca tych odbiorników. Jakoś się nie słyszy
na forum o np. Polskich radiach Ingelen a przecież były produkowane
były także w Polsce , i także na licencji.
Maciej
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
??? Właścieile Elektrita byli narodowości polskiej, w części wyznania mojżeszowego (zapewne o to ci chodzi). Natomiast Elektrity były w całosci produkowane i opracowywane (we współpracy z firmą Minerwa i wcześniej Reico) w kraju, w odróżnieniu od Capello, które były po prostu montownią Ingelenów. Od tego czasu granice się trochę zmieniły i uznawanie co było polskie a co nie wg. dzisiejszych granic jest lekko bez sensu. Elektrit ma na skali napis 'Produkt polski' i jsamo to jest już tez dowodem na ich pochodzenie.maciej1 pisze: Nie podzielam opinii kol. Waldemara jakoby były to
"POLSKIE RADIA elektrit" . Przecież większość z piszących na ten temat
wie jaką narodowość reprezentowali właściciele fabryki Elektrit.
Według mnie określenie Polskie dotyczyć powinno co najwyżej
faktu gdzie były produkowane te radia.Powinniśmy chyba mówić
"radia elektrit wyprodukowane w polsce".Dlatego niewiem skąd się bierze
taka wyniosłość dotycząca tych odbiorników. Jakoś się nie słyszy
na forum o np. Polskich radiach Ingelen a przecież były produkowane
były także w Polsce , i także na licencji.
Zresztą nie wiem czemu am służyć ta polityczna dyskuja poza chęcią zaprezentowania swoich poglądów.
- Waldemar D.
- 625...1249 postów
- Posty: 1218
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
Kolego Szcześniak ta dyskusja nie jest przecież polityczna! Po prostu ustalamy jakiej produkcji są Elektrity, w kontekście ich wywozu za granicę (nawiasem mówiąc, nielegalnego!!!) Sam uznałeś (zresztą nie podlega to dyskusji), że są produkcji polskiej. Ja tylko wyraziłem ostrożną wątpliwość czy Litwini powinni wywozić z Polski nasze radia i robić im u siebie muzeum - to wszystko. Poza tym uważam, że dyskusja jest ciekawa i nie wiem dlaczego spychasz ją w kąt...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Bo jest to forum techniczne. Nie przeznaczone do dyskusji o historii, zwłaszcza budzącej dziś żywe emocje, związanej z polityką i wywołującą dyskusje łatwo zbaczające w stronę pyskówki.Waldemar Dekański pisze:Kolego Szcześniak ta dyskusja nie jest przecież polityczna! Po prostu ustalamy jakiej produkcji są Elektrity, w kontekście ich wywozu za granicę (nawiasem mówiąc, nielegalnego!!!) Sam uznałeś (zresztą nie podlega to dyskusji), że są produkcji polskiej. Ja tylko wyraziłem ostrożną wątpliwość czy Litwini powinni wywozić z Polski nasze radia i robić im u siebie muzeum - to wszystko. Poza tym uważam, że dyskusja jest ciekawa i nie wiem dlaczego spychasz ją w kąt...
- Waldemar D.
- 625...1249 postów
- Posty: 1218
- Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Wielu Polaków będzie miało Tobie za złe. Ba moja rodzina pochodzi z Wilna. Masto podobnie jak Lwów które mocno odznaczyło się na polskiej kulturze i hostorii. Owszem jest na Litwie. Ale co ciekawe wiecej litewskich pozostałości znajdziesz w Krakowie niz w Wilnie. To skutek naszej historii.Waldemar Dekański pisze:Wilno NIE JEST POLSKIM MIASTEM.

Mam takie radyjko o nazwie "Латвия РН-59", wyprodukowane w roku 60 w Rydze, w pełni sprawne i w stanie dużo lepszym niż na fotografii:
http://oldradio.onego.ru/60_r.htm
Nie zamienił byś się na jakiegoś Elektrita


Ale ja go już też mam...k24 pisze:sigitas
Mam takie radyjko o nazwie "Латвия РН-59", wyprodukowane w roku 60 w Rydze, w pełni sprawne i w stanie dużo lepszym niż na fotografii:
http://oldradio.onego.ru/60_r.htm
Nie zamienił byś się na jakiegoś Elektrita![]()