Junk-Art, czyli co można zrobić z resztek...

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zigrin »

Mówiąc że 5cm to niedużo kieruje się własnym doświadczeniem. Budowalem wzmacniacze na TDA2040 wiem że to nie to samo co LM38***(?) ale zasady konstrukcyjne raczej się nie zmieniają.
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Nie twierdzę, że Piotra konstrukcja nie zadziała. Opisałem jedynie przypadek jaki przytrafił mi się gdy byłem jeszcze uczniem podstawówki, choć tamta sytuacja dotyczyła archaicznego układu UL1405, który jak wiadomo wymagał zewnętrznych elementów kompensacji częstotliwościowej i był zasilany niesymetrycznym napięciem. Obecne produkowane, dopracowane układy zasilane symetrycznie mogą być bardziej odporne na aplikację w której się ich użyje. Choć z drugiej strony zwykłe stabilizatory serii 78.. też nie są elementami w.cz. a producent zaleca stosowanie kondensatorów blokujących wejście i wyjście, zamontowanych w bezpośredniej bliskości układu.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Romekd pisze:Obecne produkowane, dopracowane układy zasilane symetrycznie mogą być bardziej odporne na aplikację w której się ich użyje. Choć z drugiej strony zwykłe stabilizatory serii 78.. też nie są elementami w.cz. a producent zaleca stosowanie kondensatorów blokujących wejście i wyjście, zamontowanych w bezpośredniej bliskości układu.
Bo wyjątki się zdarzaja niestety, np. TDA 1514 - wyjątkowo podły układ scalony. Lubi (najprawdopodobniej, bo trudno coś stwierdzić po fakcie) się wzbudzać na częstotliwościach ponadakustycznych i wtedy już nie ma co z niego zbierać. Kiedyś, gdy układ ten był jeszcze bardzo drogi (choć ostatnio też bardzo zdrożał z niewiadomych przyczyn) skleciłem jego podstawową aplikację. Potem przemierzyłem to na wskroś, a następnie wsadziłem do prowizorycznej obudowy i tak sobie "plumkał" z pół roku na równie prowizorycznych kolumnach głośnikowych, które przechodziły w tym czasie kilka modyfikacji. Aż pewnego dnia znajomy przyniósł małe, proste dwudrożne kolumienki produkcji RFT z lat 70. W pół sekundy TDA1514 zamienił się w dyskotekową maszynę do robienia dymu, rozpryskując się po chwili na wszystkie strony.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Nie martwcie się.
Układ opisałem po przetestowaniu :)

Nic się nie wzbudza.
Przewody są dość krótkie i grube, a kondensatory odsprzęgające znajdują się na małych płytkach przy radiatorach. Odpowiednie prowadzenie przewodów masy czyni przydźwięk niesłyszalnym.
_idu

Post autor: _idu »

OTLamp pisze:
Romekd pisze:Obecne produkowane, dopracowane układy zasilane symetrycznie mogą być bardziej odporne na aplikację w której się ich użyje. Choć z drugiej strony zwykłe stabilizatory serii 78.. też nie są elementami w.cz. a producent zaleca stosowanie kondensatorów blokujących wejście i wyjście, zamontowanych w bezpośredniej bliskości układu.
Bo wyjątki się zdarzaja niestety, np. TDA 1514 - wyjątkowo podły układ scalony. Lubi (najprawdopodobniej, bo trudno coś stwierdzić po fakcie) się wzbudzać na częstotliwościach ponadakustycznych i wtedy już nie ma co z niego zbierać. Kiedyś, gdy układ ten był jeszcze bardzo drogi (choć ostatnio też bardzo zdrożał z niewiadomych przyczyn) skleciłem jego podstawową aplikację. Potem przemierzyłem to na wskroś, a następnie wsadziłem do prowizorycznej obudowy i tak sobie "plumkał" z pół roku na równie prowizorycznych kolumnach głośnikowych, które przechodziły w tym czasie kilka modyfikacji. Aż pewnego dnia znajomy przyniósł małe, proste dwudrożne kolumienki produkcji RFT z lat 70. W pół sekundy TDA1514 zamienił się w dyskotekową maszynę do robienia dymu, rozpryskując się po chwili na wszystkie strony.
PRzyczyna zapewne jest wiadoma. Zaończenie produkcji a podróbek brak.[/b]
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zigrin »

Kompletny banał...jaką moc ma oddwać ten wzmak?
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Karta katalogowa podaje 18W przy 16V.
Zasilanie wynosi +/- 17V5.
Jak pomierzę, to napiszę.

ps. To mimo wszystko będzie wzmacniacz :?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Dalsze postępy powstające w przerwach między innymi zajęciami :)
Załączniki
DSC04460.JPG
DSC04462.JPG
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zigrin »

Very nice :) może jakieś wyraźniejsze zdjęcie front panelu?
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Zigrin pisze:może jakieś wyraźniejsze zdjęcie front panelu?
Masz na myśli przednią ściankę?
Jeszcze jej nie ma :)
To, co widać na zdjęciu z przodu wzmacniacza będzie się znajdowało za właściwym przodem. Znajdą się tam dwie gałki i pstryczek. Czy ktoś spodziewał się czegoś innego? ;)
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zigrin »

Piotr pisze:Znajdą się tam dwie gałki i pstryczek. Czy ktoś spodziewał się czegoś innego? ;)
A kontrolka zasilania? Czyli to co widać bedie wsadzone w większą skrzynke. Ta obudowa bedzie miala standardowe wymiary jak sprzęt fabryczny?
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Ależ Ty jesteś niecierpliwy...
Kontrolka zasilania będzie zintegrowana z pstryczkiem (podświetlany).
Całość nie będzie wsadzona do żadnej skrzynki, bo i po co. Z blachy aluminiowej wycina się właśnie spód i góra, oraz nakładka na przód.
Wymiary będą wynosić 24x17x8cm. Śmieszne? W końcu to zabawka :)
Awatar użytkownika
Zigrin
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 594
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 14:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Zigrin »

http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.h ... 4731&p=1#k tutaj można poczytać troche o "gajn klonie" i o jego wyższość nad konstrukcjami PassLabs :lol:
ElGit Let there be rock...
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

Nawet nie czytam...
Ktokolwiek mówi mi o lepszym brzmieniu scalaka ma przechlapane i już ;)
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

To tylko taki marketing - sposób na sprzedanie drogo czegoś taniego. Przypomina mi się skecz w wykonaniu Janusza Gajosa o kulturze i sztuce: ".. bo oni na tym Konkursie Chopinowskim kawałki jednakowe mają..". Z wzmacniaczami jest tak samo, więc tworzy się legendy o jedynie słusznych "sonicznie" rezystorach, kondensatorach, materiałach na radiator, żeby gawiedź to łyknęła i sięgnęła do kieszeni.
ODPOWIEDZ